Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry,
W ostatnim tygodniu codziennie mamy po kilka zgłoszeń od klientów, którzy wybrali metodę dostawy Allegro One, że paczki są opóźnione. Owszem, opóźnienia zdarzają się u wszystkich przewoźników, natomiast na ten moment mamy kilkanaście zgłoszeń o opóźnieniu paczki nawet o 7 dni. Najgorsze jest to, że nie mamy takiej możliwości aby skontaktować się z przewoźnikiem co z tą paczką się dzieje i wiedzieć więcej niż klient, który widzi tylko status przesyłki. Czy Allegro ma jakąś odpowiedź na to dlaczego w ostatnim czasie te opóźnienia są tak liczne i jak my jako sprzedawcy możemy interweniować w takich sytuacjach?
@DogsPassion coraz więcej firm udostępnia a logistycznie leżą 😞 co Cię pokusiło na udostępnienie tego ? poczytaj forum niema dnia żeby nie było kilka postów na ten temat 😞
Chodzi o to, że w ostatnim czasie jest to wzmożone i może jest jakiś powód o którym nie wiemy. Tak samo chcemy poznać od strony Allegro jakie mamy możliwości w takich sytuacjach jako kupujący, bo na ten moment nie widzimy żadnych.
A musimy mieć tą metodę dostawy aby wchodzić w program Allegro smart.
@DogsPassion metod jest więcej, można wybrać inną, i też będzie smart 😄
A powód jest pewnie taki że coraz więcej sprzedawców to udostępnia do smarta i zaczyna się korkować 😞
To jakie inne metody dostawy można wprowadzić, żeby nie wyrzuciło nas z allegro smart?
@w_kiwi@ko_alka@la_nika@nat_not@_HolaOla_ czy jest to prawda, że nie trzeba mieć włączonej metody dostawy Allegro One aby mieć Allegro Smart?
@DogsPassion na dziś 1 kurier i 2 punkty a od 22 sierpnia 2 x kurier i 3 x punkty z listy poniżej dowolne nie ma obowiązki Allegro one !!!
Metody dostawy do drzwi:
Metody dostawy do punktu odbioru i/lub automatu paczkowego:
Ze wszystkimi kurierami innym trzeba podpisać umowę a Orlen Paczka i Pocztex działają jeszcze gorzej... także nie ma dobrego rozwiązania tej sytuacji
@DogsPassion nie mam z pocztexem problemów, ale wybór pozostawiam Tobie 🙂
Wszystkich nadasz przez Wysyłam z Allegro !!!
@DogsPassion jak będziesz wystawiać etykiety przez allegro to ani z UPS, ani z DPD ani z DHL umowy podpisywać nie trzeba. DPD odradzam ze względy na doliczane nagminnie opłaty dodatkowe, z UPS nie korzystałem, od kilku miesięcy korzystam z DHL i jest ok, nie ma dziwnych dopłat, ilość problemów z paczkami na standardowym poziomie.
@AdvisorBooks a masz paczkomat czy Pocztex ? jak procentowo w porównaniu z nimi klienci wybierają DHL bo też się zastanawiam nad nimi ?
@kostas11 Ja generalnie udostępniam prawie wszystkie metody dostawy sygnowane przez allegro, wysyłam na tyle dużo że nie mam problemu z ilościami na zamówienie kurierów po odbiór. Do niedawna 80% paczek szło paczkomaty Inpost ale od paru miesięcy zacząłem świadomie zniechęcać klientów do paczkomatów i jak robię promocję to wywalam je z cenników bo są po prostu najdroższe jeśli chodzi o dopłaty do smart. Generalnie u mnie większość ludzi zamawia do punktów, paczek na adres wysyłam kilka/kilkanaście dziennie raptem, w tej chwili jakieś 25% do paczkomatów, 25% Orlen i reszta w miarę po równo na pocztex, DHL, One i DPD. Jeśli chodzi o kuriera smart to udostępniam pocztex, One i DHL, wychodzi mniej więcej po równo ale nie ma tego dużo u mnie, np dzisiaj mam dwa zamówienia na kuriera, jedno DHL i jedno pocztex. Wydaje mi się że to kwestia tego, że jednak średnia wartość koszyka u mnie to około 60 zł w tej chwili, to kwestia chyba tego, że coraz więcej osób ma smarta na nowych zasadach (45 zł punkt, 65 zł kurier). DHL na razie jest spoko, korzystam od marca, zero uszkodzeń, dwie wtopy na razie (2 maja nie odebrali paczek i raz musiałem interweniować żeby zabrali paczkę, którą nadałem w żabce) w porównaniu do pocztexu na pewno na plus jest czas dostawy, większość w 1 dzień, sporadycznie 2 dni, dłużej praktycznie się nie zdarza a na pocztexie to trochę loteria. Na pewno przewagą pocztexu jest gabaryt, który można nadać bez dopłat ale akurat przy moim asortymencie to nie problem bo większość paczek jest mała.
