Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Mam wrażenie że coś jest bardzo nie tak z obsługą mojej reklamacji.
Zamówiłem klawiaturę (powystawowa), zgodnie z opisem w ofercie stan bardzo dobry, pełny zestaw (wypisane wszystkie sterowniki, płyta, instrukcja, dodatkowe keycapy itd.)
Dotarła sama klawiatura (wrzucona luzem w pudełko z drugim przedmiotem zamówienia - podstawą do monitora), keycapy pospadały w transporcie, po dodatkach opisanych w ofercie ani śladu a sama klawiatura wygląda jakby ktoś próbował ukryć kto jest producentem - od spodu zdrapana część etykiety (numer seryjny itd) logo producenta z przodu - gruby plastik - z głębokimi na kilka milimetów rysami tak że jest ledwo widoczne.
Ale chyba działa, da się pisać. Zgłosiłem reklamację - niezgodność z umową i zaproponowałem obniżenie ceny albo zwrot.
I tu się zaczął mój problem.
Najpierw sprzedawca poinformował że mam mu klawiaturę odesłać bo mam "darmowy zwrot" (korzystam ze smarta). W sume pewnie bym tak zrobił ale przyszła do mnie (razem z podstawą monitora) w wielkim, rozpadającym się pudle ze starej tektury i dostaczył ją kurier a pracownik Allegro, w dyskusji pouczył sprzedającego że to on ma zorganizowac kuriera i za niego zapłacić.
Od tamtej pory już 2 razy zmieniałem plany żeby zaczekać na kuriera (proponuję dzień i godzinę w dyskusji) po czym kurier po prostu nie przyjeżdża w tym czasie - zero informacji. Wczoraj sprzedający napisał, że kurier będzie dziś między 15.00 a 17:00 - też miałem inne plany, ale ok, postanowiłem czekać i dałem tylko znać że raczej 16:00-18:00 będą pewniejsze). Kurier przyjechał o 12:15 i nie odebrał paczki bo nie miał gotowej etykiety. Sprzedawca najwyraźniej oczekiwał, że ja mam dukarkę i wstawił w dyskusji etykietę do wydrukowania dla mnie...
Rozwaliła mnie kompletnie odpowiedź pani Kasi z Allergo na kliknięcie z prośbą o pomoc "rozumiem, że zamówienie nie jest takie, jakiego Pan oczekiwał." (potem jeszcze sugestia że "może nadać Pan przesyłkę na własny koszt, tak jak Pan zaproponował. " Nie proponowałem, zamówienie nie jest "nie takie jakiego oczekiwałem" tylko niezgodne z treścią oferty - chcę odzyskać pieniądze a nie wydawać kolejne i liczyć że sprzedawca jednak zmieni podejście i okaże się uczciwy...
Jedyne co proponowałem to żeby sprzedawca w końcu określił jakiego dnia przyjedzie kurier i pozwolił mi wybrać godziny albo sprawdził sobie ofertę lokalnego punktu nadań gdzie mogę pójść z samą klawiaturą i na jego koszt ją nadać w nowym bezpiecznym opakowaniu (za które też sam zapłaci).
Ciekaw jestem czy mój przypadek to już norma czy jeszcze wyjątek.
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
norma
Z kurierami czasem ciężko się dogadać. Podjazdy zamawiane na 14-stą potrafią realizować o 9 itp... Nie będę zgadywać czy robi to celowo czy nie. Jednak powiem, że w Twoim interesie jest odesłanie tego w terminie, bo inaczej odrzuci reklamację na podstawie braku udostępnienia towaru do reklamacji.
Jak masz jeszcze darmowy zwrot to odeślij. Przy zamówieniu kurierem jak dobrze pamiętam to zwrot był do wyboru pocztą lub w punkcie DPD pickup, wielkość paczki też samodzielnie się wybierało. Więc podskoczysz do najbliższego punktu i leci, szybciej pójdzie niż takie użeranie się z kurierem. Szczególnie, że w razie czego protekt też coraz częściej uzależnia decyzje od odesłania paczki...
Dzięki za odpowiedź. Kwota zakupu nie jest przerażająca (to klawiatura która była fajna i nowa jakieś 10 lat temu) i trochę patrzę na (zresztą jak zawsze w takich przypadkach) jako na okazję żeby dowiedzieć się lepiej jak działa Allegro itd.
Trochę mi się nie chce wierzyć (ale jestem wdzięczny za ostrzeżenie), że może dojść do odrzucenia reklamacji na takiej podstawie po tym jak mam całą długą dyskusję z której wynika że sprzedawca najpierw nie przysyła kuriera mimo że deklaruje że to zrobi, potem przysyła ale nie o tej godzinie i bez etykiety.
