Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry, chce podzielić się swoją sprawą. Otóż, w dużym skrócie. Jakiś czas temu sprzedałam monitor komputerowy z uszkodzeniem które zostało jasno wyszczególnione w opisie, słowa nie budziły żadnych podejrzeń. Dla każdego, kto przeczytał opis był jasny, niestety nie dla Pana kupującego, który w ogóle przed zakupem tego opisu nie przeczytał. Oczekując w pełni sprawnego monitora wartego 1500zl który kupił za 200zl otworzył dyskusje z problemem, że został wprowadzony w błąd i chce zwrócić. Napisałam oczywiście, że nie ma możliwości zwrotu gdyż jestem osobą prywatną. Niestety, zgłosił się do POK i jakiś pracownik bezmyślnie przyznał ten pok mimo że absolutnie nie było ku temu powodu. Otrzymałam blokade sprzedaży, z początku kazano mi opłacić ten pok i wtedy konto zostanie odblokowane, więc odwołam się od tej decyzji gdyż nie powinnam za to płacić skoro przedmiot byl zgodny z opisem. Niestety, otrzymałam po tym odpowiedź że nie muszę jednak płacić tego POK jednakże, uwaga, moje konto nie zostanie odblokowane '' za wprowadzenie kupującego w błąd'' sprawa trwa po dzień dzisiejszy, nikt z allegro nie chce mi pomóc. Proszę mi odpowiedzieć JAKIM PRAWEM zostałam tak potraktowana i jakim prawem mam blokade konta dożywotnio tak naprawdę bez powodu? Jak można wprowadzić kogoś w błąd, jeśli informacja zawarta jest w opisie i wystarczyło go jedynie przeczytać ot cała filozofia? Proszę aby ktoś zajął się ta sprawa i ściągnął blokade z mojego konta, bo to niedorzeczne.
@Anita99_ nie jest moim zadaniem dyskusja z Tobą na ten temat. Każdą sprawę można ocenić, znając jej wszystkie aspekty, więc byłbym ostrożny z tym poparciem dla Ciebie rzekomo wyrażanym w wątku. Jestem przekonany, że przynajmniej część osób, które stanęły po Twojej stronie, teraz zmieni zdanie, bo to co zrobiłaś jest po prostu niedopuszczalne.
Nie zarzucam Ci celowego oszukiwania klientów, ale tak to właśnie wygląda, jakbyś celowo próbowała te wady ukryć. Niezależnie od Twoich intencji - mimo wskazania Ci (przez kupującego i przez Allegro) błędów, jakie popełniłaś - trwasz przy nich, nadal uważasz, że wszystko było OK. Nie dziw się zatem, że Twoje konto jest zablokowane, bo nasze oczekiwania wobec sprzedawców są bardzo odmienne.
@msniezek Macieju, a przyjrzyj się także kupującemu, bo zdaje mi się, że on większy cwaniak i łowca takich okazji.
@WREDZIA-W1 po pierwsze - po czym to wnosisz? Nie, to nie jest żaden łowca okazji, to jego druga dyskusja na bardzo wiele zakupów. Po drugie - jakie to ma znaczenie, czy to łowca okazji? Jeżeli nawet by nim był, jego argumenty są w pełni uzasadnione. Po trzecie - jaka to jest dokładnie okazja, zakup zepsutego monitora? Na czym tutaj polega okazyjność?
@msniezek Maciek, każdy sądzi wg siebie. Ja bym doczytała do końca. Mnie by zastanowiła niska cena początkowa.
On mógł nie chcieć zepsutego, tylko dobry i z pośpiechu nie doczytał. Cieszę się, że tępicie cwaniactwo, ale tu sprawa nie jest oczywista.