Każda firma kurierska liczy sobie ekstra za przesyłki gabarytowe. Różnica jest w definicji czym jest przesyłka gabarytowa (dla Pocztexu przesyłka gabarytowa, to taka, gdzie suma trzech wymiarów przekracza 250 cm, a większość firm liczy długość i obwód prostopadle do długości).
A i obecnie Pocztex gwarantuje doręczenie w ciągu dwóch dni roboczych pod warunkiem nadania przed godziną graniczną i w razie opóźnienia wypłaca odszkodowanie (2x podstawowa opłata za nadanie).
DPD gwarantuje podjęcie próby doręczenia w ciągu trzech dni od nadania (w razie opóźnienia zwracane jest 50% opłaty).
DHL Parcel gwarantuje dostawę w ciągu 14 dni, chyba że nadawca wykupił opcję dostawy premium (za 4 zł), wtedy gwarantuje dostawę na drugi dzień (w razie opóźnienia zwracana jest opłata za usługę premium).
Inpost Kurier gwarantuje doręczenie w ciągu 5 dni roboczych, a w razie opóźnienia wypłaca odszkodowanie (2x podstawowa opłata za nadanie).
Allegro Inpost Kurier nie ma gwarantowanego terminu doręczenia, nie jest to też usługa kurierska (nie spełnia wymogów usługi kurierskiej określonych w art. 3 pkt. 19 lit. c ustawy Prawo pocztowe). Tym samym nie przysługuje odszkodowanie za opóźnienia (bo formalnie ich nie ma, nieważne czy przesyłka dotrze na drugi dzień, czy po miesiącu).
Nie chodzi mi o przesyłki przekraczające dopuszczalny gabaryt, chodzi mi o to, że pocztex na allegro ma jedną stawkę za przesyłkę mieszczącą się w zakreślonej wadze gabarytowej, a pozostali przewoźnicy w kurierze smart doliczają dodatkowe opłaty za większe przesyłki, które przekraczają wagę gabarytową 10 czy 20 kg ale mimo tego nie są one niestandardowe czy gabarytowe. Pocztexem czy wyślę paczkę o wadze 0,1 kg i wymiarach 16 x 10 x 2 cm czy cegłę 25x25x25 ważącą 25 kg zapłacę tyle samo, czyli albo 11,99 albo stawkę wg smart. A już przy DPD doszłaby dopłata chyba 19,99 za przekroczenie 20 kg. O to mi chodziło. I się na to nie oburzam, po prostu stwierdzam fakt - pocztex przy dużych paczkach wychodzi najtaniej.
Co do czasu dostawy, deklaracje to tylko deklaracje, allegro one też deklaruje szumnie dostawy tego samego i następnego dnia, a jednak realnie wygląda to różnie - ja patrzę właśnie na realne czasy doręczenia, które widzę po swoich nadaniach, pocztex sobie może deklarować to czy tamto a i tak regularnie paczki docierają po 4 dniach roboczych, coś co prawie się nie zdarza konkurencji tutaj nie jest niczym dziwnym, nawet poza sezonem, a biorąc pod uwagę jaką potęgą logistyczną jest poczta i jakie pieniądze otrzymuje z budżetu państwa bezpośrednio czy w postaci wsparcia na nierynkowych zasadach poprzez bycie operatorem wyznaczonym, w warunkach faktycznego monopolu na przesyłki listowe - to jest wstyd. Zamiast dać podwyżki listonoszom czy pracownikom urzędów to będą się zarzynać na stawkach na listy dla instytucji byle tylko wywalić z tego segmentu konkurencję, co im się z resztą udało. Ja nadaję po godzinie granicznej bo inaczej musiałbym stać w kolejce przez minimum kilkadziesiąt minut, okienka dla nadawców masowych są obecnie straganami z dewocjonaliami, chińską tandetą i rządową propagandą, mogę albo spędzać kupę czasu codziennie w kolejce z paczkami albo zostawiać je w umówionym z pracownikami poczty miejscu bez kolejki ale wtedy, niezależnie od tego kiedy je zostawię, są skanowane dopiero przy wydawaniu ich do transportu na sortownię, w praktyce najczęściej już po zamknięciu placówki. Oczywiście większość paczek dociera szybciej, tak na oko połowa następnego dnia, 1/4 w ciągu 2 dni ale praktycznie z każdego dnia jest jakiś kwiatuszek, który jedzie 4 dni albo dłużej.