Czy ktoś z Allegro mógłby potwiedzić czy jest takie ryzyko i poinformować jakl ma się do tego program ochrony kupujących? @Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Co do komentarza od dziel/rządź - nie znam Allegro od strony sprzedawcy ale tu na forum w zasadzie za każdym razem kiedy o coś pytam dostaję informację że "Allegro złe". Z mojej perspektywy też zdarzają się problemy z tym jak Allegro traktuje "miłościwie nam Kupujących" ale nadal lubię tu kupować bo jest wygodniej (z przyzwyczajenia) niż na **piiip**ie** albo stronach z Chin i (mam nadzieję) bezpiecznie.
Oszuści mogą działać wszędzie i żeby było jasne - nie uważam sprzedawcy w tej sprawie za oszusta. Kupiłem 2 rzeczy - jedna jest ok, druga niezgodna z opisem - z mojej perspektywy 50/50. Po prostu wydaje mi się, że coraz częściej trafiam tu na sprzedawców, u których większość transakcji jest ok a oszukują tam gdzie czują, że mogą bo nie będzie żadnych konserkwencj ani ze strony kupującego ani Allegro. Np. jak muszą sprzedać coś uszkodzonego, o obniżonej jakości itd. to się tym nie przejmują i stają się takimi "okazjonalnymi oszustami" - jeden klient zwróci, ale może kolejny da się nabrać.
W moim przypadku sprzedawca ma ponad 90% pozytywnych komentarzy, dał opis że "stan bdb", resztę oferty jak dla nowej sztuki z fabryki i twierdzi że "wkradł się błąd". Deklaruje (w sumie to chyba informacja od pracownika Allegro w dyskusji), że rozpatrzył reklamację pozytywnie i zwróci pieniądze ale faktycznie coś zwleka z tym kurierem.
** o... dowiedziałem się że nie mogę w treści posta używać nazwy tej dużej amerykańskiej firmy, która sprzedaje wszystko i wszędzie, ma własny serwis streamingowy i znane czytniki do ebooków, a w mojej (i nie tylko) opini jest skrajnie nieetyczna
@wiekszy Reklamację rozpatruje sprzedający, a nie Allegro. Opisane przez Ciebie problemy z porozumieniem w sprawie dostarczenia towaru do sprzedawcy i samym odbiorem przesyłki przez kuriera nie muszą mieć wpływu na decyzję w sprawie uznania lub odrzucenia reklamacji.
Otrzymanie zamówienia niezgodnego z umową lub uszkodzonego towaru uprawnia do ubiegania się o rekompensatę w ramach Allegro Ochrony Kupujących, zwłaszcza jeśli sprzedawca nie rozwiąże problemu w ramach dyskusji.
ech... @nat_not dziękuję za odpowiedź. Jest dla mnie kompletnie nie pomocna - może ktoś inny będzie mógł odpowiedzieć konkretniej?
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Informacja że coś "nie musi mieć wpływu na decyzję" nic nie wnosi. Wolałbym się dowiedzieć co musi albo może mieć wpływ na decyzję i jaki to może być wpływ. Taka informacja pewnie mogłaby w czymś pomóc.
Odpisuję tu głównie dlatego że do 17:00 czekam na kuriera. Sprzedawca zadeklarował, że kurier będzie 15:00-17:00 - kurier był o 12:15, spytałem w dyskusji czy wróci jeszcze raz dzisiaj ale nie mam odpowiedzi.
@AnnaG-Antyki sugerowała, że to może być taktyka sprzedawcy na przeczekanie i że jeśli sam nie odeślę paczki w terminie to AOK (protekt? - to to samo?) też może uznać, że skoro paczka nie została odesłana to żadna ochrona/rekompensata mi nie przysługuje. @nat_not pisze, że
"mogę się ubiegać" - ja chciałbym wiedzieć jakie są szanse na pozytywną albo negatywną decyzję ze strony Allegro.
Ogólnie w takich sytuacjach czasem mi się wydaje że propozycje rozwiązań i procedury są zupełnie bezużyteczne np. dla osób chorych albo z niepełnosprawnością, które nie mogę tak sobie podskoczyć do punktu DPD i odesłać wielkiego kartonu, albo w sytuacjach kiedy karton użyty przez sprzedawcę był używany już wielokrotnie i się rozpada i punkt może go po prostu nie przyjąć, albo że zgłaszając reklamację trzeba brać 14 dni urlopu i czekać na kuriera do skutku, i od razu zamówić na Allegro drukarkę żeby móc wydrukować etykietę dla kuriera bo bez tego nie odbierze paczki - słabe to.
