@Syrena_zT@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@nat_not@_HolaOla_
Witam, potrzebuję informacji, jak wygląda ochrona kupujących (ja) w przypadku, gdy osoba fizyczna (sprzedawca) nie firma, wywiązała się z umowy, czyli nadała do mnie paczki, które, jak wszystko wskazuje, zostały zgubione lub ukradzione przez kuriera PP. Z ustaleń ze sprzedawcą wynika, że w dokumentach pocztowych w urzędzie nadawczym figuruje mój sfałszowany podpis przesłany rzekomo z mojego miejsca zamieszkania (odbioru). Przy czym PP kłamie, gdyż mnie poinformowano, że przekazano paczki do skrzynki pocztowej, więc nie mogłam ich podpisać, pomijając oczywisty fakt, że by się nie zmieściły do skrzynki w bloku. Paczki wg Allegro figurują, jako dostarczone. Pani wywiązała się z umowy i nie jest w żaden sposób winna zaistniałej sytuacji. Wnosi o zamknięcie przeze mnie dyskusji i będzie składać reklamację na poczcie. Reklamacja może trwać 3 miesiące i nie musi być uwzględniona. Finalny skutek jest taki, że nie mam paczek, ani pieniędzy (niestety duża kwota),a kurier prawdopodobnie popełnił przestępstwa z art. 270.par.1 i 278 par.1 kk i to w trakcie świadczenia pracy. Przestępstwa te są ścigane z urzędu i pracodawca powinien powiadomić organy ścigania. Czy mam zamknąć dyskusję i czekać miesiącami na wątpliwy, wg mnie, efekt reklamacji i obawiam się, brak zwrotu wartości przesylek przez PP? Doświadczenie zawodowe nie budzi we mnie entuzjazmu jeśli chodzi o efektywność działania PP. Jak rozumiem, ze strony Allegro nie uzyskam żadnej rekompensaty, bo jest to ewidentna wina przewoźnika. Na czym polegałaby pomoc portalu w tej sprawie, o ile w ogóle jest możliwa? Będę wdzięczna za informację.
