a) gwarantuje zachowanie pisemnej korespondencji pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą, w tym daty i godziny takiej korespondencji,
b) spełnia wymogi trwałego nośnika,
c) umożliwia szybkie i efektywne kontaktowanie się konsumenta z przedsiębiorcą;
Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupiłam przedmiot na allegro ale chce go zwrócić, na moim koncie allegro przy rozwinięciu szczegółów do danego produktu widniała cały czas informacja, iż na zwrot mam 30dni. 7 dni przed końcem zwróciłam przedmiot, lecz nie był podany adres do zwrotu. Po skontaktowaniu się z allegrowiczem, dostałam odpowiedź, że na zwrot miałam 14 dni. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Z góry dziękuję za odpowiedź.
No zrob screenshoota z oferty jaka zakupilas masz w moje zakupy tam gdzie stalo te 30dni
@ilonaka93 Ale jak było 14dni na zwrot to liczy się to od chwili odbioru przesyłki.
@ilonaka93 co najwyżej wprowadzenie w błąd przez Allegro i tam kieruj pretensje. Ustawieniami dostępności formularzy na portalu nie steruje sprzedawca.
@ilonaka93 bo jak sprzedawca ma długi czas wysyłki to allegro to sumuje i mogłaś zobaczyć tam czas wysyłki + 14 dni na odstąpienie, ale to nie jest wiążące, ważne jest 14 dni w ofercie 🙂
@ilonaka93 W aukcji jest wyraźnie napisane > Czas na odstąpienie od umowy 14 dni > A jak zwróciłaś bez adresu?
@ilonaka93 A więc kupujący nie został skutecznie powiadomiony o prawie do zwrotu przedmiotu, brak adresu do zwrotu. Zgodnie z ustawą nieskutecznie powiadomiony kupujący ma kolejne 30 dni na dokonanie zwrotu.
Oczywiście te 30 dni liczy się od daty podania kompletnej informacji o zwrocie - od dnia podania adresu.
Przy okazji nadmienię ze takich zapisów na Allegro jest mnóstwo, zwłaszcza wśród chińskich sprzedawców.
Oczywiście nikt na Allegro tego nie ogarnia, to już jest dżungla...
@br. to jest daleko idąca nadinterpretacja przez Ciebie. Sprzedawca ma poinformować Kupującego o przysługującym mu prawie do odstąpienia w ciągu 14 dni.
W obowiązkach informacyjnych w UoPK masz wszystko wymienione co ma podać sprzedawca:
@medalik_2009 Czyli sprzedający nie dopełnił obowiązku informacyjnego, konkretnie punkt 4, punkt 9.
Ale ja pisąłem o ustawie konsumenckiej, jeśli kupujący nie zostanie poinformowany o prawie do zwrotu przedmiotu to termin zwrotu wynosi 30 dni od dnia poinformowania kupującego.
Nie oszukujmy się, kupująca nie otrzymała kompletnej informacji niezbednej do wykonania zwrotu. Sprzedający tez chyba miał taką świadomość bo sam podał termin 30 dni ale adresu i tak nie podał. Prawdopodobnie ten adres jest w Chinach.
@br. punkt 4 mówi o konieczności podania adresu do reklamacji. Co więcej, ten obowiązek występuje tylko w przypadku, jeśli jest to inny adres od danych kontaktowych z punktu 3. Odstąpienie od umowy w ciągu 14 dni bez podania przyczyny nie jest reklamacją. To 2 różne czynności prawne.
Punkt 9 mówi o przedstawieniu "sposobu wykonania prawa do odstąpienia od umowy". Jestem gotów się założyć, że większość sądów uznałaby za wystarczające podanie informacji o konieczności kontaktu mailowego w celu otrzymania adresu do odesłania. 😎 Jeśli nie ma wprost nakazu podania adresu do odesłania towaru w przypadku odstąpienia od umowy, to jest tu pole do popisu dla prawników.
@br. adres jest z Polski firma też z PL, podany był termin odstąpienia 14 dni według screenshootów tylko brak adresu a za to grozi grzywna, sąd gdyby padł zarzut unieważnienia umowy kupna sprzedaży zapytałby się wprost czy była możliwość odstąpienia w terminie 14 dni - była oraz czy była możliwość dopytania o adres sprzedawcy do odstąpinienia - też była
@az1rael nie byłbym pewien kary. Zobacz przewodnik UOKiK-u o dropie, głównie dropie z Chin.
https://uokik.gov.pl/download.php?plik=25088
Poruszony jest tam podobny zapis. O konieczności skontaktowania się ze sprzedawcą by ustalić adres odesłania. UOKiK wskazuje, że może to oznaczać niekorzystne miejsce odesłania (poza Polskę), ale nie wskazuje, że jest to złamanie jakichkolwiek przepisów.
