anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Historia pewnej reklamacji, czyli o tym jak NIE działa Allegro Ochrona Kupujących

MAMY ROZWIĄZANIE!
-E-Sz-
#7 Wielbiciel

Na początku 2024 r. kupiłam za pośrednictwem Allegro zestaw 3 produktów (2 zawory oraz głowicę termostatyczną do instalacji CO). Zawory zostały zamontowane na instalacji CO w budynku wielorodzinnym, głowica zamontowana na jednym z nich. W październiku br. zauważyłam, że plastikowy element (pokrętło) głowicy jest pęknięte. Zgłosiłam reklamację do sprzedającego (za pośrednictwem formularza "Zapytaj o zakup") i rozpoczęła się dyskusja poza allegro, w której sprzedający starał się mnie zniechęcić do złożenia argumentami finansowymi (koszt ekspertyzy w serwisie, którym rzekomo miałabym być obciążona) oraz pisząc, że to ja mam udowodnić, że uszkodzenie jest wynikiem wady istniejącej w momencie zakupu. Przedstawiłam podstawy prawne, na jakich opieram swoją reklamację, po czym sprzedający przestał odpowiadać. W tym momencie rozpoczęłam dyskusję  przez "Zgłoś reklamację lub problem", gdzie zareklamowałam głowicę termostatyczną, jako uszkodzony element. (sprawa numer 55688211)

W toku dyskusji sprzedający napisał, że warunkiem rozpatrzenia reklamacji jest odesłanie CAŁEGO ZESTAWU. Odpisałam, że po pierwsze moja reklamacja dotyczy wyłącznie głowicy, a po drugie pozostałe elementy (czyli zawory) są trwale zamontowane na instalacji CO i w takiej sytuacji nie mam obowiązku ich demontowania. W toku dyskusji moje stanowisko uzasadniłam podając podstawę prawną oraz uwarunkowania techniczne. Zaproponowałam odesłanie samej uszkodzonej głowicy oraz zadeklarowałam możliwość weryfikacji całego zestawu w miejscu zamontowania. Sprzedający w żaden sposób nie odnosił się do moich argumentów oraz propozycji, za to na wszystko miał odpowiedź, że warunkiem rozpatrzenia reklamacji jest odesłanie przeze mnie całego zestawu do weryfikacji.

Widząc, że dyskusja ze sprzedającym prowadzi donikąd poprosiłam o pomoc Allegro. I tu pierwsze zaskoczenie... Zostałam pouczona przez konsultanta Allegro, że:
"Zakupiła Pani jeden produkt jako zestaw. Sprzedający ma prawo do wymogu udostępnienia towaru na czas rozpatrzenia reklamacji. Proszę o umożliwienie odbioru towaru."

Jeszcze raz napisałam do sprzedawcy, że nie jest możliwe odesłanie całego zestawu, ale mogę odesłać głowicę, a po pozostałe elementy zapraszam sprzedawcę do miejsca ich zamontowania. Odpowiedź sprzedawcy: "Reklamacja odrzucona Powód: Kupujący nie uzupełnił braków w reklamacji Uzasadnienie: ze względu na nieudostępnienie towaru, reklamację odrzucono"

Ale jest światełko w tunelu, Allegro wysłało mi wiadomość: "czy pamiętasz, że za nieudany zakup możesz odzyskać pieniądze z Allegro Ochrona Kupujących?" No to poprosiłam o pomoc. Równocześnie napisałam odwołanie od decyzji sprzedającego, odwołanie zostało przyjęte i sprzedawca poprosił o przesłanie zdjęć "z uwidocznieniem problemu". Ponownie wykonałam i przesłałam zdjęcia, na których szczegółowo pokazałam dlaczego głowica uległa uszkodzeniu (przyczyna wewnętrzna), udostępniłam też filmik ilustrujący wadliwe działanie głowicy. Sprzedawca poprosił o dodatkowe zdjęcia "Na prośbę dystrybutora prosimy jeszcze o dokładne zdjęcia zaworu z którego została ściągnięta głowica (góra/dół i boki). " Zdjęcia wykonałam i przesłałam.

