Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć, proszę o porady.
Tak jak w temacie, otrzymaliśmy negatywny komenatrz ze względu na opóźnienia ze strony Poczty Polskiej.
Mianowicie, paczka kupiona 9 sierpnia, my nadaliśmy ją 10 sierpnia, dostawa przez PP 21 sierpnia. Czy to nasza wina? Klient wkurzony oczywiście na nas. Wybrał PP jako przewoźnika, a wciska nam jeszcze oszczerstwa, że on wybrał Paczkomat Inpost.
Co polecacie?
Ja polecam się do takich sytuacji przyzwyczaić. To znaczy to samo przyjdzie z czasem.
Szanujemy klientów, jesteśmy do granic możliwości terminowi, paczki pakujemy porządnie, staramy się być fair. Jak się zdarzyły błędy (zdarzały się, a jakże) zawsze kontaktowaliśmy się z klientem, były przeprosiny, darmowe gratisy, często wartościowe. W skrócie - staramy się.
Widzę firmy, które na ewidentnie głupie komentarze nie reagują wcale. Mogą, ich prawo.
Są też tacy, którzy gniewnie odpowiadają, pełni emocji. Też im się nie dziwię.
Jeśli chodzi o nas, podjęliśmy decyzję, że przestajemy odpuszczać niesprawiedliwe lub złośliwe komentarze. Za dużo w to pracy i serca wkładamy, żeby dać się tak obrzucać i - co tu się dużo oszukiwać - sporo na tym tracić, bo jednak jest grono klientów, którzy zwracają na % pozytywów bardzo dużą uwagę.
Poszukaliśmy kancelarii specjalizującej się w tych sprawach (a tak, są takie) i powiedzieliśmy sobie, że z pełną determinacją walczymy do samego końca.
Najpierw nasz grzeczny kontakt z klientem, rzeczowa prośba o usunięcie komentarza. Jeśli nie skutkowało, sprawami dalej zajmowała się kancelaria.
Jak do tej pory w 100% skutecznie. Do sprawy w sądzie jeszcze nie doszło, ale z naszej strony była pełna determinacja, żeby w ten sposób dokończyć sprawę.
*Piszę z prywatnego konta.
Dziękuję za podpowiedź!
Chyba też będę musiała udać się do kancelarii, gdyż chcemy się rozwijać. Paczki wysyłane od razu, informacje do klienta, ciągły kontakt, aby byli zadowoleni i zdarzy się taki, który od samego początku chce nam uprzykrzyć sprzedaż "bo tak".
Czy możesz podać namiary na tą koncelarię? Jak cenowo to wygląda (stały abonament czy jakaś określona kwota za przygotowanie przedsadowego wezwania)?
FishBeat rozliczamy się każdorazowo za konkretne pismo. Jest stawka, jest ona znana i kiedy jest potrzeba to zgłaszamy potrzebę pomocy. W tej kwocie są wszystkie maile, informacje, ustalenia, wyjaśnienia dotyczące tej sprawy.
Abonament byłby nieco niewygodny, bo komentarze negatywne nie wpadają aż tak znowu często (staramy się), i też bywają między nimi różne odstępy czasu.
Nie pytaliśmy o zgodę na umieszczanie informacji na ich temat na społeczności Allegro, więc lepiej będzie, jeśli skorzystasz z wyszukiwarki google - kancelarii specjalizujących się w ecommerce jest kilka, warto popytać o warunki współpracy i stawki.
Tu od siebie dodam, że ogromnym plusem będzie, jeśli ta kancelaria będzie się również specjalizowała/znała na regulaminie Allegro. U nas to zwykle wygląda tak, że kiedy przesyłamy treść komentarza negatywnego do analizy, w odpowiedzi (w piśmie) znajdują się zapisy odwołujące się nie tylko do przepisów prawa polskiego, ale również do konkretnych punktów regulaminu allegro, które zostały naruszone - a często bywają.
Ogólnie, bardzo polecam, gdyż często się tu czyta porady "napisze wezwanie przedsądowe" - co wcale nie jest takie łatwe, a na pewno treścią nie będzie tak profesjonalne, jak przygotowane przez prawnika. Naprawdę, czytając treść takiego pisma, uśmiech pojawia się na twarzy...
Czasem podglądamy jak wyglądają opinie konkurencji mającej sporo większą sprzedaż od naszej. Kilka z tych firm ma również 100% pozytywnych komentarzy. Osobiście nie wierzę, że nie korzystają z pomocy prawnej, bo patrząc na statystykę nie ma opcji, żeby nie trafiali się klienci uprzykrzający sprzedaż "bo tak" - jak pisał auto-mixshop
Jak źle zaznaczył to jego wina ale za przesyłkę wy odpowiadacie, w waszych metodach dostawy macie ją i nie zwalnia was z odpowiedzialności czy to PP czy InPost.
Sami mieli te paczke dostarczyć? Jeśli klient nie rozumie, ze opóźnienie wynika ze strony przewoźnika to jak najbardziej trzeba mu dać lekcje pokory. Sprzedawca ma dowody na wybrana przez kupującego formę dostawy i datę nadania. Wiec wysyłacie wezwanie przedsądowe, a jak to nie poskutkuje to pozywacie delikwenta.
@auto-mixshop Czy masz gdzieś zapisaną treść wiadomości od kupującego, w której twierdzi, że wybrał inną metodę, niż została wskazana w zamówieniu? Jeśli tak, prześlij zrzuty ekranu, tak by był widoczny login rozmówcy na adres spolecznosc@allegro.pl. W wiadomości dodaj również proszę numer zamówienia, o które chodzi oraz link do bieżącego wątku. Skonsultuję opisywaną sytuację z odpowiednim zespołem.
"Skonsultuję opisywaną sytuację z odpowiednim zespołem. " - czyli nic z tego nie wyniknie.
Twierdzę to na podstawie ponad 20 lat sprzedaży na Allegro.
Przez ten czas nigdy od Allegro nie otrzymałem żadnego słowa "przepraszam" za błędnie podjętą decyzję, za niewłaściwie podjęte działania pracownika Allegro, niezgodne z regulaminem Allegro i obowiązującym prawem.
Nigdy Allegro ani żaden pracownik serwisu nie przyznał się do swojego błędu lub pomyłki.
Natomiast miałem wręcz absurdalna sytuację, Allegro zablokowało mi raz konto, powód? nazwijmy typu 1. Udowadniam im , że jest nieprawdziwy. Wymyślają powód nr 2. Dalej udowadniam, że jest nieprawdziwy. Więc podają powód nr 3 - nie dbam o wizerunek serwisu Allegro, dopuszczają wystawianie komentarzy dla zakupów dokonywanych tylko dla wystawienia negatywa - tak dla "zemsty" za moje odpisywanie. To już wtedy wymiękłem .... Nie jestem dużym sprzedawcą, gdyż wtedy nie miałbym takich problemów.