Ależ to oczywiste, przynajmniej dla tych którzy patrzą na problem w nieco szerszej perspektywie niż jedynie własnego punktu widzenia. Sprzedawcy i kupujący mogą wylewać tu swoje żale, ale nic to nie zmieni gdyż obecny profil działalności Allegro nie służy zaspokajaniu potrzeb tych grup. My jesteśmy jedynie środkiem do realizacji celu, którym jest zadowolenie akcjonariuszy tej korporacji przez maksymalizacje zysku. Widocznie dla zarządzających tym bajzlem tańsze i łatwiejsze jest pompowanie mózgów mało wymagających klientów bzdurnymi materiałami marketingowymi i promocjami, niż mozolna praca przy obsłudze bardziej wymagających operacji.
Mam nieco naiwną i cichą nadzieję, że ostatnie spadki notowań akcji Allegro na giełdzie, zmuszą kogoś do przeanalizowania "strategii rozwoju" i znalezienia lepszych rozwiązań na przyszłość niż kopiowanie chińskich i amerykańskich rozwiązań z tej samej branży.
Dla bardziej wymagających użytkowników tego portalu, na tą chwilę nie pozostaje nic innego, jak przeniesienie się w poszukiwaniu ciekawych lub specyficznych ofert do konkurencji, która zapewne chętnie przejmie sporą część dotychczasowych użytkowników gnijącego Allegro.