Bo w Pocztexie nie ma czegoś takiego jak waga wymiarowa. Płacisz za przesyłkę o danych wymiarach, a nie za jej masę (w granicach dopuszczalnego limitu).
A co do podanych terminów, to są one gwarantowane, a deklarowane. Za ich niedotrzymanie przysługuje odszkodowanie (dwukrotność opłaty za przesyłkę, jest to maksymalna kwota na jaką pozwala ustawa). Termin deklarowany dla Pocztexu to D+1 (mowa o usłudze Pocztex, a nie Pocztex Kurier48).
Jeżeli chodzi zaś o słynne dotacje z budżetu, to jest to mit. Owszem PP coś tam dostaje (z funduszu kompensacyjnego, na który składają się wszyscy operatorzy pocztowi w kraju), ale nie pokrywa to wszystkich kosztów związanych ze świadczeniem usług powszechnych (jest to odszkodowanie za obowiązek świadczenia usług powszechnych na terenie całego kraju). Poza tym PP więcej wpłaca do budżetu z tytułu podatków i innych danin niż z niego dostaje.
Taki np. DHL czy DPD (są to de facto państwowe firmy) dostaje miliardy euro co roku.
Co do transportów do sortowni, to są przynajmniej dwa. Jeden po godzinie granicznej i drugi po zamknięciu placówki (chyba że placówka zamykana jest przed godziną graniczną). Niektóre placówki mają inną godzinę graniczną (późniejszą niż wyznaczona przez UKE godz. 15:00). Możliwe jest też wskazanie innej godziny granicznej w umowie z PP.
ps. Poczta nie ma monopolu na dostarczanie listów. Po prostu żadna inna firma nie chce się tego podjąć, bo jest to zwyczajnie nieopłacalne.
ps2. Kiedyś napisałem reklamację, bo kurier zamiast odebrać paczkę pomiędzy 14:00 a 16:00 (zgodnie z zamówieniem podjazdu), przyjechał dopiero po 17:00 (jakoś tak ok. 17:20), przez co przesyłka dotarła do adresata dzień później. Poczta uznała reklamację i wypłaciła odszkodowanie za opóźnienie przesyłki.
Co do monopolu to wiem, że go nie ma, został zniesiony po wejściu do UE, cała historia z blaszkami na listach itd, dlatego napisałem o faktycznym monopolu - bo poprzez oferowanie dumpingowych stawek poczta de facto doprowadziła do jego przywrócenia, po utracie kontraktu na przesyłki sądowe i urzędowe, które zapewniały utrzymanie sieci, Inpost jako ostatni operator listowy poza PP wycofał się z tego segmentu bo bez takiego dużego kontraktu to jest zupełnie nieopłacalne.
Dotowanie z budżetu państwa - znów, nie chodzi mi o dotacje bezpośrednie ale poczta jest podmiotowo zwolniona z VAT w zakresie usług powszechnych, nikt takiego przywileju nie ma a część z tych usług konkuruje z kurierskimi, np. paczki pocztowe czy Global Express (który swoją drogą jest bardzo fajną usługą). Co do negocjowania warunków umowy z pocztą... Żeby ją podpisać w ogóle musiałem zrobić awanturę bo po wypełnieniu formularza na stronie kilkukrotnie nikt się ze mną przez 2 tygodnie nie raczył skontaktować. Dopiero zadzwonienie z przysłowiową mordą na infolinię wywołało reakcję. Generalnie znów uważam, że jest to w dużej mierze kwestia regionalna, zależna od ludzi w danym mieście/regionie pracujących dla danego przewoźnika. Niestety ale ci z obsługującego mnie urzędu nie są zainteresowani jakością usług, a uzyskanie świadczeń gwarantowanych w umowie wymaga składania skarg do centrali co musiałem zrobić aby przyjmowano ode mnie paczki w sobotę, bo pomimo że urząd pracuje to kierownictwo zarządziło, że w soboty paczek umownych się nie nadaje. Bo nie. Albo próby skracania godzin przyjmowania paczek, urząd czynny do 19 ale po 18 paczek nie przyjmą bo nie. Albo nieskanowanie paczek bo Pani, która dzisiaj skanuje nie umie ogarnąć zbiorów generowanych przez WzA i paczki leżą do dnia następnego aż rano przyjdzie ktoś inny. Z reklamacjami też mam raczej negatywne doświadczenia, nie że znowu jakieś tragiczne, raczej trzymają ogólny niski poziom typowy dla naszego rynku usług kurierskich. Ale to tylko moje subiektywne odczucia.
