anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Wystawianie negatywnych opinii TYLKO PO UZASADNIENIU - DYSKUSJA

Kategorie
kupujący
kupujący 1067
inne
inne 220
Statusy
new
Nowy pomysł
Pomysł oczekuje na formalną weryfikację
401
needs_info
Wymaga uzupełnienia
Poprosiliśmy autora pomysłu o uzupełnienie go
66
investigating
Weryfikowany
Allegro sprawdza, czy pomysł jest możliwy do wykonania
200
accepted
Zaakceptowany
Pomysł został zaakceptowany i przekazany do realizacji
108
declined
Odrzucony
Pomysł nie będzie mógł zostać zrealizowany...
1011
delivered
Zrealizowany
Pomysł został wdrożony i jest już widoczny w Allegro!
512

Wystawianie negatywnych opinii TYLKO PO UZASADNIENIU - DYSKUSJA

FishingKing
#9 Pomysłodawca#

Temat wystawiania sprzedającemu opinii to chyba najbardziej znana i najczęściej powtarzana sugestia.
Moim pomysłem chciałbym zaproponować kierunek rozwiązania problemu.

System wystawiania „subiektywnych ocen” w opinii wielu, jeśli nie większości jest uciążliwy i niesprawiedliwy dla sprzedającego.
Pomijam fakt, że w dużej ilości przypadków w opinii sprzedającego, kupujący ocenia produkt, co można zrobić w innym, specjalnym do tego miejscu lub sytuację gdzie kupujący wystawia negatyw bez komentarza (bez często nieznanego powodu).
Cała „patologia” systemu ocen polega na tym, że (oprócz oczywiście regulaminu, opierającego się głównie na niekulturalnych słowach) opinie nie są odpowiednio weryfikowane i nie uniemożliwiają wystawienia opinii, która w rzeczywistości nie zgadza się ze stanem faktycznym. I tak, jeśli ktoś z kupujących będzie chciał wystawić negatywną ocenę i napisać, że produkt przyszedł uszkodzony, a w rzeczywistości dojechał pełnowartościowy to napisze ją i nic mu nie przeszkodzi, ani nie zaszkodzi, szczególnie jeśli nie ma własnego sumienia.

Istotność i waga opinii stworzyła sytuacje, gdzie sprzedający pomimo nadanych mu praw (jak prawo odmówienia przyjęcia zwrotu (np. z powodu otwartego opakowania)), nie chce z nich korzystać, bo obawia się, że kupujący wystawi mu z tego tytułu negatywną opinię i odpowiednio ją „podrasuje”, aby mocniej go dotknęła, co oczywiście wpłynie na jakość sprzedaży, ilość zamówień, opłacalność konta, itd. Jedna taka niezasadna opinia przy świeżym koncie Allegro znacznie spowalnia jego rozwój.

Tym kierunkiem, o którym wspomniałem, jest wystawianie opinii po uzasadnieniu z KUPUJĄCYM oraz KONSULTANTEM ALLEGRO, a więc podjęcie konwersacji (tu w dyskusjach oprócz znajdujących się tam już powodów jej założenia, może pojawić się dodatkowy: Chcę wystawić negatywną opinię). W takiej dyskusji kupujący mógłby odpowiednio opisać swój problem, podać powód, uzasadnienie, przesłać zdjęcia, dowody itd. Do tego wszystkiego sprzedający wreszcie mógłby się odnieść, wyjaśnić, zaproponować rozwiązanie. Całość kontrolowałby i zatwierdził pracownik Allegro, który przy faktycznym, odpowiednim uzasadnieniu i dowodach, zezwalałby na zamieszczenie opinii (opinia pierwotna mogłaby zostawać już redagowana przez kupującego na samym początku, a w późniejszych etapach edytowana, aby finalnie znaleźć się w zbiorze ocen sprzedawcy).

Takim sposobem pokrótce można byłoby stworzyć upragniony, sprawiedliwy system opiniowania.

Rozumiem, że rozwiązanie może być trudne w realizacji, choćby przez potencjalny wzrost zapotrzebowania na obsługę dyskusji, choć myślę, że duży procent dyskusji z innych tematów przeniosłaby się na ten.
Pośrednim rozwiązaniem mogłoby być pozostawienie dotychczasowego procesu wystawiania opinii, ale dodanie możliwości odwołania się sprzedającego do wystawionej opinii, w celu rozpoczęcia dyskusji, podobnej do opisanej powyżej.

