anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

"Obserwowana oferta potaniała". Dlaczego otrzymuje takie wiadomości?

michaeltoja
#7 Wielbiciel#

Witam.

Dostałem takiego e-maila odnośnie spodni które od dłuższego czasu obserwuje: ,,Twoja obserwowana oferta potaniała o 50%Teraz kupisz za 189,99 zł. Poprzednia cena to 379,98 zł. Korzystaj z obniżki!,,

Ogólnie mówiąc nie miałbym z tym żadnego problemu i byłoby mi to zupełnie obojętne ALE ten komunikat to zwyczajne kłamstwo i manipulacja aby naciągnąć ludzi! Te spodnie obserwuje od miesięcy i jestem na bieżąco co do ceny! Dlatego jakim prawem są wysyłane takie wiadomości?

oznacz moderatorów
25 ODPOWIEDZI 25

ko_alka
Była Moderatorka
Była Moderatorka

@michaeltoja Cześć. Czy obserwowany przez Ciebie produkt w rzeczywistości nie był tańszy o 50%? Czy nie kosztował 379,00 zł? Podaj mi proszę numer oferty, żebym mogła zweryfikować tę sprawę. 

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@michaeltoja To dlatego, że sprzedawca na moment podniósł cenę, a zaraz później ją obniżył do poprzedniego poziomu. Allegro nie informuje Cię o podwyżkach, tylko o obniżkach, dlatego może Ci się się wydawać, że to manipulacja - i słusznie. 

Ktoś z moderacji napisał tu niedawno, że takie praktyki są dopuszczalne na Allegro i że najważniejsze jest to, iż zwiększają one sprzedaż 🙂 

oznacz moderatorów

snip
#8 Zapaleniec#

Dzisiaj otrzymałem podobne powiadomienie (aukcja 11953403885😞

Twoja obserwowana oferta potaniała o 42%.
Teraz kupisz za 11,41 zł. Poprzednia cena to 19,97 zł. Korzystaj z obniżki!

Od około dwóch tygodni obserwuję tę ofertę i cena za towar była w okolicach 11 zł - tego nie pamiętam, bo Allegro usunęło też możliwość dodawania notatek przy obserwowanych aukcjach...
Niemniej jednak, taka manipulacja podnoszeniem ceny na czas potrzebny do zarejestrowania tego faktu przez serwis i następnie jej obniżeniu by tenże serwis rozpowszechnił jedynie fakt obniżki (pomijając kilkuminutową "podwyżkę") w prostej linii wprowadza użytkowników serwisu w błąd.
Czy aby nie wyczerpuje to dyspozycji zawartych w Kodeksie Karnym co do wprowadzenia w błąd...?
Mowa o aukcji https://allegro.pl/oferta/silikonowa-torebka-na-jedzenie-przezroczysta-11953403885
Allegro wysyłając powiadomienia o obniżeniu ceny, dysponuje o tym wiedzą, a zatem musi też wiedzieć o jej chwilowym podniesieniu przed wspomnianym obniżeniem, a zatem dopuszcza do manipulacji wobec potencjalnego kupującego.
Czy zatem serwowanie wybiórczych faktów nie jest także wprowadzaniem potencjalnego kupującego w błąd? Czy można w serwisie sprawdzić historię ceny? Czy można będzie dodawać notatki do obserwowanych?
Czy Allegro rzetelnie informuje użytkowników o WSZYSTKICH zmianach cen...?

oznacz moderatorów

mr_oma
Była Moderatorka
Była Moderatorka

@snip, jeśli chodzi o notatki, raczej nie wrócą one do obserwowanych, a przynajmniej nie w takiej formie, w jakiej były (dostępne tylko na desktopie) do tej pory.

Problem, o którym mówisz, jest nam znany. Pracujemy nad wyłączeniem powiadomień dla poszczególnych ofert. Zrobisz to już w wersji webowej - w aplikacji funkcja ta powinna pojawić się za jakiś czas. 

Screenshot 2022-06-09 at 13.51.38.png

   Maja
   Moderatorka


   _____________
   Daj znać, co myślisz o Allegro Gadane i wypełnij ankietę! 🙂
oznacz moderatorów

snip
#8 Zapaleniec#

Dziękuję za szybką odpowiedź.

Z odpowiedzi tej jasno wynika:

  • nie wrócą notatki - dla tych którym pomagały, ich brak będzie utrudnieniem w śledzeniu ofert,
  • manipulacje cenowe zostaną, a jedynie będziemy mogli je świadomie przeoczyć,

Ja osobiście nie będę wyłączać powiadomień o manipulacjach cenowych - będą one dla mnie ostrzeżeniem o takich praktykach i pomogą zapobiegać w zakupach tak przekłamywanych ofert.

