Mniej więcej codziennie od lat dostaję mejla z powiadomieniami o ulubionych wyszukiwaniach. Od dwóch dni otrzymuję zatrzęsienie wyników, które nie mają nic wspólnego z tym, czego poszukuję. Do przedwczoraj działało normalnie. Teraz ktoś musiał przy tym pomajstrować, bo na hasło "słownictwo frazeologia" znalazło mi "Bracia Kliczko Słowiński biografia ksiazka", na "ballada o smutnej knajpie" dostaję "RODOWICZ zestaw 7x POCZTÓWKA DŹWIĘKOWA #1", a na "niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza" trafieniem okazało się "Rękawiczka. Ukraińska bajka ludowa". Wcześniej takie kwiatki zdarzały się cztery razy na miesiąc, teraz dwadzieścia cztery razy na dzień.