Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
W dniu dzisiejszym dostałam maila ,że 3 sierpnia zakupiłam nie legalny produkt ,karty pokemon .Co mam zrobić jak ja już ich nie mam zostały rozdane dzieciom .
@rybka5-1978 Z jakiego adresu przyszła ta wiadomość i jaka jest dokładnie jej treść?
Możesz poprosić sprzedawcę o wyjaśnienie. Albo olać sprawę, jak dzieci zadowolone.
Nic, a co Allegro ma władze po zakupie tobie mówić czy legalne czy nie, takie sprawy może teraz tylko zgłosić do urzędów, Zapomnij o tym.
Jak jesteś zadowolona to pewnie nic. Jak nie to zapytaj sprzedawcę. Ostatnio allegro uruchomiło jakąś dziwna ochronę producentów co jak zwykle kończy się nękaniem sprzedawców. Już wczoraj był temat od sprzedającej, której też takie coś zrobili, zdjęli ofertę i wlepili punkty negatywne. A ona miała legalna fakturę zakupu od producenta. Allegro to nie interesowało, ważne tylko było, że ktoś tam zgłosił ofertę... W tym burdeliku takich akcji będzie coraz więcej. To jeszcze i tak nie szczyt ich osiągnięć. Kilka dni temu klientów innego sprzedawcy poinformowali, ze zakupili (bodajże krem) z substancją szkodliwą w składzie. Jak się okazało były dwie substancje o podobnych nazwach, jedna dopuszczalna inna nie. On miał z tą dopuszczalną... To dopiero szok musieli klienci przeżyć... Nie mówiąc o nerwach sprzedawcy...
@AnnaG-Antyki prosiłbym Cię, po pierwsze, o powstrzymanie się od używania słów, które nie przystoją dorosłym osobom w merytorycznej dyskusji ("burdeliku"). Po drugie, o cytowanie lub linkowanie wątków, na które się powołujesz. Jeżeli nie możesz tego zrobić, nie powołuj się na nie. Twoje opisy spraw są nieprecyzyjne czy wręcz nieprawdziwe. Takie zgłoszenie nielegalnego czy podrobionego produktu, jak opisane w tym wątku (z określonymi konsekwencjami dla sprzedawców, mailem do kupujących itp.) nie może pochodzić od "kogoś tam", musi pochodzić albo od samego producenta, albo od upoważnionego przez niego podmiotu.
Jeżeli chodzi o informacje do kupujących - to jest to tylko informacja. Nie mają oni obowiązku podejmowania jakichkolwiek kroków czy interwencji, aczkolwiek mają rzecz jasna prawo reklamowania takiego przedmiotu u sprzedawcy, jeżeli chcą. Akurat karty Pokemon są nagminnie podrabiane, pytanie czy kupującemu zależało na ich oryginalności (oryginalne karty są zdecydowanie droższe).
@msniezek Obawiam się że w tej opinii którą napisałeś jesteś odosobniony. Niestety widok ze szklanej wierzy w której się zamknęliście jest całkiem odmienny niż nasza opinia tutaj na dole.
To my użytkownicy usiłujemy wam tłumaczyć jakie nieprawidłowości się dzieją na Allegro, ale dzieje się to bez jakiejkolwiek reakcji z waszej strony. Pisanie do kupującego, a może chwalenie się tym, że wy jako Allegro ułatwiliście zakupienie nielegalnego przedmiotu jest wręcz śmieszne, absurdalne. Nie zauważasz tego?
@msniezek Z tego co piszesz to wychodzi że taki "ktoś tam" jak ja nie mam co zgłaszać wystawianych przez innych użytkowników np. nieoryginalnych monet ,numizmatów itp. choć mam pewność że to lipa ale nie jestem producentem ani upoważnionym podmiotem .
@kolekcjoner608 Prawidłowo, zrozumiałeś intencję Allegro, won od podróbek, tylko "eksperci z odpowiednich zespołów" będą oceniać transakcje. A klient najwyżej dostanie list pochwalny jak w tytule tematu, zawiadomienie po to żeby wiedziął że kupił falsyfikat, bo może tego nie wie, może nie jest świadomy.