Brak możliwości śledzenia historii cen, jest przyzwoleniem serwisu na takie techniki sprzedaży.

A na brak notatek mam sposób - screenshot. Dzięki temu po "obniżce" ceny mogę ją zweryfikować z tą, która była w chwili rozpoczęcia obserwowania aukcji. Nie jest to tak wygodne jak notatka (która mi nie przeszkadzała i nie wnosiła elementu przeszkadzającego), ale skuteczne.

Pozdrawiam moderację, choć nie za wspieranie technik manipulacyjnych.

oznacz moderatorów

DarkStoorM
#17 Koryfeusz#

@mr_oma Czy macie technicznie możliwość sprawdzenia czy zmiana ceny nastąpiła w skutek edycji grupowej? Najczęściej takie "pomyłki" właśnie powstają podczas zmiany cen kiedy zaznaczy się kilka ofert.

Gdy mamy większą ilość ofert i zaznaczymy ich kilka, potem zmienimy cenę w edycji grupowej, (nie odznaczy to ofert po zmianach) i potem zaznaczymy z listy kilka kolejnych (zmieniamy cenę innych produktów i po prostu nie odznaczyliśmy poprzednich ofert), to nadpiszemy poprzednie zmiany - dlatego właśnie obserwujący dostają powiadomienia o mega obniżkach i wyzywają sprzedających od kombinatorów i manipulatorów 😉

Z innej beczki: czy obserwujący natychmiast otrzymuje wiadomość o obniżce czy jest specjalny przedział czasowy chroniący przed omyłkową zmianą ceny? To znaczy ile mamy czasu na poprawę ceny zanim powiadomienie wyjdzie do obserwującego?

oznacz moderatorów

Krzycho_Lodz
#8 Zapaleniec#

Od jakiegoś czasu, teraz to już nawet bardziej w ramach eksperymentu trzymam w obserwowanych kilka towarów, do których regularnie dostaję maile o tytule "Oferta, którą obserwujesz staniała ..." podczas gdy rzeczywistość wygląda, na konkretnym przykładzie, tak:

1. mail z 06.05: Twoja obserwowana oferta potaniała o 12%Teraz kupisz za 22,16 zł. Poprzednia cena to 25,37 zł. Korzystaj z obniżki!

2. mail z 09.06: Twoja obserwowana oferta potaniała o 15%. Teraz kupisz za 23,48 zł. Poprzednia cena to 27,81 zł. Korzystaj z obniżki!

Wniosek nasuwa się oczywisty, sprzedawca na chwilę podnosi cenę aby później ją ponownie obniżyć i korzystać z mechanizmu Allegro do informowania klientów o "promocji".

I tu pojawia się pytanie czy Allegro zamierza zmierzyć się tym tematem: "By zapobiec sztucznym podwyżkom cen, Omnibus wprowadza wymóg, by w przypadku obniżki obok nowej ceny została umieszczona najniższa cena, jaka obowiązywała w ciągu 30 dni przed wprowadzeniem promocji." cytat ze strony: https://www.infor.pl/prawo/nowosci-prawne/5472529,Dyrektywa-Omnibus-od-28-maja-2022-r-Jakie-prawa-zy....

Dodatkowo dla równowagi może warto było by wprowadzić informację o tym, że cena wzrosła?

oznacz moderatorów

Ziolko39
#21 Demiurg#

Niedługo wchodzi w życie nowa ustawa UE tzw "toaletowa" Definiuje ona w jakich godzinach jest dozwolone pójście do WC. Tamci w Brukseli biorą takie pieniądze, że muszą się czymś wykazywać > więc dlatego wymyślają coraz to nowe bzdury > wszystko rzekomo dla dobra "kossumentów"

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

Tak wymyślają i wszyscy się tam pchają dla dobra obywateli a nie korzyści materialnych.👼

oznacz moderatorów

Ziolko39
#21 Demiurg#

@LEW433 Domniemywam. że to był żart > chyba nie wierzysz w to co piszesz ?

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

Minął czas że wierzę.😐

oznacz moderatorów

Krzycho_Lodz
#8 Zapaleniec#

@ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_  Dlaczego mój wątek został usunięty a treść podpięta pod dyskusję która częściowo dotyczy tematu ale w żaden sposób nie odnosi się do zmian w prawie o które pytam?

@Ziolko39 uuu widzę "dogłębną" znajomość zagadnienia 😉 Biorąc jednak pod uwagę, że wstępując do UE zgodziliśmy się na takie a nie inne warunki (przypominam referendum z 2003 roku), przepisy nas obowiązują dura lex sed lex. Swoją drogą akurat ta zmiana wydaje się korzystna dla konsumentów i oczywiście nieco mniej dla sprzedających, bo trudniej będzie złowić leszczyka.