W swej naiwności sądziłam, że sprzedawca postanowił jednak poważnie podejść do tematu. Jednak nic z tego. Decyzja o odrzuceniu reklamacji została utrzymana, gdyż "produkt nie został niestety nam udostępniony do fizycznej weryfikacji".

W międzyczasie wystąpiłam do Allegro o zwrot/rekompensatę z programu Ochrony kupujących. Jednak tu także dostałam decyzję odmowną (bez żadnego uzasadnienia), ani odniesienia się do meritum.  Dostałam komunikat, że: "Sprzedający odpowiada za rozpatrzenie reklamacji. Może ją uznać lub rozpatrzyć negatywnie, jeśli towar był zgodny z umową. Z toku korespondencji wynika, że Sprzedający wydał odmowną decyzję, której jako Serwis nie możemy podważyć. Z uwagi na wyjaśnienie sprawy, zamykam dyskusję."

Więc dyskusja została zamknięta przez Allegro i uzyskała status "ROZWIĄZANA".

No przecież nie prosiłam o podważanie decyzji sprzedającego! Prosiłam o rekompensatę za towar niezgodny z umową, gdyż wyczerpałam wszelkie możliwości porozumienia się ze sprzedającym, a powód odnowy, który podał jest czystą wymówką.

Przecież nie mogę spełnić żądania sprzedającego z powodów obiektywnych, a ponadto żądanie sprzedającego jest niezgodne z prawem konsumenckim!

Podjęłam jeszcze raz próbę wyjaśnienia sprawy z Allegro ochrona kupujących [wątek 137429-1762041523], jednak odpowiedzi, które otrzymałam wprowadziły mnie w osłupienie (mam tylko nadzieję, ze pisały je bezrozumne boty, a nie ludzie):

Pierwsza odpowiedź (fragment):

"Niestety, dopóki Sprzedający podtrzymuje, że potrzebuje produktu do rozpatrzenia reklamacji, nie mamy podstaw, aby w tym momencie uznać, że wyczerpała Pani wszystkie kroki, a AOK jest jedynym rozwiązaniem. Wznowimy rozpatrywanie Pani wniosku o Ochronę Kupującego, jeśli po odesłaniu towaru sprzedający w dalszym ciągu odrzuci reklamację, lub jej w ogóle nie rozpatrzy."

No przecież sprzedawca rozmija się z prawem! Jak można go w tym popierać?!
W toku dyskusji podałam sprzedawcy podstawy prawne odnoszące się do mojej sytuacji (Art. 43d ust. 5 i 6 ustawy Prawo konsumenckie, art.  565. KC) , wykonałam dokumentację fotograficzną i filmową, zaproponowałam różne możliwości udostępnienia przedmiotu do weryfikacji (odesłanie głowicy i/lub oględziny w miejscu zamontowania), sprzedawca ma na wszystko jedną odpowiedź, przy czym anie razu nie podał podstawy prawnej swego żądania a w konsekwencji odrzucenia reklamacji, a Allegro mi pisze, że nie wyczerpałam wszystkich kroków! Owszem wyczerpałam!

Nie mogąc uwierzyć, że takie jest stanowisko Allegro napisałam odpowiedź, jeszcze raz uzasadniając merytorycznie oraz prawnie moje stanowisko.

Odpowiedź Allegro:

"Rozumiem, że wymaganie odesłania całego zestawu może budzić Pani wątpliwości.

Chcę Panią poinformować, że jako serwis nie mamy kompetencji, aby potwierdzić lub zaprzeczyć, czy sprzedawca może wymagać odesłania całego zestawu. To sprzedawca decyduje o sposobie rozpatrzenia reklamacji i nie powinniśmy utrudniać mu tego procesu.

