Witam serdecznie,
uważam, że Sprzedający powinni mieć prawo do obrony przed nieuczciwymi kupującymi oraz przez pochopnie, często bezpodstawnie i w sposób krzywdzący wystawianymi komentarzami.
Allegro wprowadziła Ochronę Kupujących - i super. Ale o ochronie Sprzedających już nikt nie pomyślał. A to przecież Sprzedający utrzymują ten portal i takie minimum powinno być nam zapewnione.
Do brzegu...
Proponuję, żeby Allegro wprowadziło zmianę w sposobie wystawiania ocen. Moim zdaniem nie powinno być możliwości wystawienia negatywnego komentarza przed złożeniem reklamacji, czyli rozpoczęciem dyskusji. Sprzedający często nie mają możliwości naprawienia błędu lub sprawdzenia, co się wydarzyło.
Często komentarze pochodzą od nieuczciwych kupujących lub konkurencji.
Np.
1. Dostałam negatywny komentarz za to, że firma kurierska zgubiła paczkę 😞 Oczywiście udało się z Panią dogadać, wysłałam drugą przesyłkę, a Pani zgodziła się unieważnić komentarz pod warunkiem, że zwrócę jej pieniądze za te niedogodności. Skandal. Nie powinno tak być. Kupujący robią z nami co chcą, a my nie mamy możliwości obrony. Allegro nas nie wspiera.
2. Negatyw od Pana, który nie odebrał przesyłki, ale za obsługę klienta wystawił 1 gwiazdkę.
3. Negatyw od Pani, która uznała, że wydaje jej się, że produkt nie jest oryginalny (dodam, że produkt pochodził prosto od producenta).
4. Negatyw za źle zapakowaną przesyłkę - przy czym Pan nigdy jej nie wyjął z paczkomatu. Po prostu wróciła do nas.
5. Negatyw za olej do silników - którego nie mam w sprzedaży. Kupujący pomylił sprzedawców.
6. Negatyw za produkt niezgodny z opisem - dodam - paczka nigdy nie została odebrana z paczkomatu.
7. Negatyw za źle zabezpieczony produkt - Kupujący obcokrajowiec, nie odpowiada na wiadomości, nie odbiera telefonu. Pod drugim numerem odzywa się staruszek, który mówi, że on nigdy niczego nie kupował przez Internet.
I straszenie ... jak mi oddasz kasę, to usunę komentarz. Serio?
Itd...itp...
Usunięcie wszystkich, oprócz tego ostatniego, udało się wynegocjować, ale ile to było nerwów, czasu...
Gdyby Kupujący najpierw musiał zgłosić problem, a dopiero, gdy problem byłby nierozwiązany - mógłby wystawić komentarz negatywny - ułatwiłoby to życie wszystkim sprzedającym, a i komentarze byłyby uczciwe.
Taki oto mój postulat do Allegro.
Warte przemyślenia 🙂
Ufff