@LEW433 To przecież oczywiste, że dla naszego dobra 😅

Tylko ja nie chciałem dyskutować o tym jak nas bolą lub nie różne przepisy, bo czy to UE, czy to PL, dużo jest produkowanego papieru toaletowego. Chciałem podyskutować o tym jak ma się konkretna funkcjonalność Allegro do konkretnych przepisów?

oznacz moderatorów

Ziolko39
#21 Demiurg#

Ja tylko nie rozumiem, co przeszkadzają takie wiadmości i komu ? Niech sobie będzię > zobaczysz nagłówek i kasujesz bez czytania . Nie wiem po co robić z tego problem, podpierać sie dyrektywami UE. Sprzedający chce, to niech zmienia cenę co 15 minut, raz w górę, raz w dół. Kupujący też zamiast klikać "kup teraz" mógłby włączyć myślenie. 

Idąc tym tropem to trzeba zakazać reklam w TV, bo 99% z nich to kombinacja. Skasować też w ofertach słowa "promocja", "okazja", "super cena" itp.

oznacz moderatorów

Krzycho_Lodz
#8 Zapaleniec#

@Ziolko39 No i tutaj mam tak jak w tym kawale z teściową lecącą w przepaść w Twoim nowym samochodzie - mieszane uczucia 😉

Z jednej strony masz rację, chcesz - czytasz, nie chcesz - nie czytasz i kasujesz lub tak jak ja wrzucasz do odpowiedniego katalogu, żebyś mógł stwierdzić czy ktoś próbuje ci wcisnąć hit czy kit.  I tak jak nie znoszę stwierdzenia "włączyć myślenie" to przyznam Ci rację, jednak wymaga to pewnego wysiłku, wiedzy i konsekwencji.

Z drugiej stwierdzenie "oferta potaniała o 15%" jednoznacznie wskazuje na promocyjny charakter takiej informacji, co może prowadzić do wprowadzenia konsumenta w błąd. A regulacje tego typu mają na celu ochronę konsumentów przed naprawdę silnymi firmami które potrafią wydać na promocję i reklamę grube pieniądze. I wiem co powiesz to jest Allegro wiec ci sprzedawcy ... no i masz rację choć samo Allego to już trochę inna bajka. 

Co do dyrektyw UE i TV. W Polce mamy już sporo regulacji dotyczących reklamy w telewizji w tym właśnie używania określeń: "promocja", "okazja", "super cena" itp. To tak naprawdę nie jest nic nowego sensu stricto ale tak jak kiedyś TV teraz Internet jest wiodącym medium które podlega regulacją. Czy to dobrze czy źle i czy w ogóle powinniśmy regulować Internet to temat na osobną długa dyskusję w której mógłbym wyciągnąć tyle samo za jak i przeciw.

oznacz moderatorów

snip
#8 Zapaleniec#

Popatrzmy jaką drogą i dokąd zmierza Allegro.

Żadną nowością nie błysnę, stwierdziwszy, iż intencją serwisu jest pomnażanie zysków. A za tym idzie intensyfikacja sprzedaży, boć od transakcji przychód generują. Dobrze jest zatem tak manewrować kupującym, by miał trudność w prawidłowej ocenie korzyści w transakcji. Obserwując aukcje, niejeden używał notatek, by zapisać czy to cenę pierwotną (ja tak czyniłem), czy określać sobie maksymalną kwotę w licytacji, czy też w inny sposób ułatwiać sobie obserwowanie aukcji. Tym samym można było notować wszelkie ruchy cenowe. Mimo, że notatki nie były żadną uciążliwością, to jednak szermując "naszą wygodą", - usunięto je...

Podobnie, serwis znając - a niemalże kreując - manipulacje cenowe, dopuszcza nie tylko ich praktykę, ale też informuje obserwujących o rzekomym obniżeniu ceny, nie dopowiadając wszakże, iż chwilowo była podniesiona w celu rozesłania powiadomień o jej niezwłocznym obniżeniu.

Co więcej, serwis umożliwia wyłączenie powiadomień o takowej manipulacji, gdy tymczasem owe powiadomienie winno być dla nas ostrzeżeniem z jakiego formatu sprzedawcą mamy do czynienia. Tym samym wyłączenie powiadomień o "obniżeniu ceny" uważam za niekorzystne dla monitorowania interesującej nas aukcji.

Nie będę rozwijać innych form wpływania na kupujących, by nie wykraczać poza ramy wątku, a trzeba nam wiedzieć, że takie techniki raczej nie przynoszą kupującym korzyści w ocenie aukcji.