Jednocześnie, chcę Panią zapewnić: jeśli poniesie Pani koszty demontażu, to na podstawie faktury sprzedawca powinien zwrócić Pani te pieniądze.

Zachęcam do współpracy ze sprzedawcą, aby jak najszybciej rozwiązać Pani problem."

Jak już wyjaśniłam nie mam wątpliwości, że sprzedawca nie ma prawa żądać ode mnie odesłania całego zestawu.

Każde zdanie tej odpowiedzi zasługuje na dłuższy komentarz. Co też uczyniłam w mailowej odpowiedzi. Tu odniosę się do szczególnie interesującego akapitu, o braku kompetencji Allegro, żeby potwierdzić lub zaprzeczyć, czy sprzedawca może wymagać odesłania całego zestawu... Skoro tak, to dlaczego w toku dyskusji padło sformułowanie, że sprzedawca ma prawo żądać ode mnie dostarczenia całego zestawu oraz kilkukrotnie byłam zachęcana przez Allegro do spełnienia żądania sprzedawcy (bo ma prawo ode mnie tego żądać)?
A już sformułowanie "Zachęcam do współpracy ze sprzedawcą, aby jak najszybciej rozwiązać Pani problem." odbieram jako jawną kpinę.

Przedstawiłam mailowo szczegółowe stanowisko, odnosząc się do każdego zdania powyższej odpowiedzi, jednak zgodnie z przewidywaniem, nikt nie pochylił się nad sytuacją... bo Allegro nie może podważać decyzji sprzedawcy.

Podsumowanie.
Jestem zbulwersowana całą tą sprawą. W jakimś sensie rozumiem sprzedawcę, który stawia warunki zaporowe, żeby mieć pretekst do odrzucenia reklamacji, mając w poważaniu przepisy prawa, bo przecież nikt nie pójdzie do sądu w jakiejś groszowej sprawie.

Nie rozumiem natomiast podejścia Allegro, które nie zajmuje merytorycznego stanowiska wobec jawnie rozmijających się z prawem poczynań sprzedającego i sugeruje mi żebym jednak spełniła życzenie sprzedawcy, nie podając jednak podstawy prawnej dlaczego powinnam to zrobić.

Nie oczekuję już od Allegro żadnej rekompensaty. Chciałabym jednak, żeby ktoś (jakaś żywa istota/botom dziękuję) pochylił się nad całą sytuacją i zastanowił się, czy faktycznie Allegro chce legitymizować działania sprzedawców w sposób jawny lekceważących prawa konsumentów i przez to podważających zaufanie klientów do całej platformy.

@Syrena_zT@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@nat_not@_HolaOla_ 

oznacz moderatorów
34 ODPOWIEDZI 34
AnnaG-Antyki
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

Cienki bolek w reklamacjach jestem ale wydaje mi się, że błąd popełniłaś tutaj.

Przepis art. 561 [1] § 1 Kodeksu cywilnego stanowi, że: „jeżeli rzecz wadliwa została zamontowana, kupujący może żądać od sprzedawcy demontażu i ponownego zamontowania po dokonaniu wymiany na wolną od wad lub usunięciu wady.

Trzeba mu było udostępnić ale niech sam demontuje i zakłada na nowo.. Pewnie prędzej w piekle sweterków będą potrzebować niż by to zrobił...

__________
(Allegro dzieli użytkowników, by rządzić). (Dzień bez awarii to dzień stracony).
oznacz moderatorów
-E-Sz-
#7 Wielbiciel

Ale ja mu to proponowałam! Moje wszelkie propozycje i argumenty były jednak albo zbywane milczeniem, albo odpowiedzią było żądanie odesłania całego zestawu.
Znana skądinąd metoda zdartej płyty... z nadzieją, że klient się zniechęci.

Argumentowałam również prawem konsumenckim: Art. 43d ust. 6 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta: ,,Jeżeli towar został zamontowany przed ujawnieniem się braku zgodności towaru z umową, przedsiębiorca demontuje towar oraz montuje go ponownie po dokonaniu naprawy lub wymiany albo zleca wykonanie tych czynności na swój koszt”.

