Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Wiem że podobne tematy były wałkowane ale nie widzę żadnego wspólnego wniosku, choć cześć kupujących pisze że po delikatnych fochach sprzedawcy przyjmowali zwroty
Ale do rzeczy. Zastanawiam się nad zakupem słuchawek TWS. "Duzi" sprzedawcy w informacji o zwrotach podają jakieś dziwne informacje że:
Nie możesz odstąpić od umowy, jeśli kupisz produkt higieniczny w zapieczętowanym opakowaniu i je otworzysz. Do takich produktów należą m.in.:
Słuchawki nie są żadną z tych rzeczy, wiec po co jest zamieszczona ta informacja?
Czy moderatorzy allegro wypowiedzieli się już w tej kwestii bo jeżeli tak to mi to umknęło.
@Adramel jeśli w ofercie jest taki zapis jak powyżej to oznacza, że sprzedający ograniczył prawo do zwrotu ze względów higienicznych, ustawa nie precyzuje jakie dokładnie są to przedmioty, a wymienione wyżej to tylko przykłady produktów których między innymi ograniczenie dotyczy.
Ale to nie przesada? Sprzedawca przecież nie może sam wymyślać co uważa za przedmiot "higieniczny". Zgaduje że dyrektywa EU określa jakie rzeczy mogą być za takowe uważane.
Równie dobrze sprzedawca może sobie uznać że telefon to przedmiot higieniczny bo dotyka się go rękoma.
Wymienione przez sprzedawcę przedmioty maja sens jako "higieniczne". Ale słuchawki? Ze zmiennymi wkładkami, które bez problemu można wyczyścić? To nie są majtki które trzeba prać, a tylko silikonowe wkładki.
Uważam że to nadużycie i przeinaczenie ustawy która ma chronić konsumenta.
Oczekiwałbym jakiejś podstawy prawnej które pozwala traktować słuchawki jak bieliznę osobistą.
Oczywiście że nie może wymyślać, ale ty nie możesz ich poużywać i zwracać! tu było wiele wątków o tym i te przedmioty były zwracane. Poszukaj sprzedającego który nie ma zapisu o tych ograniczeniach.
Słuchawki douszne i dokanałowe stanowią wyjątek wśród sprzętu audio, jeśli chodzi o prawo do zwrotu po zakupie. Powodem tego są kluczowe względy higieniczne i ochrony zdrowia, ponieważ tego typu słuchawki mają bezpośredni kontakt z kanałem słuchowym, co stwarza ryzyko przenoszenia chorób.
@Adramel Oczywiście, że może - szczególnie jeśli ma ku temu dobre uzasadnienie a w przypadku słuchawek dousznych/dokanałowych wcale o to nie trudno.
Ty masz oczywiście prawo się z tym nie zgadzać i swoich racji możesz dochodzić na drodze sądowej.
Pamiętaj, że w myśl przepisów towar możesz sprawdzić w takim zakresie w jakim mógłbyś to zrobić w sklepie stacjonarnym a jeszcze nie słyszałem o sklepie który otwiera klientom słuchawki i daje możliwość ich testowania / noszenia.
Ponadto - to na sprzedającym spoczywa odpowiedzialność za sprzedawany towar i nikt raczej nie ma ochoty brać później odpowiedzialności za ewentualne zarazki / choroby / reakcje alergiczne itp.
@Adramel Zapis w ofercie sprzedaży jest wiążący , jeśłi Ci nie odpowiada nie zawieraj transakcji , masz watpiwości do zapisu zgłoś sprawę do organów , którym z urzędu przydzielono prawo do interpretacji ,allegro nie jest stroną w transakcji i nie jest upoważnione do interpretacji zapisów Ustwodawcy .
@Adramel Chcialbys kupić słuchawki które ktoś przed Tobą sobie wkładał do uszu? Bo ja nie i moim zdaniem ograniczenie zwrotu jest tu jak najbardziej uzasadnione. Zreszta gdzieś mi ostatnio mignął jakiś artykuł ze wg UOKiK słuchawki są artykułem higienicznym wiec sprzedawca ma pełne prawo ograniczyć możliwość zwrotu
poza tym tak się zastanawiam co tak bardzo Cię może zaskoczyć w słuchawkach ze rozważasz możliwość zwrotu?
@Health___Beauty Ja np. jestem w stanie zrozumieć ewentualną chęć odstąpienia od umowy i zwrotu słuchawek (co nie znaczy, że to popieram w przypadku towaru nowego) bo każde ucho jest inne i może się zdarzyć, że słuchawki będą po prostu niewygodne - sam przerabiałem aż trzy różne zanim trafiłem na odpowiednie dla mnie - aczkolwiek ja miałem ten komfort, że mogłem sobie potestować używane.
@Adramel Jest pewne rozwiązanie tej sytuacji - możesz np. poszukać oferty od jakiejś firmy używanych słuchawek które już nie będą mogły mieć ograniczenia prawa do zwrotu.
Sprawdzisz czy Ci dany model odpowiada i możesz odesłać a potem kupić te same ale już nowe.
Te co chciałem ma tylko 4 sprzedawców i wszyscy właśnie walą ściemę że słuchawki to majty.