Całe rozwiązanie nie miałoby charakteru uniemożliwiającego wystawiania opinii kupującemu, który ma na Allegro do tego prawo, ale zmieniłby się proces jej zamieszczania, a co najważniejsze weryfikacji, bo przecież Allegro ma prawo do weryfikacji zamieszczanych na portalu treści i ich zgodności ze stanem faktycznym.

36 Komentarze
_HolaOla_
Moderatorka
Moderatorka

@FishingKing ja również dziękuję za zrozumienie. Bardzo się cieszę, że jesteś tak super pozytywnie nastawiony i oczywiście zachęcam, abyś dalej dzielił się nami swoimi pomysłami i propozycjami, bo to że nie zrealizujemy jednej nie oznacza, że inne nie mają szans. Dobrego piątku i weekendu! 🙂 

Butiktalulla
#13 Ambasador#

 a ja będę rad za wypowiedzenie się w moim wątku ; ) 

KOMENTARZ POZYTYWNY Z AUTOMATU po kwartale od dostawy. Rzetelna ocena sprzedawcy i jego skali.

FishingKing
#9 Pomysłodawca#

Tak czy inaczej, problem negatywnych opinii bazujących na nieprawdziwych faktach nadal pozostaje.

@_HolaOla_ Jeśli można, jeszcze małe pytanie? Piszecie, że nie macie prawa do rozstrzygania racji. Zatem jakie prawo ma kupujący, który zamieszcza negatywną opinie niezgadzającą się ze stanem faktycznym lub przeczącą istocie zapisków w regulaminie?

az1rael
#21 Demiurg#

@_HolaOla_ jak chcecie mieć te komentarze od kupujących to proszę sobie do smarta warunki dopisać. Przed kolejną darmową dostawą / zwrotem kupujący musi odbębnić papierologię tzn wystawić oceny napisać komentarze do transakcji, ocenić jakoś usługi przewoźnika, szybkość dostawy, opakowanie, jakoś działania serwisu, zaproponować zmiany jeśli ma ochotę pole opcjonalne. Wypełni co trzeba to ma dalej darmowe dostawy nie wypełni to zapłaci za dostawę chyba poświęcenie max 5 minut życia za 10 czy 20 pln opłaty za dostawę to nie jest dużo i wszyscy skorzystają sprzedawcy będą mieli opinie, allegro materiał badawczy do badań rynku i wgląd co trzeba poprawić, a do tego wszyscy zainteresowani będą wiedzieli jaki przewoźnik się sprawdza

FishingKing
#9 Pomysłodawca#

@az1rael W końcu sensowny komentarz! Dodałbym tylko wymóg, żeby opinia musiała się zgadzać ze stanem faktycznym, bo nie dla każdego jest to logiczne.

Myślę jednak, że przy podejrzeniu opublikowania fałszywych informacji w opinii, Allegro powinno zbudować tak regulamin, aby móc rozstrzygnąć spór na temat pozostawionej opinii, jak to robi w zwykłych dyskusjach.

primed1
#9 Pomysłodawca#

Witam serdecznie,

uważam, że Sprzedający powinni mieć prawo do obrony przed nieuczciwymi kupującymi oraz przez pochopnie, często bezpodstawnie i w sposób krzywdzący wystawianymi komentarzami.

Allegro wprowadziła Ochronę Kupujących - i super. Ale o ochronie Sprzedających już nikt nie pomyślał. A to przecież Sprzedający utrzymują ten portal i takie minimum powinno być nam zapewnione.

Do brzegu...

Proponuję, żeby Allegro wprowadziło zmianę w sposobie wystawiania ocen. Moim zdaniem nie powinno być możliwości wystawienia negatywnego komentarza przed złożeniem reklamacji, czyli rozpoczęciem dyskusji. Sprzedający często nie mają możliwości naprawienia błędu lub sprawdzenia, co się wydarzyło.
Często komentarze pochodzą od nieuczciwych kupujących lub konkurencji.

Np.

1. Dostałam negatywny komentarz za to, że firma kurierska zgubiła paczkę 😞 Oczywiście udało się z Panią dogadać, wysłałam drugą przesyłkę, a Pani zgodziła się unieważnić komentarz pod warunkiem, że zwrócę jej pieniądze za te niedogodności. Skandal. Nie powinno tak być. Kupujący robią z nami co chcą, a my nie mamy możliwości obrony. Allegro nas nie wspiera. 

2. Negatyw od Pana, który nie odebrał przesyłki, ale za obsługę klienta wystawił 1 gwiazdkę.

3. Negatyw od Pani, która uznała, że wydaje jej się, że produkt nie jest oryginalny (dodam, że produkt pochodził prosto od producenta).