...i pomyśleć, że dzieje się to wszystko "w trosce o klienta"...

oznacz moderatorów

Ziolko39
#21 Demiurg#

@Krzycho_Lodz Wszystkie duże sieci stosują "pseudopromocje", więc dlaczego zakazać stosowania przez małe firmy. Opowiem Ci ciekawostkę z "promocji" > kiedyś handlowałem kosmetykami > kupiłem od przedstawiciela zestaw kosmetyków L'oreal > wyceniłem wg. swojej marży > teraz ciekawostka > jeden z kremów kosztował u mnie 40,00, a niedalekiej drogerii znanej firmy (siecówka) "39,99 w promocji" Ja dodawałem do każdego zakupu kremu naprawdę fajną firmową kosmetyczkę L'oreala > oni nic. Czyli "duży może więcej" ? a małemu zabronimy, bo łatwo go będzie "do dołu" bo zawsze się znajdzie jakiś "niezadowolony i życzliwy"

 

oznacz moderatorów

Krzycho_Lodz
#8 Zapaleniec#

@Ziolko39 Absolutnie nie napisałem, żeby zakazywać dla małych firm, prawo w założeniach traktuje wszystkich równo i małych i dużych. Tak samo jest w tym konkretnym przypadku o którym piszę, ten przepis dotyczy wszystkich.

Moje pytanie nie wynika z narzekania na samą praktykę, jak już pisałem ja sobie z tym radzę. Raczej wynika ciekawości i po trosze z troski o Allegro i samych sprzedawców. Zauważ, że obecny mechanizm, według mnie łamie zapisy dyrektywy Omnibus a jestem ciekaw kto zostanie pociągnięty za to (w razie gdyby znalazł się jakiś "niezadowolony i życzliwy") do odpowiedzialności. Kary są kosmiczne "Za niedostosowanie się do nowych wymogów prawa grożą wysokie kary - może to być nawet 2 mln zł dla osoby zarządzającej sklepem czy 10 proc. obrotu z poprzedniego roku." - ponownie cytata ze strony infor.pl

 @ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_ Doczekamy się jakichś uwag na ten temat, wypadało by chociaż napisać "Nasz dział prawny pracuje nad interpretacją przepisów", o kasowaniu wątku i wpinaniu go w dyskusję na powiązany ale jednak inny tematy nie wspomnę.

@snip Nie wiem czego innego oczekujesz Allegro to spółka akcyjna, jej nadrzędnym celem jest zarabianie pieniędzy, zresztą tak samo jak każdej firmy. W momencie gdy jakakolwiek firma o tym choć na chwile zapomni to znika z rynku. Musisz jednocześnie pamiętać, że klientami Allegro są sprzedający, którym Allegro dostarcza "kompleksową" platformę do prowadzenia sprzedaży w Internecie. Bez nich ani oni nie będą mieli zysku ani klienci nie będą mieli wyboru towarów. Funkcje dla kupujących muszą być opłacalne. Ja po prostu to akceptuję i korzystam z Allegro, zawsze mogę przestać.

oznacz moderatorów

la_nika
Moderatorka
Moderatorka

@Krzycho_Lodz w związku z dyrektywą OMNIBUS, o której piszesz wprowadziliśmy zmiany, które dotyczą m.in. Strefy Okazji. Jedną z nich jest sposób, w jaki określamy przekreśloną cenę w ofertach sprzedających: od 10 maja automatycznie wskażemy najniższą cenę w tej ofercie z ostatnich 30 dni – to ona będzie przekreślona. Wcześniej dla danej oferty sprzedający samodzielnie wpisywał cenę, która ma być przekreślona. 
Problem zmian cen przez sprzedających jest nam znany i odpowiedni zespół pracuje nad jego rozwiązaniem, każdą taką sytuację można nam zgłaszać.  

   Monika
   Moderatorka

   Dołącz do naszych licytacji charytatywnych dla powodzian.
   Razem możemy więcej!
oznacz moderatorów

DarkStoorM
#17 Koryfeusz#

@la_nika A co w przypadku nowo wystawionej oferty? Dysponując wiedzą o tej zmianie najprawdopodobniej można to obejść wystawiając taką samą ofertę w wyższej cenie na nowym numerze, potem zgłosić do strefy okazji.

Dla przykładu oferta numer 12215247639 (po numerze widzę, że jest ona w miarę świeża, maksymalnie miesiąc), a ten czajniczek wcale nie kosztuje 240 zł 🙂 źródła niestety nie mogę podać, ale wiem, że przekreślona cena jest bardzo, ale to bardzo mocno przesadzona.

W skrócie powiem, że nie jest to okazja, jest to aktualne SRP 🙂 i produkt na pewno pochodzi od tego samego hurtownika, bo to dosyć popularny model.

Chyba należałoby zmienić sposób weryfikacji ofert zgłaszanych do Strefy Okazji.

oznacz moderatorów