Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
...a jednocześnie żegnam (ale o tym w dalszej części)🙂
Jako że wątek - w którym publicznie zostałem wywołany do tablicy przez samego moderatora - został zamknięty, to przekażę tutaj kilka myśli i spostrzeżeń nt. tego, jak wygląda tu moderacja i podejście do użytkowników.
@msniezek
Wymieniliśmy kilka mejli nt. mojego bana. Dowiedziałem się z nich - tak oględnie to ujmując, bo nie chce mi się rozpisywać - m.in. że to ja jestem oprawcą, a sam wiesz kto, jest ofiarą. Problem w tym, że ta rzekoma ofiara bardzo zręcznie manipuluje faktami oraz ludźmi (w tym też jak widać moderacją), sama mając sporo za uszami. Co takiego? Ano prowokowanie, podjudzanie, rzucanie inwektywami, by później - gdy już ktoś straci cierpliwość - biec wysmarkać się pod spódnicę moderacji. No ale tak to już jest z demiurgami, które wg definicji "w religiach starożytnych były istotami boski stwarzającymi świat materialny" i "mogły być rozumiane jako bezosobowa siła sprawcza". Widocznie wpływ tutejszego demiurga rozciąga się również na moderację. Dlaczego tak uważam? Otóż już wyjaśniam.
We wczorajszym (z 24 sierpnia) mejlu do Ciebie (na którego już nie raczyłeś odpowiedzieć, zapewne dlatego, że jak to napisałeś w poprzednim "nie chciałbyś przedłużać tej dyskusji, bo tak samo jak Wasze rozmowy na forum, ona niczemu nie służy", co można by skwitować jako "temat ten uważam za zakończony, w związku z tym na dalsze pytania w tej samej sprawie, już nie będziemy udzielać odpowiedzi" - jakąś taką korpo-regułkę na to macie, o ile dobrze pamiętam, prawda?), zgodnie z Twoją sugestią o zgłaszaniu naruszeń zasad przez sam wiesz kogo, wysłałem Ci linka do tematu (jak również postów), w których sam wiesz kto, dopuszczał(a) się ww. przeze mnie zachowań. I co? I sprawdzam pod wieczór mejla - odpowiedzi od Ciebie nie ma. Wchodzę na AG - sami wiecie kto, bana też nie ma. Zaglądam do tematu, do którego dałem linki - amba fatima, były posty i nima. Jak widać POD (program „ochrony” sami wiecie kogo) działa bardzo sprawnie.
Reasumując: jest to mój ostatni post na tym forum (na ten moment podjąłem taką właśnie decyzję), gdyż nie mam zamiaru poświęcać swojego prywatnego czasu na uczestniczenie w cyrku, w którym najwięcej do ugrania ma ten, który najgłośniej ujada.
Nie podoba mi się to, że dostaję bana za coś, za co wasza faworyta nie ponosi absolutnie żadnych konsekwencji, co pokazuje tylko, że nie jesteście bezstronni, a stronniczy i że – jak napisałeś - "nie zgadzam się, że należy banować sprawiedliwie i po równo" (z czego wynika, że są tu równi i równiejsi, ale to akurat nie jest niespodzianką), wobec czego prawdą nie jest, że wszystkich obowiązują takie same zasady (bo sami wiecie kogo, jak widać, obowiązują inne).
Mało tego, sami wiecie kto, może tu rzucać w kierunku sprzedających tekstami typu „oszust” czy „kłamca” bez żadnych konsekwencji ze strony moderacji (oraz bez wyroku sądu wobec tychże sprzedających). Skoro pozwalacie, sami wiecie komu, na taki antymarketing Waszej platformy, który może wywoływać w (potencjalnych) kupujących uzasadnioną obawę tego, że na allegro mogą zostać oszukani, to najwidoczniej obecność tutaj sami wiecie kogo, musi być dla Was naprawdę bardzo cenna. Cenniejsza nawet niż pozytywne skojarzenia z Waszą platformą. Jeśli tak ma to wyglądać, to ja serdecznie podziękuję, niech sami wiecie kto, wyrabia tutaj swój etat od ~7:30 do ~21:30 i pcha dalej ten wózek. Mam tylko nadzieję, że więcej osób pójdzie po rozum do głowy i pokaże Wam, że nie tak się traktuje swoich użytkowników.
Pożegnam się jednym z moich ulubionych cytatów, które pasują do takich jak ta sytuacji - "Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie."😏
Dziękuję, dobranoc.
PS Usunięcie wątku tylko potwierdzi to, co wyżej napisałem. I nie da zbyt wiele, bo został zarchiwizowany w miejscu Sieci, które do tego celu służy.