Ale wszystko, jak grochem w ścianę 😉

oznacz moderatorów
az1rael
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

@AnnaG-Antyki no jesteś cienki bolek bo zapisy KC nie mają zastosowania jeśli inne zapisy UK mówią inaczej.  Zawór / głowice nie jest trwale połączony z instalacją można go zdemontować co adresatka posta proponowała więc skoro głowicę się da wykręcić to zawory też, to raz a dwa mechaniczne uszkodzenie pokrętła to wystarczy zdjęcie by to odrzucić bo uszkodzenia mechaniczne zewnętrzne oznaczają że się ktoś z tym nie potrafił obchodzić, ba pewnie da się samo pokrętło na głowicy wymienić. Samo działanie głowicy zresztą jest prawidłowe uszkodzone jest tylko pokrętło

oznacz moderatorów
AlleMakijazPL
#12 Orędownik

no ale ona zgłasza reklamacje po prawie 2 latach wiec na niej spoczywa cieżar udowodnienia ze wada istniała a niestety to trudno będzie 

oznacz moderatorów
-E-Sz-
#7 Wielbiciel

@AlleMakijazPL 

Wprowadzasz w błąd!

Od kilku lat obowiązuje przepis Ustawy o prawach konsumenta w brzmieniu:

Art. 43c. prawa konsumenta

Odpowiedzialność przedsiębiorcy za brak zgodności towaru z umową
1. Przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność za brak zgodności towaru z umową istniejący w chwili jego dostarczenia i ujawniony w ciągu dwóch lat od tej chwili (...). Domniemywa się, że brak zgodności towaru z umową, który ujawnił się przed upływem dwóch lat od chwili dostarczenia towaru, istniał w chwili jego dostarczenia, o ile nie zostanie udowodnione inaczej lub domniemania tego nie można pogodzić ze specyfiką towaru lub charakterem braku zgodności towaru z umową.
oznacz moderatorów
AlleMakijazPL
#12 Orędownik

oczywiście ze nie wprowadzam w błąd, bo  ja powołuje się na ustawę art. 556² a jaka jest jego treść ? postaraj się przeczytać ze zrozumieniem i proszę 

nie powołuj przepisu którego sama nie rozumiesz .
Co raz bardziej rozumiem tego sprzedającego i brawo ze nie uznał ci tej reklamacji 

poza tym jak to ty kupiłaś pompę zawór na allegro za spółdzielnie 

przecież to nie jest realne aby osoba zamieszkująca dokonywała takich poważnych zakupów i odpowiadała za to 

Wszystko to pachnie spiskiem do którego się nie za dobrze przygotowałaś 

 

oznacz moderatorów
-E-Sz-
#7 Wielbiciel

Twoje insynuacje są nie na miejscu.

Idź na spacer. Przewietrz głowę.

oznacz moderatorów
AlleMakijazPL
#12 Orędownik

dlaczego nie na miejscu ? tylko dlatego , że  nie umiesz na to racjonowanie odpowiedzieć??

a prawda jest więcej niż pewna po stronie sprzedawcy .. 

masz to co chciałaś wiec temat zamknij karma wróci :)) 

 

oznacz moderatorów
-E-Sz-
#7 Wielbiciel

 

Dokształć się w prawie budowlanym/spółdzielczym/o własności lokali. Podpowiedź: "części wspólne", a potem możemy podyskutować.


@AlleMakijazPL  napisał(a):

poza tym jak to ty kupiłaś pompę zawór na allegro za spółdzielnie 

przecież to nie jest realne aby osoba zamieszkująca dokonywała takich poważnych zakupów i odpowiadała za to 


A gdzie ja napisałam, że kupiłam coś dla spółdzielni i odpowiadam, za instalacje spółdzielni? Poza tym tą pompę to już sam wymyśliłeś. Nie mówimy o żadnej pompie. Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Kłania się czytanie ze zrozumieniem.


