Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć,
perfumy zakupione na odległość i zwrócone w ciągu 14 dni. Były odpakowane, odesłane bez folii w oryginalnym kartonie. Sprzedający zwrot odrzucił argumentując iż: "produkt musi zostać odesłany w stanie niezmienionym a jego użycie taki stan zmienia, a ze względu na swój charakter nie podlega zwrotowi z prawa odstąpienia od umowy". Podczas sporu na allegro, allegro podpowiedziało mi kontakt z rzecznikiem praw konsumenta co też zrobiłem i sprawa jest w toku. Jakie są wasze przemyślenia na ten temat, niejednokrotnie już poruszany- chodzi mi tylko i wyłącznie o kwestie prawne.
I uderz w stół. Właśnie mam zwrot zgłoszony "perfumy nie pachną i w ogóle to podróbka". Klient zakupił największy możliwy flakon, żeby sobie poniuchać i odesłać. Pewnie nie wie, że może potestować w perfumeriach, zakupić próbkę albo decant. Lepiej kupić flakon za 600 zł, wypsikać się z zwrócić, żądając 100% zwrotu kasy. Nie chce rozmawiać, chce kasę. Napisałem mu, że nie odbiorę zwrotu, a z racji, że to zwrot, to nie wróci do niego tylko zostanie na sortowni 2 tygodnie i pójdzie do utylizacji. Negatyw to pewnie najmniejszy problem, pewnie otrze się o sąd, ale nie odpuszczę, dość dokarmiania patologii.
@AROMATIQ miałeś zapis o produkcie higienicznym w ofercie? to jest reklamacja masz 14 dni na ustosunkowanie się do tego roszczenia jak masz pewność oryginalności odrzuć ale jak jesteś firmą to perfumy odbierz i potem jak odrzucisz to napisz by sobie odebrał na swój koszt
To nie jest reklamacja, on zgłosił zwrot. Support Allegro potwierdził mi w wiadomości, że w momencie zakupu miał na aukcji informację o ograniczonej możliwości zwrotu "produkt higieniczny". Allegro poradziło od razu odrzucić zwrot wpłaty zanim nadał paczkę i nie odbierać. Tak też uczyniłem i dla mnie sprawa jest zamknięta. Trudno, będę żył z tym jednym negatywem, a jak gościowi będzie się chciało bujać po sądach za 600 zeta to ja wygospodaruję czas na niego.
@AROMATIQ to ci powiem jak to będzie ... gość otworzy dyskusję i kolejny konsultant stwierdzi że to jednak reklamacja miała być bo perfumy nie pachną i się szopka zacznie z jazdą bez trzymanki... konsulranci allegro mają takie pojęcie o ustawie konsumenckiej i zapisach kpc że pewnie większość wie że istnieje taki akt prawny a niekoniecznie oba i jadą ze schematów. Akcji w stylu tamtenbkonsultant,walnął babola a teraz ja mówię tak to tak będzie opisanych jest na tym forum dużo. A kupujący i tak wyszarpie protecta
Obyś się mylił, bo tym sposobem tej patologii nigdy nie uleczy się.
@AROMATIQ Ja dziś podjęłam decyzję że kończę ze sprzedażą perfum. Nie mam siły na użeranie się z tymi ludźmi. Wyprzedaje co mam i koniec. Kolejna paniusia mi oznaczyła dyskusję jako nierozwiązana bo ona sobie użyła perfum i dostała pomniejszony zwrot a ona „się nie zgadza i chce zwrot wszystkiego”. Naprawdę co zwrot perfum to walka. Ludzie się nauczyli robić sobie testery z produktów i zdziwieni że nie dostają pełnego zwrotu. Szkoda mi już energii na to.
Na 20 kupujących musi znaleźć się jedna patologia. Jeden z komentarzy "Zawyżona cena niż w sklepie Zara prawie dwukrotnie nie polecam ", no kurła! Kupuje, a potem wystawia negatywa chwaląc się, jakim jest **piiip**ą. Po weekendzie będziemy na każdy produkt naklejać naklejkę "Produkt higieniczny, zastanów się 38 razy zanim otworzysz, a jeśli chcesz sobie powąchać to wąchaj kota pod ogonem, od tego są perfumerie, próbki czy decanty", może uda się wyeliminować chociaż część roszczeniowców, bo Allegro im nawciskało, że wszystko mogą. A jednak nie wszystko.