Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_
Sytuacja jest następująca: kupiłem laptopa na allegro lokalnie za 4600, zapłaciłem przez allegro, czyli przez funkcję "kup teraz", nie robiłem przelewu, bliku... Zapłaciłem 20 sierpnia, koleś powiedział, że nada paczkę tak szybko jak będzie mógł, ja cierpliwie czekałem, ale 23 sierpnia zapytałem się kiedy wyśle paczkę, on powiedział - "dziś" i nadał do Paczkomat w piątek o 20:24, jasne że tą paczką nikt nie będzie się już zajmował o tej porze. Czekałem weekend+ poniedziałek, i we wtorek została nadana do mojego paczkomatu. Ja byłem tak wzbudzony, że nie mogłem spać, i czekałem kiedy już przyjdzie ten laptop, i jak ja się rozczarowałem, kiedy otworzyłem Paczkomat, i wzięłem paczkę do ręki. Ludzie, którzy trzymali w rękach laptopa to bym zrozumieli, że to nie był laptop. Tak i ja, tylko wzięłem i od razu myśl przyszła do głowy: "oszukano mnie". Paczka była gotowa do odbioru o 9:38, odebrałem o 9:45 po powrocie do domu otworzyłem paczkę i od razu otworzyłem dyskusję(o 9:51 otworzyłem dyskusję), gdzie koleś udaje **piiip**ę, i mówi, że ja chcę go oszukać, bo z jego słów podrobiłem etykietę, i przykleiłem ją razem z naklejką InPost do innej paczki. I to wszystko z jego słów miałem zrobić za te 6 minut. Tylko prawda jest taka, że ja wysłałem od razu wszystkie zdjęcia tej paczki, którą on mi wysłał i opakowanie tej paczki, a później on wysłał dosłownie takie same opakowanie, i mówi, że : "naklejka jest lekko poszarpana, i to jest inna przesyłka". Zaczęło się to wszystko 27 sierpnia, i trwa do dziś. Allegro poprosiłem o pomoc o 10:00 w dyskusji wczoraj, odezwali się pierwszy raz (Anna Jagiello 28 sierpnia 2024 16:38) i napisała to: "Client:89454620 przykro mi, że nie jest Pan zadowolony z zakupu. Sprzedający BartoszPL2007 poinformował, że może kupujący zwrócić towar, więc proszę o ustalenie dalszych szczegółów." To dopiero żarty. Jak ja mogę wysłać to czego nie dostałem, dostałem rozwalony tablet, ładowarkę nie wiem do czego, jakiś telefon z 2001 i używany długopis. To wszystko opisywałem w dyskusji, ze zdjęciami. A Allegro wchodzą na dyskusję i nie czytają ją w ogóle. Dzięki za wsparcie. Drugi raz poprosiłem o pomoc, bo sprzedający dalej grał rolę, i mówił, że to ja oszusta a on biedny, którego ja próbuję oszukać. Pani doradca napisała: (Anna Jagiello28 sierpnia 2024 16:59 Proszę zatem o wspólne ustalenie sposobu odesłania przesyłki.). Ja zapłaciłem jako pierwszy za laptop, tydzień czekania i **wno, i teraz mi mówi, zwróć laptopa i ja ci zwrócę pieniądze, no to dopiero żart. Dla mnie nie ma żadnego problemu zwrócić to co dostałem, ale nie ma żadnej pomocy od Allegro, tylko ignorują moją dyskusję. Trzeci raz poprosiłem o pomoc jeszcze wczoraj (28 sierpnia 2024 17:14) "Kupujący poprosił nas o pomoc. Odpowiemy tak szybko, jak to możliwe." Nikt nie wchodził na tą dyskusję od tej godziny o do dziś, nadal męczę się z tym **wnem. Nie wiem gdzie jeszcze napisać. Pisałem do allegro na Whatsapp, infolinia telefoniczna jest nieczynna, super👍.
Czekaj na pomoc Allegro, na policję zgłosiłeś, sprzedający tu wypowiadający się zrobią i skierują Ciebie tam żeby stanąć po stronie sprzedającego, Poczekaj. Paczka cała więc przewoźnik odrzuci Ci reklamację.
Reklamację nie złożyłem, ale przed chwilą wysłałem do inpostu protokół szkody, może jakoś pomogą, może na kamerkach paczkomatu wyciągną te wideo jako dowód, czekać moja jedyna opcja.
Ale pomógł
Spróbuj odpalić ten tablet albo komórkę, może tam będą jakieś dane tego kolesia..
Nie będę dotykał tego tabletu. Przy otwarciu paczki już raz wzięłem w ręce. Lepiej go nie dotykać jeśli są tam palce tego typa.