Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Sklep motostacja zawiesił działalność wiec czemu dalej sprzedaje na allegro?
No to peszek.
U mnie podobna sytuacja też zamówiłem części prosto z ich strony tylko z dowozem do paczkomatu, i teraz się zastanawiam co dalej robić , czekać, gdzieś to zgłaszać , 1000 zł po drodze nie chodzi
Witam.
Co masz na myśli pisząc, że skok na kasę się nie udał?
Jak spółka nie ma pieniędzy nawet na pokrycie kosztów własnej upadłości, to znaczy że już "nie ma na co skakać".
Wiec albo "skok na kasę" się udał zanim spółka zgłosiła wniosek o upadłość i dlatego spółka nie ma pieniędzy, albo spółka "popłynęła" już wcześniej, więc przy składaniu wniosku o upadłość nie było już na co "skakać".
Pozdrawiam. Marek.
Witam. Zaniepokojony opóźnieniem w realizacji zamówienia napisałem do sprzedającego o co chodzi. Dostałem ogólna odpowiedź, że ogłosił upadłość. Co mam dalej robić: zwrócić z nadzieją, że odzyskam pieniądze, nie widzę opcji anulowania?
Numer katalogowy transakcji
c81bd540-a1c2-11f0-bfbd-d3aacc6a2e00
Cześć - Ja robiłam zakupy 30.września i też odstąpiłam od umowy po informacji którą
mi wysłali o upadłości . Rozpoczęłam dyskusje i allegro poinformowało motostacja24 że
mają 48h na zwrot pieniędzy a dzisiaj jest 14 październik i też nie wiem czy je otrzymam.
Witam.
Sprzedaż poniżej kosztów nie jest niczym nadzwyczajnym na Allegro, a wręcz czasami jest normą, za którą Allegro nagradza sprzedawców wysoką pozycją w rankingu.
I nie dotyczy to tylko "świeżaków".
W przypadku JDG, gdzie właściciel całym swoim majątkiem odpowiada za długi taki model nie ma racji bytu, ale już w przypadku spółek to bym się wcale nie zakładał, że model "jakoś to będzie, a jak nie to spółka upadnie" nie jest świadomie brany pod uwagę. A jak się przed sądem nie udowodni "zarządowi" świadomego działania na szkodę spółki, to nikt za to ani finansowo, ani karnie nie odpowie. A że stracą klienci, dostawcy, banki... Cóż... Życie.
A to, że Twój przedstawiciel był sytuacją "zdziwiony" niczego nie dowodzi, bo po pierwsze mógł nie znać szczegółów, a po drugie nawet jeśli znał, to z całą pewnością nie mógł Ci ich zdradzić, bo wszelkie poważne umowy są opatrzone klauzulą tajności.
Pozdrawiam. Marek.
@MOJEGRATY5 bez przesady, siedzie w branży prawie 20 lat, nie pytałem go o wyniki finansowe konkurencji. Mojego przedstawiciela pytałem o lepsze ceny żeby nawiązać jakąś konkurencję i powiedział mi że ceny mamy podobne (różnica w zakupie dużo mniejsza niż w cenach na allegro) dlatego był zdziwiony. Jemu też zależy żebym miał sprzedaż bo ma od tego % do premii.
zbudowali typową piramidę finansową opartą w branży moto...
@MOJEGRATY5 oczywiście, że taki model jest częsty. Spółkę można "położyć", zostawić pracowników bez wypłat za kilka miesięcy i dalej sobie jeździć autem za pół miliona.
Sprzedaję na Allegro w dziale motoryzacja od 2009 roku, a w branży działam znacznie dłużej.
Około 15 lat temu marże oscylowały na poziomie 30–40% (i nie mam tu na myśli narzutu). Koszty sprzedaży były wtedy znacznie niższe niż obecnie, a oferty online były realną konkurencją dla sklepów stacjonarnych.
W tamtych czasach detaliczne sklepy motoryzacyjne potrafiły mieć nawet 50% marży, czyli 100% narzutu na częściach.
To, co dzieje się teraz, to jakiś absurd. Motostacja nie zakończyłaby działalności, gdyby podniosła ceny — mogłaby sprzedawać nawet o połowę mniej, ale być rentowną firmą i generować solidne zyski.
Problem w tym, że wiele osób prowadzi firmy bez zrozumienia podstaw ekonomii. Takich przedsiębiorców można nazwać „gimbo-biznesmenami” — działają bez planu, sprzedają „byle taniej”, zamiast dbać o rentowność.
Jeżeli kupujesz produkt, powinieneś sprzedać go z marżą pozwalającą utrzymać firmę i dodatkowo zarobić. Gdyby wszyscy sprzedawcy trzymali się takiej zasady, rynek wyglądałby zupełnie inaczej — tak jak w e-commerce z za zachodnią granicą, gdzie zdrowa marża jest standardem, a nie wyjątkiem.
Witam.