A słuchawki kosztują 900zł wiec nie chcę kupować "kota w worku"
Ale w czym problem? Przecież wkładki nie są z papieru i nie niszczą się. Możne je wyczyścić i zdezynfekować i dalej używać. To nie majtki które już trzeba uprać.
@Adramel podstawa prawna jest następująca skoro informacja o ograniczeniu zwrotu jest podana w ofercie jawnie to kupując zgadzasz się na warunki w tej ofercie zawarte jak nie pasuje poszukaj takiej oferty tego towaru gdzie ograniczenia nie ma
Czyli wg ciebie sprzedający może uznać że dowolny towar to majtki i odmówić zwrotu mino że prawo nakazuje 14 dni na odstąpienie od umowy?
To nie sprzedawca ustala reguły a EU
BTW, wejdź w kategorię "Ochrona słuchu" - tam sprzedają zatyczki do uszu i żadna z ofert nie jest "majtkami", każde możesz zwrócić
Prawo ue na które się powołujesz jasno określa że towar z netu możesz sprawdzić tylko tak jak sprawdziłbyś w sklepie, czy w sklepie pozwolą ci przymierzyć słuchawki douszne? Nie. Ograniczony zwrot jest więc uzasadniony nikt po tobie miodku skrobał nie będzie dezynfekował etc bo rozumiem że słuchawki douszne pożyczasz kolegom ot tak. Zresztą to są przykłady produktów higienicznych o wyłączonym zwrocie po użyciu ue listy nie dała więc panuje dowolność interpretacji. Zresztą nawet uokik raz pisał że słuchawki douszne są produktem higienicznym.
Nie, detektywa UE nic nie mówi że to tak "jak w sklepie. Dyrektywa pozwala ci na dużo więcej - w sklepie nie macasz "towaru" przez 14 dni, możesz przecież aktywować telefon(no iPhone) i go oddać a tego nie zrobisz w sklepie. A gwarancja producenta liczy się od aktywacji
A każdy kto oddaje sprzęt dla by go oddać czystym - gdy tego nie zrobi sprzedawca ma prawo obciążyć go kosztami, wiec tego typu tłumaczenia są absurdalne
Firmowy sklep producenta wystawił te słuchawki bez adnotacji o ograniczonych prawach konsumenta, wiec kupiłem tam.
I dlatego zakupy w internecie będą coraz droższe, bo urzędnicy EU nakładają coraz więcej obowiązków na sklepy internetowe.
Tutaj masz link do Europejskiego Centrum Konsumenckiego w Polsce (po domenie gov widać, że jest to oficjalna instytucja).
https://konsument.gov.pl/zakupy-przez-internet-odstapienie-od-umowy/#
Cytat ze strony: "
Towar można odpakować i sprawdzić jego przydatność na takiej samej zasadzie, jak byśmy dokonywali zakupu w sklepie stacjonarnym. Nie można zacząć używać towaru.
Sklep internetowy nie może uzależniać możliwości odstąpienia od zwrotu towaru w oryginalnym opakowaniu, które nie jest przedmiotem sprzedaży, a służy jedynie do zabezpieczenia produktu. Jest wskazane jednak, aby w miarę możliwości zwracana rzecz była zapakowana w oryginalne pudełko."
W innym punkcie o tym, czego nie można zwracać (który dla Ciebie jest sporny): "w których przedmiotem świadczenia jest rzecz dostarczana w zapieczętowanym opakowaniu, której po otwarciu nie można zwrócić ze względu na ochronę zdrowia lub higienę, jeżeli opakowanie to zostało otwarte po dostarczeniu, np. soczewki kontaktowe,"
"Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości rzeczy będące wynikiem korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy"
Wsadzenie do uszu słuchawek to warunek "konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy"
A wszystkie towary są dostarczane "w zapieczętowanym opakowaniu"
Naciągnie słuchawek pod "ochronę zdrowia lub higienę" to działania mające na celu pozbawienie konsumenta należnej mu ochrony. I przypominam - wkładki na słuchawki nie są z cukru ani z papieru - to silikon który bez problemu można oczyścić/zdezynfekować. To nie soczewki czy majty.
Ale przecież sprzedawca nie może w sposób całkowicie uznaniowy obchodzić prawa. Bo słuchawki to nie jest "produkt higieniczny". Zresztą:
https://allegro.pl/kategoria/akcesoria-ochronne-ochrona-sluchu-253958
tutaj nikt nie wpadł by OSZUKIWAĆ że słuchawki/zatyczki to produkt którego nie da się używać po raz kolejny
Nie wiem czemu allegro pozwala na taki przekręt. Słuchawki mają silikonowe wkładki które można zdemontować i zdezynfekować, nie trzeba ich prać.
Takie pozbawienia konsumenta praw w mojej opinii jest nieuczciwe.
@Adramel Z tego co widzę to w zasadzie wszystko co wkłada się do ucha ma ograniczone prawo do zwrotu.
Ochronniki i słuchawki nauszne nie mają takich ograniczeń.
Czyli jest tak jak być powinno.
@Adramel No dobrze - niektóre faktycznie nie mają ograniczenia zwrotu - ale to niektóre a nie wszystkie. Większość ma.
Jeśli sprzedający chce to może przyjmować zwroty - nic nie stoi na przeszkodzie.