4. Negatyw za źle zapakowaną przesyłkę - przy czym Pan nigdy jej nie wyjął z paczkomatu. Po prostu wróciła do nas.

5. Negatyw za olej do silników - którego nie mam w sprzedaży. Kupujący pomylił sprzedawców.

6. Negatyw za produkt niezgodny z opisem - dodam - paczka nigdy nie została odebrana z paczkomatu.

7. Negatyw za źle zabezpieczony produkt - Kupujący obcokrajowiec, nie odpowiada na wiadomości, nie odbiera telefonu. Pod drugim numerem odzywa się staruszek, który mówi, że on nigdy niczego nie kupował przez Internet.

I straszenie ... jak mi oddasz kasę, to usunę komentarz. Serio?

Itd...itp...

Usunięcie wszystkich, oprócz tego ostatniego, udało się wynegocjować, ale ile to było nerwów, czasu...

Gdyby Kupujący najpierw musiał zgłosić problem, a dopiero, gdy problem byłby nierozwiązany - mógłby wystawić komentarz negatywny - ułatwiłoby to życie wszystkim sprzedającym, a i komentarze byłyby uczciwe.

Taki oto mój postulat do Allegro.


Warte przemyślenia 🙂

Ufff

nantri_01
#10 Popularyzator#

Dołączę się: 

Klient nie odebrał paczki. Po miesiącu upomniał się o wpłaconą należność za produkt - ZERO ZWROT; ZERO - REKLAMACJA; Ot tak sobie...kasę otrzymał w tym samym dniu i dodał negatyw/ nie polecam  sprzedającemu za przypomnienie przepisów tak Regulaminu jak i K.C. 

Inny klient: o nic nie pytał a po miesiącu wydał WYROK "podejrzewam że podróba" i wklepał dwie gwiazdki z NIE POLECAM. Próba rozmowy zakończyła się monologiem z jego strony - dialog był niemożliwy.

Uwagi ogólne: 1. Nie proszę kupujących o oceny a także o 5 gwiazdek, często sprzedający proszą (też kupuję) - uważam że jest to NIEGODNE i nieuczciwe. Decyzja wyłącznie w gestii kupującego. 

2. Mam w tym roku ponad 3000 wysłanych przesyłek z czego 231 kupujących/ niecałe 7,5%/   oceniło a w tym 2 NEGATYW. 

Punktacja Allegro - z poziomu "SUPER+" zleciało na "DOBRY" - ponad 200 punktów. 

3. Jakość sprzedaży oparta o "OCENY"  kupujących kogo promuje - Normalność i UCZCIWOŚĆ  czy zawiedzionych z różnych powodów( u mnie, drugi negatyw wynika z zupełnego braku wiedzy technicznej u kupującego) ? 

 

Halfrunt
#20 Guru#

Straszny syf zrobili z tego Allegro. Przed zmianą systemu oceniania miałem 2700 pozytywnych komentarzy, teraz niecałe 800 przy większej ilości sprzedaży. Może być, ale dlaczego subiektywne odczucia klientów wyrażone w komentarzu mają tak duży wpływ na ograniczenia w sprzedaży na podstawie jakiejś wymyślonej punktacji. 

mas24-pl
#9 Pomysłodawca#

Zgadzam się, że Allegro jest w takich sytuacjach wybitnie niepomocne. Sam miałem sporo dziwnych negatywów, z czego jeden zasługuje na opisanie.

Klient zakupił u mnie żarówkę, po czym stwierdził, że jej temperatura barwowa "znacznie odbiega od deklarowanej". Nie wiem jak był w stanie stwierdzić coś takiego na oko. Klient nie dość, że przywalił negatywa, to jeszcze próbował na mnie wymóc zmianę w opisie i parametrach oferty. Problem w tym, że opis i wszystkie parametry miałem od producenta. Ten argument zupełnie jednak do niego nie trafiał. Wyglądało mi to wręcz na jakąś nieczystą zagrywkę ze strony konkurencji. Poprosiłem oczywiście o pomoc, ale Allegro w swoim stylu zaprezentowało postawę pt. "dogadajcie się z klientem".

SlaVViK
#7 Wielbiciel#

złota zasada "Klient ma zawsze racje" ale jak to ze sprzedawcami bywa to oni czują się lepsii zawsze poszkodowani chodz to kupujacy wykłądają w ciemno kase  🙂

takie to smutne

ale wnisek jest z tego jeden Klient zadowolony  nawet nie wystawi pozytywa bo jest na tyle zadowolony 😉

oznacz moderatorów