@wiki0441 @w_kiwi @kostas11 Allegro robi co chce i jak chce i nie mają pojęcie jak dokładnie działa algorytmy, które wdrażają albo celowo wprowadzają w błąd kupującego i jednocześnie w pewien sposób próbują wymusić na sprzedawcy szybszą wysyłkę.
Przykład.
Ogólny czas wysyłki mamy wystawiony 24h. Dla wysyłek One Box nie mamy ustawionej wysyłki tego samego dnia. Nawet jeżeli zamówienie pojawi się o 6 rano to nie wysyłamy takiego zamówienia tego samego dnia żeby algorytm nie skracał nam czasu na wysyłkę dla tego typu przesyłek.
W czwartek, 2 luty, pojawiło się zamówienie z dostawą One Box o godzinie 11:46. W panelu zamówienia widzimy: czas na wysłanie do 2 luty 23:59, przewidywana dostawa: 3 luty piątek.
Jakim cudem przesyłka ma przewidywaną dostawę na piątek skoro w czwartek nie zostanie wysłana? Dlaczego allegro daje nam czas na wysyłkę do końca dnia skoro nie mamy ustawionej wysyłki tego samego dnia?
Sprawdziłem wstecz wszystkie zamówienia z grudnia i stycznia. Żadne przesyłki one box nie zostały wysłane tego samego dnia. W jaki sposób algorytm wyliczył szybszy czas wysyłki? Moim zdaniem nie wyliczył. Allegro celowo ustawia to w taki sposób, aby zachęcić klienta do wybrania tej właśnie metody dostawy. Liczy na to, że sprzedawca w obawie o atak ze strony klienta będzie szybciej wysyłał tego typu wysyłki. Po raz kolejny brak słów na takie praktyki.
Straciłem trochę czasu na dyskusję na czacie z mało ogarniętym pracownikiem, który najpierw tłumaczył mi, że to algorytm, później, jak wytłumaczyłem, że algorytm nie miał danych, które pozwalałyby mu skracać czas wysyłki, otrzymałem informację, że ta informacja w panelu to tylko SUGESTIA ze strony allegro, ale zgodnie z moją deklaracją czasu realizacji zamówienie nie wpłynie na moje statystyki, bo mogę wysłać zamówienie w piątek bez konsekwencji. Na pytanie dlaczego wprowadzają klienta w błąd co do czasu wysyłki i dostawy dostałem informację, że klient widzi przed zakupem, że zadeklarowałem wysyłkę w 24h. Po mojej odpowiedzi, że ta informacja jest ukryta w zakładce dostawa, a informacja, że przewidywany czas dostawy to piątek jest podana klientowi na tacy na pierwszej stronie dostałem odpowiedź, że rozumieją, że mogę być niezadowolony z takiego rozwiązania, ale na chwilą obecną nie ma innego, bo system tak działa. I koło się zamyka. Jaki argument nie został by podany to nie ma innej odpowiedzi niż system/algorytm. Czy my już żyjemy w rzeczywistości, w której to algorytmy o wszystkim decydują czy jeszcze stoimy na progu takiego świata?
To, co robi allegro nie ma nic wspólnego z etyką. Nam zabierają listę MNK, bo chcą nas chronić (jakby ktoś z nas o to prosił) przed UOKiKiem, a sami łamią wszelkie możliwe prawa i zasady mając w głębokim poważaniu przyszłe kary od UOKiKu.
Konkludując - nie ma sensu zadawać żadnych pytań allegro, kiedy nie można liczyć na sensowną odpowiedź ponieważ nie mamy już kontaktu z ludźmi tylko chat botami i al(l)gorytmami.
