Oznaczanie, czy Sprzedający posiada fizycznie sprzedawany towar

[waltan-mari_84]

Sprzedający podczas dodawania towaru na sprzedaż musiałby oznaczać, czy posiada fizycznie ten towar. Informacja o (nie)posiadanym towarze byłaby jasno i wyraźnie oznaczona na danej stronie sprzedawanego towaru tak, aby była widoczna dla Kupującego.

Dziś dokonuje się sprzedaży towaru w ilości kilkaset sztuk z dostawą w ciągu 2 dni, a po 2 dniach okazuje się, że oczekują na dostawę.

Jeżeli miałbym taką informację, wybrałbym innego Sprzedajacego.

Również w opcjach sortowania powinna być możliwość "omijania" takich ogłoszeń.

[Client:96810784]

Kto by to miał weryfikować? Delegacja z Allegro?

[waltan-mari_84]

Weryfikacja nastąpiłaby w momencie zgłoszenia przez Kupującego braku zakupionego towaru, a Sprzedający zaznaczył jego posiadanie.

Obecnie można sprawdzić opinie negatywne. Opcja sprawdzania, czy Sprzedający sprzedawał towar, którego nie posiadał również by mi pomogła.

[serwis-texas]

@waltan-mari_84 

Ale przypisane by to było do oferty czy całego konta?

[komis-bell]

Trochę to bezcelowe bo "połowa allegro" nie posiada fizycznie towaru na magazynie tylko działa na zasadzie dropshippingu.
W 99,9% wszystko jest ok i nie ma opóźnień ale niestety zawsze znajdzie się jakiś promil ofert i sprzedawców gdzie takie opóźnienia nastąpią.

[Client:96810784]

@komis-bell ba, samo Allegro reklamuje korzystanie z takich usług u nich.

[waltan-mari_84]

Dziś opinie negatywne są przypisane do całego konta i nimi sie sugeruje podczas zakupow. Informacja, ze Sprzedający dokonywał sprzedaży nieposiadanego towaru również powodowałaby u mnie zmiane Sprzedajacego zwłaszcza w momencie, gdy coś potrzebuje w jakimś terminie.

Decyzja o zakupie towaru, którego Sprzedający aktualnie nie posiada, ale jest np. tani i interesuje Kupującego należałaby do... Kupującego, który akceptowałby to, że towar zostanie wysłany jak Sprzedający go otrzyma bo sam ma w statusie, ze jest w doręczeniu itp.

[Client:96810784]

To, że towar jest na stanie nie znaczy, że w międzyczasie się nie sprzeda w innym miejscu albo nie ulegnie zniszczeniu.

Allegro samo w swoim sklepie sprzedaje towar którego fizycznie nie mają (patrz- komentarze) więc w stopę sobie nie strzelą.

[MikroLITY]

@waltan-mari_84

Musisz pamiętać, że wiele firm traktuje Allegro, jako jeden z kilku kanałów sprzedaży. Nawet ustawienie synchronizacji stanów magazynowych pomiędzy platformami - co 10 minut - nie daje gwarancji, że ktoś w tym czasie nie dokona zakupu.

[serwis-texas]

@waltan-mari_84 

No ok. Czyli jak ktoś ma ofert powiedzmy 100 tysięcy i się wysypie raz to dostaje na całe konto hasło że nie posiada towaru na stanie bo jeden konsument tak oznaczy.  Do tego dołóż że konkurencja zaraz by sobie na tym wojny robiła, dropa czy fulfillment. Za chwilę na Allegro tych co mają na stanie by było z 5%.

Ja już status na zgłoszony pomysł znam 😉

[mdrogeria]

@waltan-mari_84 pomysł dobry , acz trudny do zrealizowania , pomyłki iloścowe zdarzają się wszędzie czy to w dropie czy u sprzedawcy posiadającego towar na półce , zdarzają się stłuczki , uszkodzenia   ,niedolewki fabryczne , mniej w kartonie w stosunku do deklaracji producenta na etykiecie zbiorczej .