Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_
Zgłosiłem reklamację produktu z tytułu rękojmi podając jako powód złożenia reklamacji niesprawny port karty sim w telefonie oprócz tego samo urządzenie posiadało inne mankamenty takie jak np. niesprawny wyświetlacz, sprzedający nie rozpatrzył dyskusji w ciągu 14 dni przez co reklamacja została automatycznie uznana a teraz po odesłaniu towaru sprzedający chce oddać niewielką część pierwotnej ceny urządzenia zasłaniając się znaczną utratą wartości przedmiotu i niewłaściwym użytkowaniem.
@MagKag Ma do tego prawo.
Chodzi o drugą reklamację tego samego produktu gdzie sprzedający nie ma prawa do naprawy/wymiany lub obniżenia ceny.
A poprzednią reklamację składałeś z tytułu niezgodności z umową (dawna rękojmia) czy z tytułu gwarancji?
Produkt był reklamowany normalnie z tytułu rękojmi w poprzedniej dyskusji nie padło żadne słowo na temat gwarancji wtedy po prostu sprzedający wysłał niesprawne urządzenie z którego nie dało się korzystać.
Czy jasno napisałeś cyt skladam 2 reklamację z tytułu niezgodności z umową / opisem? Roszczeniem reklamacyjnym jest odstąpienie od umowy? @MagKag
Edit: Nie tu ;(
Ale tych uszkodzeń Ty dokonałeś, czy taki telefon Ci przysłał?
Ale tych uszkodzeń Ty dokonałeś, czy taki Ci przysłał?
Chodzi o uszkodzenia powstałe podczas użytkowania urządzenia.
@MagKag Przy drugiej reklamacji odstępujesz od umowy zakupu, a sprzedający zwraca Ci środki, otwórz dyskusję i opisz problem: https://allegro.pl/moje-allegro/zakupy/dyskusje/nowa
Oczywiście że założyłem dyskusję inaczej nie szukałbym odpowiedzi na allegro gadane ale niestety sprzedający nie chce oddać pełnej kwoty a kolejni doradcy allegro w dyskusji nie rozumieją o co w niej chodzi albo przynajmniej sprawiają takie wrażenie doradca mówi że sprzedający musi zwrócić pełną kwotę a sprzedający że nie zwróci pełnej kwoty bo to bo tamto i tak w kółko dodatkowo sam sprzedający jako uzasadnienie braku zwrotu pełnej kwoty podał przepis który odnosi się do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni więc albo sam nie zna przepisów (prowadząc firmę) albo zapiera się rękami i nogami żeby nie zwracać 100% wartości towaru.
Nie ma takiego prawa. Jak składałeś reklamację, to sprzedawca ma w pierwszej kolejności doprowadzić sprzęt do zgodności z umową. Może to zrobić poprzez wymianę lub naprawę. Dopiero jak nie będzie to możliwe, będzie zbyt kosztowne lub czasochłonne, to sprzedawca może zaproponować obniżenie ceny (dostajesz rabat w zamian za zaakceptowanie wad produktu) lub zwrot pieniędzy (tyle ile kosztował produkt w momencie sprzedaży).
Nie w tym przypadku. Nie może być tak że sprzedawca obniży cenę i jednocześnie zabiera reklamowany towar.