Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Allegro nałożyło na moje konto ograniczenie w postaci blokady sprzedaży. Nowe firmowe konto aktywne było przez okres ok 1 miesiąca, a sprzedaż na nim prowadzona ostatnie dwa tygodnie przed nałożeniem blokady.
Zarzucono mi "współpracę" z właścicielem innego konta które zostało zawieszone. Istotnie taki fakt miał miejsce ponieważ od innej firmy (właściciela konta z którym mnie powiązano prowadzącym działalność w tym samym obiekcie biurowym) odkupiłem model biznesowy wraz z towarem i materiałami marketingowymi. Upraszczając
odkupiłem większość majątku tamtej firmy. Zaangażowałem również byłego pracownika wymienionej firmy.
Całą sytuację opisałem wielokrotnie pracownikom Allegro, a w odpowiedzi słyszę jak mantrę :
odblokowanie mojego konta będzie możliwe po wyjaśnieniu sytuacji na koncie ****** (konto firmy z którą dokonałem transakcji)
Poinformowano mnie również, że posiadają dowody na powiązanie kont lecz mnie ich nie przedstawili zasłaniając się tajemnicą firmową. Nie przekazali również informacji w jaki sposób mogę odblokować konto tylko udzielili wyjaśnienia, że należy się zalogować ta "tamtym" koncie i rozwiązać sprawę. Po całym zajściu oczywiście z właścicielem firmy od której kupiłem model biznesowy nie mam kontaktu. Pracownik którego przejąłem po wielokrotnych uporczywych naciskach z mojej strony na wyjaśnienie całej sytuacji
zrezygnował ze współpracy. Zostałem z towarem, zablokowanym kontem bez racjonalnego sposobu na rozwiązanie tej sytuacji.
Temat opisałem bardzo pobieżnie. Nie jestem wielbicielem serwisu Allegro i gdyby nie fakt, że jest monopolista na polskim rynku i inne platformy nie dają możliwość wygenerowania zadowalającej sprzedaży nie walczył bym...
Po konsultacjach z prawnikiem rozważam zebranie grupy osób które zostały potraktowane podobnie jak ja i wytoczenie pozwu zbiorowego w przedmiotowej sprawie. Myślę, że można również pomyśleć o procesie pod kątem praktyk monopolistycznych.
Zacność pojęcie względne... W ogólniaku uwielbiałam Chateau de la Patique pite z kryształowych kieliszków😂
@Kasiulki2 po prostu : "Turboptyś"😂
@Kasiulki2 Burżujka .....pfff...kryształowych
a w musztardówkach nie lepiej smakowało?
Z musztardówek będzie pity Dom Perignon, jeśli się kiedyś dorobię😁
Dobry tani jabol zasługuje na kryształ, bo jest dobry i tani😂
Jak doprowadzę sprawę do finału to zaproszę. Krzycha ze szczecina również. Oli raczej nie.
Dobra rada - nie pisz więcej, póki nie ochłoniesz. Inaczej tylko sobie zaszkodzisz, jak pisze @ZibiK30.
Dwa fragmenty Twoich wypowiedzi nadają się do wszczęcia postępowania. Jeden na siłę, a drugi - ten o udostępnianiu danych - w pełni się kwalifikuje. Potrzeba Ci jeszcze więcej kłopotów? Tylko nie bierz moich słów za groźbę... To naprawdę wyłącznie dobra rada.
Kiedy się uspokoisz, spróbuj spojrzeć na sprawę z punktu widzenia Allegro. Poskładałam (chyba) w całość Twoje wypowiedzi i widzę to tak: firmie A zawieszono konto, ponieważ nie płaciła rachunków, albo nie wysyłała towaru, albo w inny sposób naruszała regulamin. Po pewnym - prawdopodobnie niedługim - czasie pojawia się firma B z identycznym towarem, identycznym adresem i nawet z tym samym pracownikiem.
Co pomyśli każdy logicznie rozumujący człowiek? "Firma na słupa", ot co pomyśli.
Nie wiem, jakie masz w dokumentach klauzule i pieczątki, ale sprawa naprawdę brzydko wygląda i każdy uczciwy prawnik powinien to zauważyć*.