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
PPS A, i jeszcze jedno, bo zapomniałem (a już nie mogę edytować posta). Nie podobają mi się Twoje sugestie co do tego, że mam zacisnąć zęby i przymykać oko na różne wybryki sam wiesz kogo i udzielać się tutaj jak gdyby nigdy nic. Zatem dopóki wszyscy nie będą traktowani w ten sam sposób przy takich samych przewinieniach, dopóty moja dalsza bytność na tym forum jest wysoce nieuzasadniona.
W taki właśnie sposób traci się członków społeczności, których obecność tutaj jest dla Was tak bardzo cenna.
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
Podpisuję się obiema rękami.
Często bywający na tym forum napewno wiedzą o kim mowa. Też byłam przez tą osobę atakowana, też były usuwane moje wpisy w których się broniłam. Jeżeli jeden użytkownik może zawłaszczyć całe forum, podporządkować sobie moderatorów i swoją arogancją i agresją obrażać innych użytkowników, to rzeczywiście, takie forum nie ma racji bytu.
ktoś w końcu powiedział dość, popieram i gratuluję
Na takim forum wszyscy zasługujemy na jednakowe traktowanie ,zgadzam się i popieram jeśli mamy być banowani za swoje grzeszki to wszyscy jednakowo .Forum nie potrzebuje przewodnika stada ,każdy powinien mieć jednakowe prawo głosu i ponosić jednakowe konsekwencje jego nadużywania.
A to forum nie miało mieć funkcji informacyjno - helpdeskowej ? Z czasem przerodziło się w arenę jakiejś infantylnej "walki" o lajki. Me no gusta.
<daje łapkę> 😛
A nam tzw"bliźniakom" (tak ono nas nazywa) moderator zarzuca że to my ja tylko obrażamy i ono jest święte. Nic wiecznie trwa,pamiętajcie i nawet taka ksyz-of. Trzymajcie się razem. Wczoraj także prowakowało(a)Nie wiem jakej jest plci (może się wstydzi).
jestem
@terazauto, podobno takie były założenia, ale jeden użytkownik postanowił wybić resztę konkurencji i zawłaszczyć forum do realizacji swoich ambicji. Po trupach, do celu. Jak tylko pojawiał się ktoś, kto odbierał mu "w punkty", natychmiast pojawiała się z jego strony agresja i skargi do moderacji. Żałosna dziecinnada.
Gdyby pomagał wszystkim dookoła, to by było fair i takich ludzi ze świecą szukać 🙂
A że pomaga tylko jednej stronie, która i tak ma z górki zawsze (przepisy po stronie
kupujących są zwykle) no to cóż.. nikt nie lubi pierwszoławkowców żopolizów 🙂
@konto zamknięte czy to rzeczywiście o to chodzi w tym sporze? Nie ma tutaj obowiązku "sprawiedliwego rozdziału pomocy" - jeżeli ktoś czuje się mocniejszy w jakimś zagadnieniu, pomaga tylko tam, gdzie umie. Mamy nawet osobne kategorie dla kupujących i sprzedawców, żeby te zagadnienia były rozdzielone (bo są kompletnie odrębne).
A gdybym miał mówić o sytuacji idealnej, to rzeczywiście lepiej jest, gdy kupującym pomagają kupujący, a sprzedającym - sprzedawcy, bo po prostu najlepiej się na tym znają i mają tę samą perspektywę.
@msniezek, tylko, że ksyz to nie kupujący, a koszmar sprzedających, to dwie różne sprawy 🙂 bo kupujący pomaga kupującym, a koszmar sprzedających robi wszystko by wina zawsze była po stronie sprzedających, podkreśla jak to przepisy i regulamin są po stronie kupujących, a to nie jest fair ani fajne ani nic.
@konto zamknięte nie wiem, czy nim jesteś, ale właśnie przedstawiłeś perspektywę sprzedawcy. Spytaj tych co najmniej 520 osób, które oznaczyły jego odpowiedzi jako rozwiązania, czy uważają podobnie.
Zasugerowałeś, że powoływanie się w odpowiedziach na Gadane na przepisy czy zapisy regulaminu jest złe - tymczasem to jest najlepszy i pożądany przez nas sposób uwiarygodnienia swoich odpowiedzi. Nie widzę też powodu, dla którego ktoś nie mógłby - w ramach konkurencji - zostać tutaj koszmarem kupujących :)
@msniezek, wklejenie 520 linków do dyskusji, to naprawdę Wielkie Zasługi. 🎖🏆
Sorki, ale nie mogłam się powstrzymać. Możesz usunąć🙃
@konto zamknięte Ale ten język niewyparzony!!!
Sorki, ale nie mogłam się powstrzymać.
@konto zamknięte Tylko się nie obrażaj i nie skarż Żartowałem
@LEW433, szukam linku do dyskusji 😁
@konto zamknięte Podeśle "taxI" z patykiem i może z cherbadką
@LEW433, od cherbadki będzie lepszy Nowy Lepszy Smak od @pulkownik66 🙂