@wiekszy Dla wyjaśnienia. Sprzedający nie ma wpływu na to, kiedy będzie u ciebie kurier. Zamawia go sam - ale reszta to już działanie przewoźnika. Termin uznania reklamacji : sprzedający musi wydać decyzję reklamacyjną do 14 dnia - bo tak działa Allegro. Jeśli nie wyda, będzie miał problem. Żeby wydać decyzję - musi mieć towar u siebie. Nie mając towaru będzie miał prawo do odrzucenia reklamacji . Odeślij towar jak najszybciej jeśli masz opcję darmowego zwrotu. Poleganie na kurierach wysyłanych po towar jest bez sensu. Na nich nie można polegać, i nie jest to wina sprzedawcy.
@wiekszy C.d - wypłata z ochrony kupującego - tylko sprawa zakończy się niepowodzeniem po odesłaniu towaru np.gdy nie dostaniesz zwrotu pieniędzy, lub nie wszystkie. Wypłata z ochrony kupującego jest UZNANIOWA, więc nie masz żadnej gwarancji że otrzymasz pełną kwotę, lub że w ogóle coś otrzymasz (musisz spelnić warunki Allegro)
@Mido, dziękuję za infomację. Z tego co piszesz w innym wątku wynika, że jako kupujący, po zgłoszeniu zwrotu zyskuję w czas określony przez ważność etykiety wygeneowanej przy zwrocie a sprzedawca nie może odmówić przyjęcia towaru więc to jest jakiś margines bezpieczeństwa.
Do terminu 14 dni na "darmowy zwrot" mam jeszcze sporo czasu - liczę że wcześniej uda się z kurierem. Nie wiem jak jest u Ciebie ale w mojej lokalizacji kurierzy są w porządku (nie mam powodów do narzekań na kurierów). Ten który przyjechał dzisiaj o innej godzinie niż podana przez sprzedawcę ale nie miał etykiety więc nie mógł odebrać paczki był z DPD. Sprzedawca twierdzi że wybrał dwugodzinne okienko odbioru paczki ale kurier się do tego nie zastosował. Więc albo taka opcja jest możliwa, albo sprzedawca podaje nieprawdziwe infomacje - robił to też w ofercie opisując towar, kręcił na każdym etapie później. Kurierowi nie mam powodu nie wierzyć.
W sumie dobrze byłoby wiedzieć czy kurier odbierając paczkę zostawi mi jakieś poświadczenie że ją ode mnie odebrał. Mieliście takie przypadki (paczka wyrusza od Was ale to nie wy zlecacie przesyłkę)?
Co do odzyskania części kwoty z AOK po tym jak sprzedawca nie zorganizuje zwrotu to chyba lepiej tak, niż odesłać klawiaturę i nie odzyskać pieniędzy od nieuczciwego sprzedawcy?
W reklamacji zaproponowałem zwrot towaru i całości kwoty albo zwrot części kwoty (50% ceny) i pozostawienie towaru u mnie (klawiatura miała być w stanie bardzo dobrym a jest (pod względem estetycznym) zniszczona, miał być kompletny zestaw a brakuje wszystkich dodatków opisanych w ofercie. Do dzisiaj sprzedawca się do tego w ogóle nie odnosił, tylko opóźniał ten zwrot (najpierw brak kuriera, teraz brak etykiety) za to dzisiaj jakoś wyliczył sobie że 50% ze 120zł to 40zł a on musiałby zwrócić mi 80zł... Porównał to z ceną nowej klawiatury - 200zł stwierdził że zwrot jaki zaproponowałem jest za duży (ale oczywiście nie określił jaki jest wg. niego w porządku).
Ja niie wiem czy te klawiatury da się teraz kupić nowe i za ile, google za 200 pokazuje używkę z **piiip**.pl, a cena nowej w komputroniku to ponad 500 zł (ale jest niedostępna) - nie miałem nawet pojęcia że kupuję coś co kiedyś było tyle warte...)
edit: tym razem filtr posta wypiipał nazwę serwisu aukcyjnego z USA, który działa też pod domeną pl ale i tak nazwa wszystkim myli sie ze słowem "buy" - no ale w tej ofercie klawiatura jest elegancko zapakowana w oryginalne pudełko
@wiekszy Mylisz zwykły zwrot towaru przysługujący przy zakupie internetowym , ze zwrotem reklamacyjnym, w którym zasady są takie jak Ci opisałem. Jeśłi otworzyłeś dyskusję reklamacyjną musisz się stosowąć do procedur Allegro oraz wymagań prawnych. Nie licz na żadną rekompensatę z Allegro bez odeslania towaru - i to odesłania w terminie, bo jak pisałem jeśli sprzedający nie będzie miał towaru do wglądu w ciągu 14 dni od zgłoszenia reklamacji, ma prawo odrzucić reklamację z powodu niemożności stwierdzenia wad.. Nie wiem, czy sprzedający jest uczciwy i jaki będzie finał reklamacji ale nie odsyłając towaru do reklamacji sam sobie szkodzisz.