Inaczej mówiąc: bardzo wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia z pozorowaną czynnością prawną (odkupienie "modelu marketingowego"). A taka czynność jest nieważna z mocy prawa.
Nie wykluczam, że poprzedni właściciel firmy zwyczajnie zrobił Cię w balona... Wtedy faktycznie przydałby się pozew (a może i doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa), tyle że nie przeciwko Allegro.
* Uczciwi prawnicy istnieją. Naprawdę.
PS. Rany, dopiero teraz zauważyłam! "Odkupiłem (...) wraz z materiałami marketingowymi". Jeśli w pojęciu "materiały marketingowe" mieszczą się gotowe oferty do wystawienia na Allegro (opis, zdjęcia i tak dalej), to leżysz i kwiczysz. Nikt, absolutnie nikt Ci nie uwierzy, że nie jesteś słupem. To jak złapanie na gorącym uczynku.
Czego mam się obawiać będąc uczciwym przedsiębiorcą. Nie złamałem prawa. Materiały w postaci opisów produktów i szablonów etykiet nabyłem formalną i uczciwa drogą. Obawy mogą mieć ludzie nie uczciwi. Całą sytuacje opisałem pracownikom serwisu. Wy wiecie chyba więcej niż ja w tej sprawie ponieważ piszecie że tamta firma nie płaciła lub nie wysyłała towaru, a takich informacji nie posiadam.
Posiadam natomiast na odkupionym komputerze informacje dot.udostępniana danych (korespondencje) więc w tej sprawie nie będę się więcej wypowiadał (ktoś czegoś nie skasował)
"FIRMA NA SŁUPA"?
Tu nie ma drugiego dna. Nie twórzcie teorii spiskowych. W budynku w którym mam firmę od 3 lat pojawiła się nowa. Coś im nie szło a ja po przyjrzeniu się im i z poleceniem informatyka kupiłem ich biznes ponieważ wydawał mi się interesujący.
Dodatkowo chciałem zwiększyć asortyment i zakupiłem nowe towary.
Ludzie a allegro nawet nie przedstawiło mi swoich roszczeń tylko od tak zablokowało konto. Jak ja mam wpłynąć na człowieka który majestacie prawa dokonał ze mną transakcji sprzedaży i się z niej w pełni wywiązał.
Wykonanie zdjęć z moimi danymi zleciłem i słono za to zapłaciłem, A wzór etykiet otrzymałem w ramach transakcji. Słupy to stoją przy drodze. Ja płace podatki, zus i nie mam żadnych zaległości finansowych więc w dzisiejszych czasach nietrudno to sprawdzić. Mam tu wpisać swoje dane???
A nie zastanowiłeś się, dlaczego właściciel tamtej firmy postanowił ją sprzedać? Co konkretnie mu nie szło?
Bardzo możliwe, że to sprawa dla sądu. Ale raczej nie Allegro powinno być pozwane. Przeczytaj moją wypowiedź jeszcze raz - albo kilka razy - i spróbuj spojrzeć na sprawę z drugiej strony.
@primamarket zapytaj prawnika czy zakup towaru na fakturę od firmy, która mogła dokonywać tym towarem jakiś machlojek zwalnia Cię od odpowiedzialności
w przepisach jest wiele przypadków, że ty też odpowiadasz w takich sytuacjach np: wyłudzenia vatu i itp
lub towar ten był sprzedawany i brano za niego pieniądze w serwisie np: nie wysyłając go Kupującym
Działaj oficjalnie - składaj reklamacje na działania serwisu niech prawnik przygotuje Ci odpowiednie pismo wezwanie i itp
Jestem tą sytuacja poirytowany- sfrustrowany i podejmę kroki prawne. Nie mam ochoty na procesy ale powoli dojrzewam do tej decyzji. Zdaję sobie sprawę z przewlekłości postępowania i to mnie zniechęca, lecz nie zamierzam się poddać. Jestem uczciwy, rzetelnym przedsiębiorcą i nie pozwolę się tak traktować tym bardziej, że sprawę przedstawiłem uczciwie.