@msniezek Maciek, nawet w sądach podłych krajów, zwykle respektuje się zasadę domniemania niewinności. Tu, choć sprawa nie jest oczywista (w zasadzie jest - klient kupił monitor, wart 1500 za 200 i oczekiwał czego..? cudu? Opis był. Fakt, taki sobie, ale był) wydaliście wyrok i wykonaliście karę. Moim zdaniem to po prostu nie fair, bo sam przyznajesz, że nie zarzucasz sprzedającej próby oszustwa. Nie wiesz, czy chciała oszukać - jak typek, który pisał wczoraj i był zdziwiony, że dostał bloka za sprzedaż zdjęć konsoli. Jednak sprzedająca dostała bloka, zapewne dożywotnio. To nie jest sprawiedliwe w moim rozumieniu. Po prostu - nie jest. Autorytatywnie jeden z Was uznał, że to na pewno próba okantowania kupującego. To ja Ci powiem, że to ta trzecia prawda. Zajmuję się naprawą elektroniki od lat. Cena - nawet za płytę plus zasilacz do monitora tej klasy - była niska. Często kupuje o wiele droższe podzespoły. Sprzedająca nie musi wiedzieć, po ch...orellę komuś uszkodzony monitor. I nie ma żadnego prawnego obowiązku uznawania zwrotu. Nie musi też wypowiadać się dziesiąty raz, skoro przedstawiła swój punkt widzenia. Po prostu wygląda to na próbę ukrywania waszego błędu. I w tym przypadku to po prostu widać. Myślisz, że potrzebna Wam teraz zła prasa..? Takie jest moje zdanie w tej sprawie. Ale jeśli nawet się mylę, to i tak uważam, że traktujecie sprzedawców zbyt surowo. Że przypomnę ciągłe "profilaktyczne" blokady kont, które są niczym innym, jak traktowaniem Waszych w końcu klientów, jak przestępców. Ogarnijcie to, póki jeszcze macie sprzedawców. Bo inni tylko czekają na takie Wasze potknięcia.
Może przemyślcie sprawę, ja wiem..? Żółtych kartek? A nie od razu blokada i spi...adaj.
@WREDZIA-W1 "Łowca okazji"? Błagam. Facet kupił elektroniczny złom, który powinien wylądować w kuble na segregowane odpady, a nie w kategorii "Używane, technicznie sprawne". LOL
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!
W końcu ile ten monitor kosztował ? 200 czy ponad 800 ?
@Client:79179573 Pamiętasz aukcję niejakiej taczanki Maćka (nie pamiętam nicka).
Tam nie było niczego w opisie tylko zdjęcie, wymiary i wielki czerwony napis: WYŁĄCZNIE ODBIÓR OSOBISTY NA MARYSINIE, a i tak kupiła kobieta ze Szczecina i chciała wysyłki 🙂
Kupujący niczego nie czytają ani jak jest na początku, ani w środku, ani na końcu 🙂
@Client:79179573 Daj mi namiary na ten śmietnik.Często kupuję np. TV ze zbitymi matrycami. Te graty były warte więcej. niż te 2 stówki.
@Vryko 26 listopada cena "Kup teraz" była ustawiona na 849 zł. Za ile ostatecznie poszedł ten szrot nie wiadomo. Wiadomo za to, że zdjęcia nie pokazywały wady, a zamiast rzetelnego opisu była ściana tekstu skopiowana ze strony producenta ze "sprytnie" wplecionym zdaniem o pobitej matrycy. Oczywiście najpierw było zapewnienie, że "technicznie mechanizm sprawny / elektronika sprawna".
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!
