Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Muszę kupić dwie karty pamięci o pojmeności 64GB każda oraz dwa pendrive USB3.0/3.1 o pojemności od 16 do 32GB. Jak nie nabrać się na podróbkę? Po czym rozpoznać produkt zapakowany w blister że jest to oryginał a nie jakaś podróbka niewiadomego pochodzenia? Staram się czytać opnie o produktach lecz praktycznie każda aukcja zawiera wpisy, które mówią że produkt to nie to czym to powinno być.
@piimaa Po zdjęciu się nie da. Musisz ryzykować. A jak tak bardzo Ci zależy na oryginałach to po prostu idź do jakiegoś sklepu i nie kupuj na odległość. Na Allegro niestety można się naciąć. Raz kupiłem 3 karty 64 GB, które potem leżały nieużywane. 1 dobra, 2 dobra, po jakimś czasie biorę 3, a okazuje się, że ona zamiast 64 GB ma 1 MB. Oryginalnie zapakowana w blister. Musiała być wada produkcyjna.
@piimaa Podpowiem Ci jeszcze. Jest taka firma (nazwy tu nie mogę podać, bo ją zaraz moderator usunie) obecna zarówno na Allegro, jak i sprzedająca przez własną stronę. Jej nazwa jest bardzo podobna do popularnego wiosennego, wielokolorowego kwiatka do sadzenia na balkonach i w ogródkach. Kupuję u nich od kilku lat nie tylko karty pamięci czy pendrive'y, ale też inne rzeczy. Do tej pory zawsze wystawiałem im pozytywne opinie, nigdy się nie naciąłem. Raz wysłali (prawdopodobnie przez pomyłkę) płyn do LCD przeterminowany. Za dwa oddali pieniądze i gratis wysłali drugi. EXTRA OBSŁUGA. Jak dostanę zgodę moderatorki to podam tu nazwę. @ko_alka @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_
@Ziolko39 próbowałam zgadnąć nazwę po Twoim opisie 😉 Dziękuję, że chcesz podzielić się swoim pozytywnym doświadczeniem na Allegro, w tej sytuacji nie mam nic przeciwko, abyś podał nazwę tego konta. Dobrego dnia! 🌼
@la_nika Ten sprzedawca to [edycja] Tylko chyba już go nie ma na Allegro, ale był.
@la_nika Oni chyba uzyli Allegro na wypromowanie swojej strony. Dawno temu kupiłem przez Allegro coś od nich i w paczce dostałem ulotkę "Zapraszamy na stronę sklepu"
@Ziolko39 rozumiem, faktycznie ten sprzedający nie ma już żadnych ofert na Allegro 😞 W tej sytuacji muszę edytować jego login, ponieważ nie ma możliwości dokonania u niego zakupu na Allegro. Bardzo dziękuję za Twoją pomoc!
@la_nika Tak przypuszczałem. Znam te zasady. Thx.😀
Nie zdążyłem przeczytać tej nazwy.😁
Ja sprzedaję pendrive, na razie tylko 2.0. Generalnie rynek wygląda tak ze WSZYSTKO jedzie z Chin i wszystko ma podobne parametry. Pamięci "renonowane" są lepsze w tym sensie że np. mają nieznacznie lepsze zabezpieczenia antyprzepięciowe ale ich cena jest sporo wyższa.
Polska firma o angielskiej nazwie Doobry-Ram sprzedaje pendrive 2.0 o parametrach niemal (zapis ODROBINE wolniej, odczyt ODROBINE szybciej) takich samych jak randomowe no-name z Chin. Wydaje mi się też je ściągają z Chin tylko na masową skalę, plus ładnie pakują, no i cena x2.
Zasadniczo kupuj to co widzisz - allegro daje Ci gwarancje wiec w przypadku jesli towar jest "lewy" (czyli mial byc 3.0 a jest 2.0) to sprzedajacy ma problem a nie Ty.
odpowiedź jest porsta
kupuj produkty z oficjalnej polskiej dystrybucji
masz gwarancję i pewność, że zostały opłacone wszystkie opłaty licencyjne, opakowaniowe, produktowe czy
i itp
masz gwarancję pełnej zgodności z przepisami
czy jako importer płacisz opłatę od czystych nośników?
Słów brakuje, ten świat (dziwny świat) sam się wykończy. Kiedyś, gdzieś tam..., wspomniałam że w Polsce brakuje jeszcze tylko liczników na tlen zamontowanych na każdych plecach, serio i wcale się nie pomyliłam. Rozbawiła mnie ta opłata od czystych nośników, hehe.
Wracając do tematu kart pamięci to z ich jakością jest bardzo, bardzo dziwnie. Kupiłam dwie karty pamięci, jedną w słynnym markecie z EURO w nazwie a drugą w markecie "nie dla mądrych", no wiecie który to :))
Jedna z nich to Toshiba 32GB SDHC kl.10 a druga ADATA 32GB, identyczna klasa itp. W obu przypadkach karty przestały działać niespełna po 2 tygodniach, używane w smartfonach. Po prostu, telefony nie widzą tych kart. Nic ich nie widzi, linux, windows, czytniki i tak dalej (za wyjątkiem ADATY w której w terminaly widać BAD DISC). Reklamacji nie uwzględnili, nie ma zwrotu, karty pamięci uszkodzone z winy użytkownika po przez nieumiejętny montaż/demontaż dlatego wylądowałam na allegro bo gdy już tracić to lepiej tracić mniej. Koszt tych kart w sklepie to kwota łączna ponad 120zł.
Jedynym sposobem chyba na zakup oryginału jest poszukiwanie sklepów producenta, ale takich jest mało. Nigdy nie ma się gwarancji skąd sprzedający bierze te karty a jest na rynku tego tyle, że w końcu ktoś powinien za to się zabrać. Dziwi mnie, dlaczego masa znajomych nie ma z kartami problemów ale tylko wtedy gdy przywiozą je zza granicy, np. z Niemiec (sklepy stacjonarne). Czyżby tylko w Polsce było takie siedlisko podróbek?