@Client:69923022 po pierwsze, zginąć można również w samochodzie z oponami o najwyższych parametrach. Przypominam, że np. parametr przyczepności na mokrej nawierzchni określa się podczas prób hamowania z 80 km/h do zera na mokrym asfalcie - jest to zatem przykładowe pokazanie możliwości danego modelu opony, nie określa zachowania każdego jej egzemplarza w każdych warunkach i w każdym momencie.
Po drugie, nawet opony o parametrach oznaczonych jako F są dopuszczone do ruchu, zatem spełniają (zapewne surowe) kryteria europejskie.
Po trzecie, ten sprzedawca ujawnił treść etykiety zarówno na zdjęciach, jak i w parametrach, zatem z naszego punktu widzenia jest "czysty". W opisie użył subiektywnych, marketingowych zwrotów "znakomita przyczepność" oraz "niskie opory toczenia", nie ma zakazu określania w ten sposób jakichkolwiek certyfikowanych, dopuszczonych do handlu opon - a ich użycia nie można uznać za wprowadzanie w błąd.
Reasumując: podczas podejmowania decyzji zakupowej warto nie tylko czytać opis tekstowy, ale również zapoznawać się z parametrami opony (a także np. z jej ceną, która bardzo dobrze koreluje z jakością).
