@Client:42630822 Cena już od dawna nie jest wyznacznikiem oryginalności. To że popularne sklepy ustaliły sobie jakieś mniej lub bardziej wywindowane ceny i się tych cen trzymają, nie oznacza, że ten sam produkt w momencie ustalenia niższej ceny przez inny sklep, staje się magicznie podróbką. Jeśli Mediamarkt zrobi na ten produkt promocję -50% (bardzo częste w wielkich sklepach), to też magicznie traci on całą swoją oryginalność? (pytanie retoryczne)
Jeśli są jakieś inne, ale zdroworozsądkowe przesłanki, że dany sprzedawca z Chin handluje podróbkami, to najlepiej po prostu nic od niego nie kupować. Przecież nikt inny nie będzie tego weryfikiwał 😉