@wiekszy zwrot zwrotowi nie równy na allegro trzeba uważać co tam jest dopisane bo cześć opcji to reklamacja a część zwrot ustawowy konsumencki, w 2 przypadku ci może obniżyć kwotę zwrotu z art 34.4 uk bo powie że ty zniszczyłeś klawe. Możesz nadać czym chcesz weź tylko fakturę paragon za nadanie by udokumentować koszt, zrób zdjęcia przed wysyłką i pancernie zapakuj, sprzedawca ma ci na podstawie dowodu nadania za wysyłkę zwrócić, podaj mu tylko nr paczki i nie wysyłaj za pobraniem bo tego nie musi przyjmować.
@wiekszy napisał(a):
dziękuję za odpowiedź. Jest dla mnie kompletnie nie pomocna
Xd
Dzięki za wskazówki, na pewno są cenne ale tak jak pisałem wcześniej, kwota nie jest przerażająca więc na razie chcę zobaczyć jak to wszystko działa i wolę zaryzykować (kto bogatemu zabroni, nie? ;), że zostanę z brzydką klawiaturą i bez zwrotu pieniędzy (jeśli sprzedawca da radę przez 14 dni uchylać się od przepisów (na które powołuje się w reklamacji pracownik Allegro), niż odsyłać klawiaturę wcześniej na własny koszt (i kosztem własnego czasu) i potem zostać bez klawiatury i bez pieniędzy (bo w uczciwość i dobre intencje tego sprzedawcy nie za bardzo wierzę) albo próbować dochodzić zwrotu z AOK, angażować UOKiK itd itp.
Przepisy na które powołuje się Allegro to:
@wiekszy koszty odesłania muszą być racjonalne tzn klawiatury na europalecie nie odsyłasz powiedzmy że porównywalne co u innych przewoźników. Jak nie będziesz używał słów zlodziej i oszust to odzyskanie kasy z protect to formalność tylko wypełniasz wniosek tzn po nie rozpatrzeniu czy odrzuceniu reklamacji oznaczasz dyskusję jako nkerozwiązana czekasz aż pojawi się wniosek systemowo 14dni nast wypełniasz i za 3 do 5 dni powinny pieniądze na koncie być. Co do podanych art prawa to jak napisano nie ponosi kosztu odeslania etc towaru niezgodnego z umową jak towar po rozpatrzeniu reklamacji jest zgodny z umową to na własny koszt odbierasz od sprzedawcy
@az1rael Niestety mylisz się w kwestii kosztów wysyłki do sprzedajacego w przypadku reklamacji. Obecne, nowe prawo, oraz zasady Allegro każą sprzedającemu, nawet gdy reklamacja była bezzasadna, pokryć wszelkie koszty wysyłki. To bardzo krzywdzące dla sprzedającego, ale tak jest,
@az1rael cd mojej wypowiedzi dot kosztów wysyłki reklamacyjnej:
@Mido ja w zeszly miesiącu widzialem tą odpowiedz z porady dla konsumentów na tym forum przypomnę tylko że oni realizują na zlecenie uokiku poradnictwo prawne odnośnie uk dla konsumentów więc chyba powinni posługiwać się danymi od organu wytycznego w tych sprawach odnośnie wykładni prawnej. Chyba że uwazasz że głowa nie wie co robi tylek co bywa w tym kraju normalne. To że prawo się tworzy na kolanie też jest normlane bo to Polska... wyjdzie na to że można zbankrutować każdą firmę kosztami reklamacji bo kto ci zabroni złożyć ją 200+ razy w ciągu 2lat i oczekiwać pokrywania doręczeń w obie strony?
Toteż zaznaczyłem że to bardzo niesprawiedliwe wobec sprzedających i mogące doprowadzić do absurdów. Ale takie jest stanowisko Allegro, i co będziesz się kopał z koniem?
@Mido Napisałeś że to "nowe prawo, oraz zasady Allegro". Nie nowe prawo, a wyłącznie pobożne życzenia Allegro, które nazywają tu swoimi "zasadami".
@Mido a znalazłem coś takiego skoro ktoś na stronie swojej kancelarii przyjmuje taka interpretacje tzn że nie robi z siebie glupca bez sprawdzenia np wyroków, tekst jest aktualny