"Jeżeli kupujesz produkt, powinieneś sprzedać go z marżą pozwalającą utrzymać firmę i dodatkowo zarobić. Gdyby wszyscy sprzedawcy trzymali się takiej zasady, rynek wyglądałby zupełnie inaczej — tak jak w e-commerce z za zachodnią granicą, gdzie zdrowa marża jest standardem, a nie wyjątkiem.".
Panowie, macie całkowicie rację. I choć części samochodowe jedynie kupuję, to jestem obiema (oboma, obydwoma,...) rękami na "Tak".
W czasach gdy sprzedawałem na Allegro "firmowo" regularnie szlag mnie trafiał, gdy przychodził tu "świeżak", walił zaporowo niską cenę i myślał, że "zawojuje świat". Zwykle kończył szybciej niż zaczął, ale średnia cena leciała w dół. A na jego miejsce zaraz przychodził kolejny geniusz biznesu. A to było jeszcze na długo przed ostatnimi "genialnymi" zmianami.
Niestety algorytmy Allegro widzą to inaczej - MA BYĆ TANIO!!!
I Allegro wie, że może być. Bo Allegro to spółka, co to ma pracowników, oraz udziałowców, zarząd i innych "właścicieli" ("właściciele" to w przypadku spółek mój skrót myślowy), którzy z Allegro czerpią dziś korzyści niezależnie od tego jak Allegro w przyszłości skończy. Jak Allegro kiedyś padnie to nikt z nich finansowo ani karnie za to nie odpowie. Ot po prostu stracą pracę, lub źródło dochodu, a w najgorszym już tak naprawdę skrajnym przypadku dostaną jakiś zakaz lub wyrok w zawiasach.
I dlatego żadna JDG ze spółką nie wygra (nie myślę o SC.).
Bo choć spółki "o podmiotowości prawnej" zakładane są w teorii by zarabiać, to ich powiedzmy w skrócie "właściciele" są w stanie na nierentownej spółce latami "trzepać kasę". A gdy spółka upada nie ponoszą konsekwencji finansowych, o ile po drodze nie podpisali "prywatnie" gdzieś tam w bankach, czy u dostawców, poręczeń w formie weksli in blanco.
Jestem niemal pewien, że miejsce po Motostacji zajmie zaraz na Allegro nowy podmiot prowadzący dokładnie taką samą politykę cenową. Kto wie, może nawet z tymi samymi "właścicielami".
Pozdrawiam. Marek.
Mam do nadania zwrot. Opłacone z Allegro Pay. Co w tej sytuacji? Jeśli zwrot dotrze do dostawcy to w tej sytuacji jest podstawa aby zwrócić środki. Czy nie ryzykować odsyłania?
@resetpremium Sprzedawca powinien się wywiązać ze zobowiązań, które nakłada na niego prawo. W przypadku problemów ze zwrotem środków, będziesz mógł zgłosić sprawę w dyskusji.
Tylko tu nie ma mowy o zwrocie mi środków. Zakup był środkami Allegro Pay, więc dostawca musi zwrócić do Allegro. Nie wyobrażam sobie opłacania Allegro Pay za towar który został zwrócony, a Allegro wie o upadłości firmy i będzie wymagało abym uregulował należność względem Allegro.
@resetpremium Jeśli chodzi o Allegro Pay- to jest Twoje zobowiązanie. Na Twoim miejscu spłaciłabym umowę, aby uniknąć windykacji.
Pamiętaj, że jeśli sprzedający nie zwróci pieniędzy lub pojawią się inne problemy, możesz złożyć wniosek o rekompensatę z AOK. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Założyłem spór i napisałem tam i zwrot pieniędzy czy to wystarczy?
Witam.
Na chwilę obecną tak.
Jeśli sprzedawca odda pieniądze, co jest wątpliwe choć nie nieprawdopodobne, to będzie po problemie. A jeśli nie odda, to w sporze po kilku dniach będziesz miał możliwość poprosić o pomoc pracownika Allegro. Skorzystaj z niej (tylko nie gadaj z botem, bo to do niczego nie prowadzi) i poproś o udostępnienie wniosku o odszkodowanie z Allegro Ochrona Kupujących.
Wypełniając zgłoszenie/wniosek absolutnie nie używaj słów "złodziej", "oszust", "okradziony", "oszukany" czy innych takich sugerujących przestępstwo, bo zostaniesz odesłany na policję/prokuraturę w celu zgłoszenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Przedstawiając tylko fakty, bez sugerowania winy, czy ferowania wyroków najszybciej dojdziesz do celu. W takiej sytuacji wniosek powinien zostać zaakceptowany bez problemów, choć zapewne trochę czasu to potrwa.
Pozdrawiam. Marek.
Witaj. A co w przypadku gdy kupiłem w motostacji opony których nie wysłali a zapłata miała być od listopada przez dwie raty Allegro Pay? Mam odstąpić od zakupu? W jaki sposób?
Udało ci się coś ustalić?