Nie zdążyłem odebrać paczki, która została wysłana do automatu Allego One Box.
Dostałem z Allegro SMS-a, że nie zdążyłem odebrać paczki i że została ona odesłana do sprzedawcy.
Napisałem do sprzedawcy prośbę o zwrot pieniędzy (sytuacja losowa, trafiłem do szpitala i nie mogłem odebrać) na co sprzedawca twierdzi, że Allegro automatycznie przekierowuje paczkę na mój adres domowy i że ma dowód, że paczka do mnie trafiła. Co oczywiście nie miało miejsca, tym bardziej, że mamy monitoring na budynku bo blok jest w budowie i nawet jakiś kurier nie zostałby wpuszczony, kamery rejestrują wizję i w razie czego policja będzie mogła sprawdzić, czy kurier allegro rzeczywiście był i dostarczył paczkę, której nie mam.
Tym nie mniej bardzo dziwne jest to, że Allegro rzekomo samo przekierowało nieodebraną z automatu paczkę na mój adres domowy, bez mojej zgody i wysyłając mi SMS-a że paczka wraca do nadawcy?
Ten sprzedawca to "super sprzedawca" firma jednoosobowa sprzedająca setki drobnych rzeczy, czy możliwe jest, że to oszustwo? Oczywiście, choć sprawa warta głupie 70 złotych, zostanie zgłoszona na policji i to sprzedawca będzie musiał udowodnić, że przesyłka trafiła do mnie - wysłał mi numer śledzenia Kuriera Allegro, tyle, że ja tego numeru od Allegro nie dostałem (ani żadnej wiadomości że paczka idzie na mój adres z paczkomatu) a w danych śledzenia nie ma danych do kogo ta paczka z automatu poszła - moim zdaniem jest to śledzenie dla sprzedawcy, który wie, że ta paczka poszła do niego a nie do mnie, tylko próbuje mnie oszukać, aby nie zwracać mi tych głupich 70 złotych. Oczywiście nie odpuszczę, płacę nie blikiem a kartą by w razie czego pisma z policji przedłożyć u wystawcy karty, bank zawsze rozpatruje takie reklamacje na moją korzyść jeśli produktu sprzedawca nie dostarczył i nie może tego udowodnić.
Co myślicie o tej sprawie, naprawdę Allegro przesyła nieodebrane przesyłki na adres domowy kupującego? Czy to oznaczałoby, że prawdopodobnie kurier Allegro mógł ukraść paczkę, a nie winny jest sprzedawca?
