Dzień dobry! Mam pewien problem, mianowicie - pewna firma wysłała mi zupełnie inny kabel, niż mają wystawiony na aukcji. Kupiłam go i dostałam przed samymi świętami Wielkanocnymi, a później miałam wyjazd, więc byłam zmuszona go zatrzymać (inaczej nie mogłabym korzystać ze swojego sprzętu). Nie wiedziałam, że prawo do reklamacji trwa dwa lata, więc gdy ostatnio to zauważyłam, napisałam do firmy.
Pomimo że dostałam kabel zupełnie inny niż jest na zdjęciach, niż jest w opisie, firma cały czas wysyłała mi gotowe formułki, że to ten sam kabel i wszystko jest prawidłowo (co z tego, że wcześniej wydzwaniali do mnie i wypisywali smsy, gdzie przyznali się że to inny kabel i chcieli mnie dodatkowo przekupić rabatem, bym usunęła opinię). Zaczęli mnie ignorować, nie odpisywali na wiadomości, więc rozpoczęłam dyskusję. Ponownie byłam ignorowana, ale gdy poprosiłam o pomoc Allegro, nagle odpisywali w trymiga.
Cały czas jest mataczenie, oszukiwanie, kłamstwo na kłamstwu, że to ten sam kabel, że niby napisali ''kilka dni po zakupie'' (kabel kupiłam w marcu, a wydzwaniali w czerwcu), nawet znalazłam ten kabel który mi wysłali na stronie jego firmy, zrobiłam grafikę porównującą, wszystko zaznaczyłam (że na aukcji wpisali swoją firmę jako markę, a jest to kabel zupełnie innej marki), wysłałam screeny wiadomości jakie do mnie pisali, ale Pani z Allegro jakby tego nie widziała, tylko napisała, bym zwróciła kabel na swój koszt.
Jestem pewna, że jak wyślę swój kabel, firma ta będzie go trzymać nie wiadomo jak długo, a później powie, że to jednak PRAWIDŁOWY przedmiot według opisu (z czym spotkali się także inni klienci tego sklepu). Na samym zdjęciu widać, że kabel ma inną grubość, inną markę, inne opakowanie (opakowanie było w opisie i na zdjęciach nawet), a i tak cały czas próbują manipulować i przekłamywać w każdej wiadomości, że oni niby tak dbają o klienta i jego satysfakcja jest na pierwszym miejscu. Zasłaniają się swoimi opiniami i czasem jaki upłynął (pomimo że produkt ma czas na reklamację dwa lata, a opinie są przekupione, o czym również tam pisałam). Pani z Allegro jedyne co napisała to to, bym zwróciła kabel na swój koszt i że dostanę zwrot, jak rozpatrzą reklamację jako POZYTYWNĄ, a przecież skoro to jest takie oszustwo (na innych stronach również ludzie piszą, że oszukuje ta firma ludzi), to wiadomo jak to się skończy. Allegro powinno chyba wziąć ich do odpowiedzialności karnej, czy nie?
Co zrobić w takiej sytuacji, skoro firma ta cały czas mataczy i oszukuje ludzi? Mi nie zależy na zwrocie pieniędzy tak bardzo jak zgłoszeniu tej firmy samej w sobie i by odpowiedzieli za swoje oszustwa.
Proszę o pomoc i z góry dziękuję za przyjrzenie się sprawie!
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_ 