@medalik_2009 @az1rael Jeśli jest tak jak piszecie to po co sprzedawcy podaja adres do zwrotu. Wystarczy napisać że na wypadek zwrotu proszę o kontakt mailowy.
Przecież to jest świetne rozwiązanie chyba dla wszystkich sprzedających - chcesz odesłać - poproś o adres a przy okazji zapytaj czy ci wolno.
@br. dlaczego firma w której pracuję podaje adres? Dla wygody i dlatego też, że wszystko przyjmujemy na jeden adres, sami obsługujemy zwroty. Jeśli korzystalibyśmy z iluś tam hurtowni czy magazynów zewnętrznych obsługujących zwroty, może byłoby inaczej.
Hipotetyczna sytuacja:
Powiedzmy niech będzie to radio. Radio mam z hurtowni A, która po pierwsze wyśle towar do mojego klienta i w razie odstąpienia mojego klienta, przyjmie zwrot produktu i go obsłuży. Bajka po prostu. Brakło jednak tego radia w hurtowni A od czasu wystawienia oferty i musiałem zamówić go w hurtowni B. Hurtownia B nie wysyła towarów do klientów zewnętrznych i nie przyjmuje zwrotów od nich. Klient musi odesłać wtedy ten sam produkt do mojej firmy.
Jeśli, tworząc ofertę, wpisałbym w warunkach zwrotu adres do odesłania hurtowni A w ofercie na Allegro, to wprowadzam Kupującego w błąd. Tak wygląda rzeczywistość działania w dropie lub częściowym dropie.
świetnym rozwiązaniem to będzie przepuścić toto zwrotem przez zielone ustrojstwo allegro skoro wiedzą skąd przyszło to niech w zwrocie smartem wróci tam skąd wyszło
@medalik_2009 z prostej przyczyny weź i chińczyka ścignij pozwem... nie da się bo nawet jak wyślesz mu na dobry adres to podetrze sobie papierkiem zadek a za raz założy nową firmę / konto na allegro etc uokik to dobrze goni w polsce firmy rodzime bo ma czym i jak
@medalik_2009 @br. dokładnie mówiąc sprawa przewałkowana w wątku pt allegro mnie oszukało od adler ta na ok 250-300 wpisów, za niedopełnienie obowiązku informacyjnego sprzedawcy grozi grzywna od 500 do 5000pln z wyj zapisów dotyczących poniesienia kosztów odesłania oraz zapisu gdzie nie podałby tych 14 dni wtedy prawo do odstąpienia wydłużyłoby się do roku. Za pozostałe babole w ustawie konsumenckiej sankcji nie ma. Za brak adresu dostałby więc grzywnę w realu.
@br. jedno, co mogę potwierdzić i przyznać 100% racji, to za zdanie - "Oczywiście nikt na Allegro tego nie ogarnia, to już jest dżungla...".
Zgodnie z obowiązkiem informacyjnym, przy wycinku naszej oferty podajemy (zgodnie z pkt 4) "adres, pod którym konsument może składać reklamacje, jeżeli jest inny niż adres, o którym mowa w pkt 3". I użeramy się potem z klientami i Allegro w dyskusjach, dlaczego nie chcemy rozpatrywać reklamacji przysyłanych za pomocą formularza zwrotu i nie przyjmujemy odesłanych na adres firmy produktów do reklamacji. Ano dlatego, że może to za nas i w naszym imieniu robić wskazany serwis i jeśli podajemy w zakładce "reklamacje" inny adres, to tam należy słać reklamacje. Wniesiona reklamacja na adres naszej firmy jest w takim przypadku bezskuteczna.
Allegro, jak ktoś wypełni formularz zwrotu, ze wskazaniem powodu reklamacja, kieruje korespondencję i generuje list zwrotny na adres firmy. Nawet jak wprowadzony tam jest inny adres, wprowadzając w błąd Kupujących.
@ilonaka93 a te 30 dni widziałaś po otrzymaniu przedmiotu czy od razu po zakupie?