Zwolnione z VAT są usługi powszechne świadczone przez operatora wyznaczonego. Tego wymaga UE i jest to rodzaj rekompensaty dla operatorów publicznych w UE.
Co do placówki i ich widzimisię, to jak normalne skargi nie pomagają, to napisz do Biura Ładu Korporacyjnego i Zgodności Poczty Polskiej lub do Departamentu Rynku Pocztowego Urzędu Komunikacji Elektronicznej (oni przekażą to zarządowi PP, który poprzez BŁKiZ będzie musiał na nią odpowiedzieć).
Co do reklamacji to na plus można uznać rozdział pomiędzy reklamacją usługi a odszkodowaniem z ubezpieczenia przesyłki (minusem może być konieczność złożenia dwóch osobnych wniosków do dwóch różnych podmiotów). Decyzje przewoźnika i ubezpieczyciela są od siebie niezależne (ubezpieczyciel to firma zewnętrzna). Do tego ubezpieczenie nie pokrywa wartości uszkodzonego lub utraconego towaru, lecz powstałą możliwą do udowodnienia stratę (do limitu kwoty ubezpieczenia). Tutaj ważne aby nie mylić ubezpieczenia z deklaracją wartości, bo to dwie różne, wzajemnie się wykluczające usługi.
ps. Global Expres nie jest usługą powszechną i opodatkowana jest 23% stawką VAT.
ps2. Poczta nie konkuruje z firmami kurierskimi w zakresie usług powszechnych (listy i paczki pocztowe). Tutaj konkurencją dla prywatnych czy państwowych (niekoniecznie polskich) firm kurierskich jest Pocztex, który świadczony jest na zasadach komercyjnych (VAT 23% i brak dopłat od państwa).
ps3. Monopol na przesyłki listowe do 50 g obowiązywał w całej Unii do 2012 roku. Zniesienie monopolu PP z dniem 1 stycznia 2013, to była inkorporacja unijnej dyrektywy do polskiego porządku prawnego.
Ja tez nie stoję w kolejce bo paczki dla klientów z umowa są nadawane od razu na tyłach poczty tam gdzie ładują sie samochody pocztowe
inacEj to nie ma sensu bo dokladalabym sie do już i tak długich kolejek
@AdvisorBooks napisał(a):Ja nadaję po godzinie granicznej bo inaczej musiałbym stać w kolejce przez minimum kilkadziesiąt minut, okienka dla nadawców masowych są obecnie straganami z dewocjonaliami, chińską tandetą i rządową propagandą, mogę albo spędzać kupę czasu codziennie w kolejce z paczkami albo zostawiać je w umówionym z pracownikami poczty miejscu bez kolejki ale wtedy, niezależnie od tego kiedy je zostawię, są skanowane dopiero przy wydawaniu ich do transportu na sortownię, w praktyce najczęściej już po zamknięciu placówki.
Przedziwna sprawa muszę przyznać. Ja osobiście nie czekam w żadnej kolejce, paczki umowne po prostu zostawiam "od zaplecza" i zawsze tego samego dnia wyjeżdżają w drogę. Ważne, żeby zostawić je przed godziną graniczną dla danego urzędu, bo inaczej mogą faktycznie nie zdążyć.
@AdvisorBooks napisał(a):Oczywiście większość paczek dociera szybciej, tak na oko połowa następnego dnia, 1/4 w ciągu 2 dni ale praktycznie z każdego dnia jest jakiś kwiatuszek, który jedzie 4 dni albo dłużej.
Poczta Polska twierdzi, że udało jej się osiągnąć terminowość D+1 w ponad 90% przypadków i ja ze swojej obserwacji to potwierdzam. Jeżeli przesyłki wyjdą z urzędu do 17, to praktycznie pewne jest doręczenie następnego dnia.
Jako, że zamawiam Pocztexem praktycznie zawsze (super kurier na rejonie), to mam swoje obserwacje - niską terminowość Poczty zawdzięczamy temu, że Allegro nie umożliwia zamówienia podjazdu kuriera, a przez to przesyłki Pocztexowe są nadawane dość późno - zazwyczaj po zamknięciu danej firmy. Zdarzyły mi się już takie przypadki jak doręczenie przesyłki w niecałe 12 godzin (nadane w UP Warszawa 43 o niemal 20), ale w teorii no to już przesyłka nadane następnego dnia według regulaminu. Allegro powinno umożliwić zlecenie podjazdu, chociażby dla 5+ przesyłek. Ja nadaję przez brokera i przy niewiele wyższej cenie, niż na Allegro, mam odbiór już od jednej przesyłki...