@AlleMakijazPL  napisał(a):

Wszystko to pachnie spiskiem do którego się nie za dobrze przygotowałaś 

 


😂

oznacz moderatorów
-E-Sz-
#7 Wielbiciel

@az1rael  napisał(a):

Zawór / głowice nie jest trwale połączony z instalacją można go zdemontować co adresatka posta proponowała więc skoro głowicę się da wykręcić to zawory też,


Głowicę da się zdemontować bez problemu, natomiast zawory to już inna bajka... W każdym razie sama tego nie zrobię a wymagane jest spuszczenie wody z instalacji CO w pionie (budynek 10-piętrowy) i spółdzielnia nie pozwala na takie rzeczy w sezonie grzewczym (no chyba, że jest jakaś awaria, ale tu nic takiego nie ma).

Poza tym clou problemu polega na tym, ze to jest absolutnie do niczego nie potrzebne, bo reklamacja dotyczy wyłącznie głowicy, zawory działają, więc po co je demontować? bo takie jest widzimisie sprzedającego...


@az1rael  napisał(a):

mechaniczne uszkodzenie pokrętła to wystarczy zdjęcie by to odrzucić bo uszkodzenia mechaniczne zewnętrzne oznaczają że się ktoś z tym nie potrafił obchodzić, ba pewnie da się samo pokrętło na głowicy wymienić. Samo działanie głowicy zresztą jest prawidłowe uszkodzone jest tylko pokrętło


Mechaniczne uszkodzenie to dość pojemne pojęcie. W każdym razie w tym wypadku jest ono wynikiem wadliwej pracy głowicy, a nie działania sił zewnętrznych, czy też "nieumiejętnego obchodzenia się". Podczas zamykania zaworu następuje "kolizja" mieszka głowicy z plastikowym pokrętłem, która doprowadziła do "rozerwania" pokrętła od środka. Nie ma mowy o nieumiejętnym obchodzeniu się. A dlaczego ujawniło się to dopiero po 1,5roku? Bo przez cały czas pokrętło było ustawione na 3-4, a dopiero domknięcie do 0 (co nastąpiło w październiku tego roku) spowodowało ujawnienie się problemu.


@az1rael  napisał(a):

ba pewnie da się samo pokrętło na głowicy wymienić. Samo działanie głowicy zresztą jest prawidłowe uszkodzone jest tylko pokrętło


Może się i da, ale wygląda na to, że przyczyną problemu jest nieosiowa praca zestawu (pokrętło/mieszek) i jeśli tak jest, to po wymianie pokrętła sytuacja może się powtórzyć.

Czy działanie głowicy jest prawidłowe? Może tak, może nie... , to trzeba by zbadać. Może to jest jakaś wada montażowe, że to wszystko nie pracuje osiowo...

Ale to już jest ma inną dyskusję.

 

 

oznacz moderatorów
az1rael
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

@-E-Sz- no widzisz sama się przyznałaś do nieumiejętnego obchodzenia się cyt 

Podczas zamykania zaworu następuje "kolizja" mieszka głowicy z plastikowym pokrętłem, która doprowadziła do "rozerwania" pokrętła od środka.

Jak się za mocno i za szybko dokręca to nie ma takiego pokrętła które to wytrzyma. Do tego nie ma wiecznego pokrętła odpowiedzialność ustawowa to 2 lata. Druga rzecz jak spółdzielnia może ingerować w zakupiony przez osobę prywatną towar? Spółdzielnia sama powinna kupić i montować odpowiedni osprzęt skoro ma za dużo do powiedzenia w sprawie jego eksploatacji bo wyjdzie na to że jak się popsują te zawory to samemu będziesz musiała wymieniać a jeszcze odszkodowania płacić że 10 piętrowy blok nie ma ogrzewania.

oznacz moderatorów
AlleMakijazPL
#12 Orędownik

dokładnie wszystko to śmierdzi ale allegro wypłaciło jej Pok i ma i towar i kasę oraz 2 letnie blisko używanie towaru takie rzeczy tylko na Allegro 

oznacz moderatorów
-E-Sz-
#7 Wielbiciel

@az1rael  napisał(a):

@-E-Sz- no widzisz sama się przyznałaś do nieumiejętnego obchodzenia się cyt 

Jak się za mocno i za szybko dokręca to nie ma takiego pokrętła które to wytrzyma.

