Kogo obowiązuje przyjęcie zwrotu towaru?
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Dzień dobry,
dawniej sprawa byłą jasna, kupującemu "przysługiwał" zwrot kupionego towaru bez podania przyczyny tylko jeśli sprzedający był przedsiębiorcą, a dokonana na Allegro sprzedaż zawarta była w zakresie jego działalności gosp.
Teraz widzę że coś się pozmieniało, ale nie potrafię wyczaić na ile.
1. Czy gość prowadzący warsztat samochodowy musi przyjąć zwrot sprzedanych na Allegro używanych zabawek swojego dziecka?
2. Czy musi przyjąć zwrot sprzedanego wyposażenia warsztatu? Taka sprzedaż nie leży w zakresie jego działalności, ale na sprzedawany sprzęt ma obowiązek wystawić FV (oczywiście jeśli ten sprzęt u siebie zaksięgował).
3. Przy okazji, jeśli na oba pytania odpowiedź jest negatywna, to czy taki przedsiębiorca musi założyć na Allegro konto firmowe?
Jak teraz wyglądają te kwestie?
Pzdrw
PB
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@Abranet jeżeli sprzedaje z konta firma, to musi przyjmować zwroty, jeżeli sprzedaje jako osoba prywatna, to nie ma obowiązku przyjmowania zwrotów. Jeśli chodzi o zwroty zakupów na fv, to już inna sprawa i reguluje ją ustawa konsumencka.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Dzięki,
założyłem że wspomniany przeze mnie wymyślony przedsiębiorca ma tylko "stare" konto - znaczy prywatne. Czy w przypadkach wymienionych w pytaniach 1 i 2 może on sprzedawać z tego konta? Zachowując przy tym właściwości sprzedawcy prywatnego (czyli m. in. brak konieczności zwrotu), także pomimo wystawienia FV (pyt. 2). Tak było dawniej, nie wiem czy pozostało dziś.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@Abranet jeżeli wystawia fv, to jest przedsiębiorcą, może sprzedawać z konta prywatnego, ale musi stosować się do ustawy konsumenckiej.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@Abranet jeżeli z konta prywatnego sprzedaje używane zabawki po swoich dzieciach, to nie musi przyjmować ich zwrotu, chyba że w zakladce o zwrotach zaznaczył że przyjmuje.
Jeżeli z tego samego konta sprzedaje wyposażenie warsztatu i wystawia fv, to zwrot jest uzależniony od tego kto kupuje. Jeżeli kupisz jako przedsiębiorca, który prowadzi taki warsztat, to zwrot ci nie przysługuje, bo jest to przedmiot powiązany z twoją działalnością. Gdyby np. sprzedawał drukarkę, to mógłbyś ją zwrócić, bo nie jest powiązana z działalnością mechanika.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Tak, wiem, jeśli gość wystawi FV na firmę, to zwrotu nie musi przyjmować. I tego tematu nie tykam. Choć wydaje mi się, że nie ma znaczenia, co sprzedaje: drukarkę, czy podnośnik. "Powiązanie z działalnością" według mnie dotyczy kupującej osoby fizycznej prowadzącej działalność gosp. Ale to też tylko na marginesie.
Mnie interesuje sytuacja gdy sprzedaje osobie prywatnej, z FV (podnośnik) albo bez niej (zabawki). Dawniej, czyli przed majem 2022, właściciel warsztatu był w takich sytuacjach traktowany przez regulamin Allegro jako osoba prywatna, bo działał poza zakresem działalności swojej firmy. Teraz też?
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@Abranet osobie prywatnej nie sprzeda z fv, bo osoba prywatna nie jest płatnikiem vat. Regulamin allegro nie ma tu nic do rzeczy. Te sprawy regulują przepisy podatkowe i ustawa konsumencka. Nie wiem czy kupujesz czy sprzedajesz, ale nie masz kompletnie pojęcia o czym piszesz.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Z całym szacunkiem, ale podziękuję Ci już za pomoc. Zarzucasz mi brak wiedzy, a sam wypisujesz głupoty. Na ten "podnośnik" warsztat MUSI wystawić FV, jeśli tylko wcześniej podnośnik zaksięgował. I nie ma znaczenia czy sprzedaje firmie, czy osobie prywatnej. Poza tym są firmy które zawsze i każdemu wystawiają FV, a nie paragon. O tym też nie wiedziałeś.
