Kupiłam produkt. Wyznaczyła miejsce odbioru błędnie.
Gdy się zorientowałam produkt był 600 km ode mnie w punkcie odbioru Żabka.
Zadzwoniłam do Zabki kilkukrotnie upewniłam się że produkty zostanie zwrócony do nadawcy.
Nadawca stwierdził że towaru nie przyjmie
Pierwsze pytanie było o covid
A potem było tylko gorzej.
Stanęło na tym że towar nie zostanie przyjęty gdyż nie ja płacę za jego odesłanie.
Gdy powiedziałam że są winni mi pieniądze pomniejszone o wartość odesłania towaru nie zgodzili się. Straszyli krokami prawnymi, kancelarią prawną i postępowaniem sądowym.
Gdy wystawiłam ocenę na Allegro zagrozili rozprawę sądową o zniesławienie jeślij do końca dnia Nie usunę oceny.
Jak walczyć z takimi oszustami, którzy swojego nie odpakowanego przez nikogo towaru nie chcą odebrać?