Do tego nie ma wiecznego pokrętła odpowiedzialność ustawowa to 2 lata.

 


A skąd wiesz, że dokręcałam mocno i szybko. Dokręcałam normalnie, tak jak pozostałe głowice w mieszkaniu. Ustawienie pokrętła na 0 jest zgodne z przeznaczeniem i funkcjonalnością.

Proszę nie nadinterpretuj moich słów.

Co do trwałości, to jakimś cudem pozostałe pokrętła zainstalowane w moim mieszkanie (tego samego producenta) wytrzymały jakieś kilkanaście lat.

oznacz moderatorów
Client:35386082
#16 Inspirator

Allegro to tylko platforma sprzedażowa, nie będą rozsądzać.
Myślę, że powinnaś pójść z tym do Rzecznika Praw konsumenta, pierwsze jego pismo do sprzedawcy może zdziałać cud.

oznacz moderatorów
-E-Sz-
#7 Wielbiciel

Nie prosiłam Allegro o rozsądzanie.

Zgodnie z informacją na stronie AOK:

Zgłoś problem lub reklamację.
Jeśli problem nie zostanie rozwiązany
Wystarczy że potwierdzisz wniosek o zwrot pieniędzy. W ciągu 48h otrzymasz decyzję.

Problem nie został rozwiązany, więc wysłałam prośbę o objęcie programem Ochrony Kupujących, gdyż wyczerpałam wszelkie możliwości uzyskania rzeczowej odpowiedzi od sprzedawcy. Na co allegro mi pisze jakieś ogólniki, że rozumieją moją frustrację, ale że nie mają możliwości rozsądzania. A co ma piernik do wiatraka?

Oczekiwałabym raczej odpowiedzi w stylu: Nie możemy objąć Pani naszym Programem Ochrony Kupujących, gdyż [i tu rzeczowa argumentacja, powołanie się na fakty, albo jakieś punkty regulaminu]. Ale nic takiego nie nastąpiło.

Znam ścieżkę przez rzecznika Praw konsumenta i być może z niej skorzystam.

oznacz moderatorów
az1rael
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

@-E-Sz- możesz skorzystać z pomocy rzecznika ale powiem tak uszkodzenie mechaniczne ewidentne powstałe w wyniku nieprawidłowego użytkowania po ponad roku od montażu. Wady mechaniczne ujawniają się szybko wiec to, że ty nie uderzyłaś nie znaczy, że ktoś inny nie uderzył. 

5.  Konsument udostępnia przedsiębiorcy towar podlegający naprawie lub wymianie. Przedsiębiorca odbiera od konsumenta towar na swój koszt.
6.  Jeżeli towar został zamontowany przed ujawnieniem się braku zgodności towaru z umową, przedsiębiorca demontuje towar oraz montuje go ponownie po dokonaniu naprawy lub wymiany albo zleca wykonanie tych czynności na swój koszt.