@Client:79179573 Czytałem opis i faktycznie, kiepski jest, ale gdzieś się przewinęła informacja, że poszedł za 200. W sumie, jak sobie pomyślę, to pewnie też kilka razy dałem podobny opis - technicznie. Czyli info od producenta z parametrami, a na dole wyszczególnienie wad... Dobrze wiedzieć, że nie wolno 😜
@msniezek co JA zrobiłam? Owszem, mogłam informacje umieścić na górze a nie na dole, na tym kończą się moje winy. Niedopuszczalne to jest to jak allegro traktuje uzytkownikow dzięki którym ma kasę, proszę może wypowiedzieć na temat tego, że oczekiwano ode mnie zwrotu pieniędzy za ten POK przez bite 2 tygodnie póki nie zrobiłam rabanu o to, to jest dopiero niedopuszczalne. A kupującemu kto wskaże błąd, otrzymał blokade na kupowanie skoro nie myśli co kupuje i nie czyta opisow? Bo skoro ja mam mieć karę to dlaczego on nie ma za bezmyślne kupowanie i nie czytanie opisu? Żałosne naprawdę, w życiu nie spodziewałam się takiego chamstwa i absurdu ze strony allegro. Przedmiot zgodny z opisem to zgodny z opisem, co najwyżej można zarzucić mi brak proklienckiego zachowania, nic poza tym. W życiu nie zasługuje na blokadę z powodu że klient nie czyta opisów, a on nie zasługuje na przyjęcie POK. Jeden wielki cyrk...
@Anita99_ a może po prostu powiedz, dlaczego informacji o uszkodzeniu nie umieściłaś w widocznym miejscu? Dlaczego w tytule nie ma śladu informacji o uszkodzeniu? Przecież to są uzasadnione pytania, zbywanie ich stwierdzeniem "na tym kończą się moje winy" nie załatwia sprawy. Każdy rzetelny sprzedawca nie tylko pisze o uszkodzeniach czasem wręcz parokrotnie, ale stara się też je uwypuklić, pogrubić, dokładnie sfotografować.
@msniezek tak jak pisałam wcześniej, wklejajac opis producenta opis uszkodzenia który był wyżej się przesunął bo przed nim wcisnal się opis skopiowany, tak się dzieje gdy coś wklejamy. Nie tylko chodzi o to że jestem uczciwa osoba i nikogo bym celowo w błąd nie wprowadziła, ale również wiem że allegro to allegro a nie **piiip** albo bylejaka głupota bez zapezpieczen, dlatego wszystkie potrzebne informacje sumiennie wpisałam w opisie. Błąd można popełnić, szkoda że nikt nie potrafi dać drugiej szansy na poprawę.. To jest naprawdę przykre. Ludziom trzeba dawać druga szansę o którą ja wielokrotnie was prosiłam, niestety jej nie otrzymałam. Czy to jest sprawiedliwe i w porządku? Myślę, że nie bardzo.. Jest mi naprawdę przykro, że akurat pan, menedżer, tego nie rozumie i chroni tylko i wyłącznie osobę, która opisu po prostu nie przeczytała...
@Anita99_ nie decyduję o kolejnych szansach, w tej sprawie pozostaje Ci korespondencja z osobą, która zablokowała Twoje konto. Tym niemniej szansę może dostać ktoś, kto rozumie nasze argumenty i deklaruje, że poprawi to, co jest do poprawy. W Twoim przypadku tego nie widać.
@msniezek deklarowalam, niestety NIKT mi już nie odpisuje na kontakcie allegro dlatego opisalam sprawę tutaj 🙂 Jeśli możesz, to proszę o pomoc w tej sprawie
@Anita99_ sprawdzę to w poniedziałek i jeżeli będę miał dla Ciebie jakieś informacje, napiszę w tym wątku.
@msniezek dzięki za zainteresowanie.
@msniezek Serio pisałem o tych "żółtych kartkach". Jak ktoś podpadnie w podobny sposób - dajcie ostrzeżenie, z informacją, że to jedyne i ostatnie. Blokowanie ludziom kont w taki sposób, jest moim zdaniem, jakieś takie...płaskie. Nie przystające do powagi serwisu. Znasz mnie trochę, wiesz, że rzadko piszę w czyjejś obronie. Tutaj po prostu skasowaliście babkę chyba nieco na wyrost. Pomóż jej, jeśli możesz. Przecież to oczywiste, że nigdy więcej nie powtórzy już takiego błędu. A w temacie jej korespondencji z osobą, która dała jej bloka...gratuluję optymizmu. Ludzie zbyt często nie potrafią się przyznać do błedu. Uważasz, że Wasi pracownicy są tu wyjątkiem? 😉