@Sa_nova przykro mi niezmiernie ale pozwolę sobie nie zgodzić się z tym co napisałaś jak i pozwolę sobie na opinię powyższego:
Po pierwsze: ocena negatywna NARUSZA WASZ (z naciskiem na WASZ) REGULAMIN, pkt
" 11.14.
Spółka nie ingeruje w treści Opinii o Produkcie. W uzasadnionych przypadkach Spółka może usunąć taką treść albo uniemożliwić Kupującemu wystawienie Opinii o Produkcie, gdy:
a. odnosi się wyłącznie do innego Produktu niż oceniany,
b. nie dotyczy Produktu, a wyraża wyłącznie opinię na temat samej Transakcji i jej realizacji przez Sprzedającego (np. dostawy, obsługi klienta),....(..)"
ppkt. b to nie mój wymysł tylko cytat z WASZEGO regulaminu. Ocena negatywna wystawiona przez klientkę odnosi się TYLKO I WYŁĄCZNIE do dostawy, a dokładniej do wprowadzającej klientkę w błąd informacji, którą na aukcji umieściło ALLEGRO, a nie my.
2. Prosiłbym o poinformowanie mnie, co się zmieniło od dnia wczorajszego gdy @Syrena_zT uznaje nasze argumenty i zgodnie z regulaminem usuwacie ten negatyw, a dniem dzisiejszym gdzie już negatyw staje się zgodny z "zasadami i regulaminem". Co się zmieniło? Regulamin? Chyba powinniście wszystkich poinformować o zmianach? Zasady? Tu również wypadałoby poinformować "Społeczność"... Jesteście korpofirmą, gdzie powinny obowiązywać zasady i JEDEN regulamin, a nie uznaniowość admina czy osoby odpisującej na zgłoszenia. Tu zacytuję odpowiedź mailową na nasze zgłoszenie (kolejna "perełka"):
'Widzę, że kupujący podkreślił w komentarzu kontakt z Państwem. Jest to część transakcji, której nie mogę w pełni sprawdzić. Zdaję sobie sprawę, że usunięcie tej oceny jest dla Państwa bardzo ważne, jednakże w tym przypadku nie mogę tego zrobić. Warto, aby podjęli Państwo bezpośredni kontakt z klientem. Dzięki temu klient może bardziej przychylnie podejść do zmiany oceny." Otóż.... w pierwszym zdaniu osoba pisząca odpowiedź wie, że kontakt był ale sugeruje "kontakt z klientem"....Nasz kontakt polegał na telefonie do klientki, a podczas rozmowy klientka poinformowała nas, że Allegro poinformowało klientkę, że dostanie produkt "dziś"", i to z Allegro mamy sobie wyjaśnić skąd taka informacja... Zwracam się więc do Ciebie @Sa_nova z prośbą o odpowiedź na pytanie: skąd informacja Allegro w aukcji, że klientka kupując o godzinie 12:56 otrzyma produkt tego samego dnia, jeśli regulamin i godziny graniczne to wykluczają? Sugerujecie nam kontakt z klientką, z naszej strony sugestia by to Allegro skontaktowało się z klientką i poinformowało ją, że to wina Allegro, że wprowadza klientów w błąd poprzez umieszczanie informacji niezgodnej z prawdą.
3. Przykro mi niezmiernie ale muszę stwierdzić, że Allegro łamie własne regulaminy kosztem sprzedawców. Brak w korporacji zasad jednomyślności, a każda decyzja to uznaniowość danego decydenta. Co innego pisze @Syrena_zT , tę decyzję zmienia @Sa_nova, a odpowiedzi na mailu przemilczę bo to już inny świat.
Kończąc - nie zgadzam się z negatywem, który otrzymaliśmy - to Allegro wprowadziło klientkę w błąd, nie my. Negatyw łamie regulamin Allegro ponieważ odnosi się tylko do dostawy i - jako taki - z automatu nie powinien być opublikowany. Allegro Kurier "dziś" - to Wasz sposób dostawy, który błędnie informuje klienta o swoich możliwościach (a raczej ich braku).
Dlaczego wprowadzony - przez Was - w błąd klient ukarał nas negatywem, za to, że go okłamaliście?
