Dlatego podkreśliłam, że informacja widnieje w trzech miejscach: w tabelce dostawy, przy podsumowaniu zamówienia i dodatkowo zamieszczam informację o godzinach granicznych w opisie aukcji, żeby mieć pewność, że Klient otrzyma komplet informacji. Niestety realia są takie, że ludzie mają problem, żeby przeczytać 200 znaków, a co dopiero pełen opis aukcji. Automatyczne podsumowanie Allegro w formie ""Kup do 16:30 - jutro u Ciebie"" tylko ich utwierdza, że nie muszą się wgłębiać w treść.
Tak duża spółka powinna mieć sztab specjalistów od UX, którzy znają dzisiejsze realia i dostosowują ofertę pod dzisiejszego Klienta.
Co do samego pomysłu, z tego co wiem i widzę propozycje są najczęściej ignorowane przez Allegro, także wydaje mi się, że szkoda mojego czasu i zachodu na to, żeby poprawiać Wasz interfejs. W moim odczuciu jest to mało śmieszny żart, że kwestie, które powinny być standardem są u Was w kategorii nieczytanej lub przerzucanej dalej propozycji.
Podsumowując, Allegro wprowadza Klienta w błąd i nie zamierza tego zmienić, bo nie czerpie z tego żadnych korzyści. Ba, czerpie korzyść z wprowadzania w błąd, bo może akurat ktoś zamówi przy pomocy Allegro One mając nadzieję na szybką dostawę. Spychologia w wykonaniu Allegro - generować problem i przerzucać odpowiedzialność na sprzedającego.