Poza tym odpowiadasz nie na temat. Pytałem się o konieczność przyjęcia zwrotu jeśli sprzedaż odbywa się poza zakresem własnej działalności gosp.
Regulamin Allegro brzmi tu niejednoznacznie. Najpierw, przy definicjach kont firmowych, posługuje się wyłącznie formułą "sprzedaż związana z działalnością gosp.", ale dalej, np. przy obowiązku zwrotu (art. 5.12) jest już "Sprzedający posiadający Konto Firma lub będący Użytkownikiem prowadzącym działalność gospodarczą,". Czyli nie rozróżnia, czy ktoś sprzedaje "podnośnik" czy "zabawki". Musi przyjąć zwrot, bo prowadzi (jakąkolwiek) działalność gosp.
Ale proszę, nie drąż już tematu.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@Abranet no może faktycznie szkoda mojego wysiłku, tylko po co się pytasz skoro wiesz lepiej 😂
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Zwrot towaru zakupionego na fakturę jest możliwy jedynie, jeżeli zakup jest związany z prowadzoną działalnością gospodarczą, ale nie ma charakteru zawodowego.
Czy musi mieć konto firmowe zależy od kilku czynników, ile sprzedaje >jaki towar> ile zarobi itd. i to nie wszystko.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
art 38a ustawy konsumenckiej ma dość szerokie brzemię- pojęcie zakup jest związany z prowadzoną działalnością gospodarczą, ale nie ma charakteru zawodowego
można interpretować w różny sposób
przyjmijmy zwrócić= odstąpić od umowy
w internecie pojawiły się przykłady gdy jakoby prawnik kupi drukarkę to może ją oddać bo jest prawnikiem - tylko bez takiej drukarki prawnik nie może w praktyce wykonywać swojego zawodu, idąc tym tropem dalej wg tzw interpretacji
- prawnik może zwrócić ryzę papieru mimo nie może w praktyce wykonywać swojego zawodu
bez tego produktu
- prawnik może zwrócić torbę na papiery/dokumenty mimo nie może w praktyce wykonywać swojego zawodu bez tego produktu
poprawka w swoim pomyśle miała pozwolić na odstąpienia od umowy jednoosobowym działalnościom w przypadku towarów na których się nie znają
a wprowadziła chaos
bo złamana została jedna z najbardziej oczywistych zasad - sprzedawca nie wie jakiego charakteru zawiera umowy co jest oczywistym kuriozum
@Abranet zadaje słuszne pytanie czy sprzedający jednoosobowa firma okazjonalną rzecz/przedmiot/wyposażenie, który nie jest jego przedmiotem jej działaności
musi przyjąć jej zwrot?
prawnik sprzedaje samochód, jako wykształcony w odmiennym kierunku - nie jest w stanie ocenić jego stanu - czy musi przyjąć odstąpienie od umowy, czy taką sprzedaż należy traktować jako sprzedaż od osoby prywatnej mimo, że musi wystawić fakturę?
każdy kij ma dwa końce, jeżeli w myśl prawa jako kupujący jest konsumentem z art 38a to powinien być także uznany konsumenta przy sprzedaży takiej rzeczy mimo, że wystawia fakturę
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Wiesz, to jest bardziej skomplikowane. Z aktualnego regulaminu Allegro wynika (jak mi się wydaje) że każdy przedsiębiorca sprzedając COKOLWIEK musi wypełnić formatkę zwrotu. OK, takie żądanie nie jest nielegalne ani zabronione, ale nie widzę sensu tego postępowania.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@Abranet może powinieneś przyjąć do wiadomości, że nie o sens tu chodzi i nie o regulamin allegro. To jest kwestia prawa i nikogo to nie obchodzi jak ty to widzisz, musisz się do tego stosować.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Prosiłem, nie rozklepuj się już bardziej. Szczególnie że naprawdę nie łapiesz meritum, i - jak przyznałeś wcześniej - ja wiem lepiej.
Prawo prawem, ale między użytkownikami Allegro a nim, stoi regulamin Allegro. Który to regulamin narzuca sprzedającym ograniczenia silniejsze niż prawo RP. Tak mi się w każdym razie wydaje, ale chciałbym to potwierdzić / uzyskać zaprzeczenie od osoby kumatej w temacie.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@Abranet przestań już pisać te swoje mądrości, regulamin allegro nie stoi ponad prawem, taki z ciebie przedsiębiorca jak z koziej……trąba. Przedsiębiorcy też mają prawo do zwrotu konsumenckiego, a cała reszta tego co piszesz, to rzeczywiście, tak ci się tylko wydaje.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Mylisz się. Podobnie myli się wiele innych osób.
