TO nie pomysł lecz obowiązkowa modyfikacja pola przez ALLEGRO , jednak taką twórczą sugestię uzyskałem na CZACIE. Tak więc, firma na która próbuję zrobić zakup w rozszerzeniu ma.... Spółka z ograniczoną odpowiedzialności spółka komandytowa, co z w połączeniu z nazwą powoduje za dużą ilość znaków. księgowość wymaga pełnej nazwy,
a Pani na czacie sugeruje żeby pisać do sprzedającego i podać pełną nazwę. Tylko że sprzedający, nie patrzy na maile tylko na nazwę z zakupu. Finał?
Oczekiwanie, nerwy, korekta, oczekiwanie..... Ja rozumiem jakieś małe serwisy, ale Allegro nie może przerzucać odpowiedzialności za nie dostosowany formularz do klienta. Przecież to pewnie godzina pracy dla informatyka.