Czytaj więcej w Systemie Informacji Prawnej LEX:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/prawa-konsumenta-18105223

jedno wynika z drugiego 5 z 6 nie udostępniłaś towaru podlegającego naprawie / wymianie reklamacja odrzucona słusznie a pok nie dostaniesz jak nie odeślesz i allegro nei wypłaci chociażbyś na głowie stawała. Należało 1 zapytać sprzedawcy czy życzy sobie ponosić koszt demontażu i że weźmiesz na to fakturę z firmy by przedstawić wysokość kosztu w dyskusji i dochodzić zwrotu środków od niego lub z pok na jego koszt lub 2 zapytać czy życzy sobie ponieść koszt naprawy j.w. firma zewnętrzna + faktura. W przypadku braku odpowiedzi zamówić usługę i wziąć fakturę.
A tak serio to pokrętło powinno być wymienne to jest tylko kawałek plastiku zazwyczaj i puki nie odpadło to dalej spełnia towar swoją główną funkcjonalność reguluje i jest szczelne co oznacza że wada nie jest wadą istotną. 

oznacz moderatorów
-E-Sz-
#7 Wielbiciel

@az1rael  napisał(a):

uszkodzenie mechaniczne ewidentne powstałe w wyniku nieprawidłowego użytkowania po ponad roku od montażu. Wady mechaniczne ujawniają się szybko wiec to, że ty nie uderzyłaś nie znaczy, że ktoś inny nie uderzył. 


Wada mechaniczna ujawniła się w określonych okolicznościach, które nastąpiły właśnie po ok. 1,5 roku użytkowania. Wyjaśniłam to w odpowiedzi powyżej dla @az1rael. Jeśli jesteś ciekaw, to zerknij proszę 🙂

Nie nikt inny nie uderzył. Ja to wiem!


@az1rael  napisał(a):

A tak serio to pokrętło powinno być wymienne to jest tylko kawałek plastiku zazwyczaj i puki nie odpadło to dalej spełnia towar swoją główną funkcjonalność reguluje i jest szczelne co oznacza że wada nie jest wadą istotną. 


Póki nie odpadło... szczerze mówiąc po ujawnieniu wady nie próbowałam już więcej zakręcać głowicy, ale obawiam się, że przy kolejnych kilku próbach zakręcenia głowicy ten plastik całkowicie się oderwie. On jest w tej chwili rozerwany mniej więcej na połowie obwodu, a szczelina wraz z dokręcaniem pokrętła powiększa się.

Nie wiem jak mogłabym wymienić samo plastikowe pokrętło (nie wiem, czy to jest w ogóle do zdobycia jako część wymienna), ale może masz rację...

Co do nieistotności wady, należałoby zweryfikować działanie całej głowicy (co już pisałam w odpowiedzi dla @az1rael).

Ale... wracając do meritum. Gdyby sprzedawca powołał się na nieistotność wady i merytorycznie to uzasadnił, tak jak Ty to zrobiłeś, to bym się z tym pewnie musiała pogodzić... Natomiast dyskusja ze sprzedającym była niemerytoryczna (a w zasadzie trudno to nazwać dyskusją), nie używał on żadnych argumentów technicznych/faktycznych/prawnych, tylko metodą zdartej płyty powtarzał "dostarcz mi cały zestaw". Taka była jego linia obrony. Nie mam Twojego płaszcza i co mi zrobisz 😞 I na takie postępowanie nie ma mojej zgody. Sprzedawca powinien reklamację rozpatrywać na podstawie stanu faktycznego i przepisów prawa. Negatywna decyzja w sprawie reklamacji powinna być merytorycznie i zgodnie z przepisami prawa uzasadniona, a nie wynikać z dowolnych interpretacji prawa przez sprzedawcę.



 

oznacz moderatorów
AlleMakijazPL
#12 Orędownik

ale odnieś sie pani d tego dlaczego ty jako randomowy użytkownik np. bloku kupuje zawór itd. 

Ty pisz a ja ideę po popcorn 🙂

oznacz moderatorów
kostas11
#21 Demiurg ⭐⭐⭐

@-E-Sz- serio przez ponad rok i podczas montażu nie widziałeś pęknięcia ? to znaczy że do uszkodzenia doszło później podczas użytkowania, może uderzenia czymś 😞 sprzedawca źle do tego podszedł 😄 

__________
Κώστας
oznacz moderatorów