Nie było i nie ma czegoś takiego, jak "zwrot towaru bez podania przyczyny".
Natomiast jest coś takiego jak "odstąpienie od umowy bez podania przyczyny" i związany z tym zwrot towaru.
To są 2 kompletnie różne rzeczy.
Następnie - czytam Twoje posty i widzę, że zaczynasz zbyt dużo "kręcić" i mataczyć.
Moim zdaniem - chcesz zamknąć "interes" - nie zwalaj tego na sąsiada lub wymyślonego przedsiębiorcę, chcesz wyprzedać towar z prywatnego konta, lecz żeby klienci mieli możliwość zakupu na FV, ale żeby nie mieli możliwości zwrotu - bo zakup był z prywatnego konta.
To nie przejdzie i nie uda Ci się. Wystarczy jak trafisz na jakiegoś niezadowolonego klienta, któremu odmówisz zwrotu towaru, reklamacji itp, **piiip**zieli Cię do "skarbówki" i będziesz miał "pozamiatane"...
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Ok, masz rację, "odstąpienie od umowy" - wiedziałem, że wcześniej czy później ktoś uprze się błysnąć. Błysnąć tym, bo potem już mu szło pod górkę.
Nie "kręcę i mataczę", a doprecyzowuję zagadnienie i naprowadzam na jego istotę, widząc że brak odpowiedzi na temat.
Wymyśliłem właściciela warsztatu, jego podnośnik i zabawki dzieci, żeby łatwo było zinterpretować problem. Gdybym chciał posługiwać się językiem fachowym (sprzedaż wyposażenia / środka trwałego wciągniętego do ewidencji wyposażenia / środków trwałych, a która to sprzedaż nie mieści się w zakresie działalności firmy), to mało kto doczytałby do końca mój pierwszy post, a jeśli nawet, to rozgorzałby dyskusja na temat typu "zwrot czy jednak odstąpienie".
Chcę zamknąć interes? A jakieś dwa wybuchy, szczały, bąba termokurczliwa? Coś z tych rzeczy nie łazi Ci po głowie? Mam nadzieję, że tu też tylko chciałeś raz zaistnieć, że to nie jest trwała mania prześladowcza.
Ostatnie akapity to już wyłączni brak logiki.
Jeśli chcę "umożliwić zakup na FV", to komu, jak myślisz? Przedsiębiorcom, racja. Ale oni przecież nie mogą zwrócić kupionego na firmę sprzętu, nieważne z jakiego konta został on sprzedany.
"Niezadowolony klient" może donieść na mnie do wielu różnych instytucji, ale na pewno nie do US. To nie jego zakres działań, a poza tym przy odstąpieniu od umowy US nie dostanie kasy, która mu się należała z FV. To po co miałby coś robić w temacie?
Zdrówka życzę!
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Tutaj nie ma czym "błyskać".
Po prostu mylisz podstawowe pojęcia.
"Jeśli chcę "umożliwić zakup na FV", to komu, jak myślisz? Przedsiębiorcom, racja. Ale oni przecież nie mogą zwrócić kupionego na firmę sprzętu, nieważne z jakiego konta został on sprzedany. " - mylisz się - mogą zwrócić.
""Niezadowolony klient" może donieść na mnie do wielu różnych instytucji, ale na pewno nie do US. To nie jego zakres działań, a poza tym przy odstąpieniu od umowy US nie dostanie kasy, która mu się należała z FV. To po co miałby coś robić w temacie?" - nie może? Serio?..... Czasem możesz się zdziwić.
"Wymyśliłem właściciela warsztatu, jego podnośnik i zabawki dzieci, żeby łatwo było zinterpretować problem. " - Tym samym temat uważam za zamknięty. Z nudów wymyślasz sobie wyimaginowane sytuacje i oczekujesz na nie odpowiedzi. Tutaj ludzie piszą z faktycznymi problemami. Np. kupujący otrzymuje towar owinięty folia bąbelkową. Odbiera towar, rozwija folię, liczy bąbelki - i jest problem. Ok. 20% bąbelek jest pękniętych, nie ma sobie z czego za bardzo "postrzelać". I to jest już większy problem realny od Twojego fikcyjnego.
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.