I tyle w temacie.
Przepraszam bardzo. Oczywiście masz rację. Obraziłam instytucje, które zazwyczaj były dużo lepiej poukładane. Mój błąd. Chyba nie ma słowniku odpowiedniego określenia by to nazwać....
A ja głupi dotychczas jak mi coś wpadło w oko podejrzanego to zgłaszałem a wychodzi na to że działałem wbrew zasadom za co powinienem być ukarany a nie chwalony. Dawniej było lepiej bo jak było widać cały nick licytującego to samemu można było go ostrzec aby zaniechał takiego zakupu .
I na gadu gadu pisali nick osoby, która wygrała w aukcji, żeby sprzedawca wysłał na podesłany adres przez cwaniaczka 😂 kiedyś to było.
Jeśli Allegro dostaje zgłoszenie od "uprawnionego podmiotu" to później jest uprawnionym podmiotem do przekazania takiej informacji do kupującego? Nie powinni tylko ukarać sprzedawcy? Ostatnio na forum było o zgłoszeniu gdzie sprzedająca posiada produkty kupione bezpośrednio od producenta a jej aukcja została usunięta właśnie z uwagi na takie zgłoszenie. Są one w ogóle w jakiś sposób weryfikowane? Przez adres IP 🤣?
@q3qPL ponownie: jeżeli piszesz "ostatnio na forum było", podaj proszę link, bo bez tego wygląda to nieprofesjonalnie. Moglibyśmy wszyscy zapoznać się ze szczegółami sprawy. Nie mówiąc o tym, że mógłbym zweryfikować, czy rzeczywiście wyglądała ona tak, jak zostało to opisane, bo bardzo często zdarza się, że autorzy wątków pomijają niektóre istotne informacje albo wręcz mijają się z prawdą. Na Gadane nikt pod przysięgą nie zeznaje, za konfabulacje nic nie grozi, ale naszym (moderatorek i moim) zadaniem jest weryfikowanie i prostowanie nieprawd.
Tym niemniej teoretycznie jest możliwa sytuacja, w której producent zgłasza nam ofertę przedmiotu, który pochodzi od niego. Ale czy na pewno w takim przypadku to Allegro byłoby winne zamieszania?
Kolejna kwestia @br. i @kolekcjoner608 - skąd informacja, że inni nie mogą już zgłaszać podróbek? Cały czas jest to możliwe. Usuwaliśmy i zapewne będziemy usuwać miliony ofert rocznie, bazując na Waszych zgłoszeniach. Nie wiem, skąd te podejrzenia, że zamierzamy się z tego wycofać. Lista tzw. marek chronionych jest długa, ale nadal stanowi pewnie niewielki odsetek wszystkich marek obecnych na Allegro.
Swoją drogą - klasyka - w jednym wątku zarzucane jest nam równocześnie, że nie reagujemy na zgłoszenia oraz, że reagujemy na nie 🙂
https://spolecznosc.allegro.pl/t5/zaawansowani-sprzedawcy/bezpodstawne-zg%C5%82oszenie-ochrona-marek...
Zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy usuwania ofert
@msniezek Tak zrozumiałem Twój wpis w tym wątku gdzie piszesz że "zgłaszanie nielegalnego lub podrobionego produktu nie może pochodzić "od kogoś tam" ,musi pochodzić albo od producenta albo od upoważnionego przez niego podmiotu " .Ja jako zwykły "ktoś tam" po takim wpisie nabrałem obaw że moje zgłoszenie jako osoby nieupoważnionej jest nic nie warte.
Chodziło mi o takie zgłoszenie, jak opisywane w tym wątku, które skutkuje określonymi rzeczami - np. informacją dla kupujących. Doprecyzuję to.
ale jak to co masz zrobic? a w mailu nie bylo info co masz zrobic? jak nie bylo to olac bo moze fake.