Na początku października klient zamówił kilka produktów, paczka została spakowana, wysłana i dostarczona - jak wynika z podglądu historii po przekierowaniu na inny adres niż był podany przy zamówieniu. Po miesiącu wjeżdża negatyw - brak reakcji na reklamację i dostarczony inny produkt niż w zamówieniu. No to ja odpisuję klientowi, po sprawdzeniu wszystkiego, że nie mogło być rekacji na reklamację, bo po prostu nie została złożona no i raczej inny towar nie mógł być dostarczony, bo mam dokumentację fotograficzną paczki i wszystko jest ok. Minęło kilka dni i klient odpisuje tym razem, że w przesyłce nie było jednego towaru - więc jeszcze raz sprawdzam zdjęcia i patrzę, że wszystko zostało spakowane zgodnie z zamówieniem, o czym informuję klienta nawet wysyłając zdjęcia. Wygląda mi to na próbę jakiegoś wymuszenia, bo produkt, którego rzekomo nie było jest trudny do przegapienia bo to ponad litrowy płyn. I znów po kilku dniach odpowiedź od klienta, cytować całej nie będę, ale ogólnie pomimo wysłanych dowodów na to, że produkt był wysłany w dalszym ciągu twierdzi, że go nie było, zarzuca nam oskarżenia go o nieuczciwość, itp. ogólnie wiadomość jest w bardzo agresywnym tonie.
@Syrena_zT@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@nat_not@_HolaOla_ - jak wy jako Allegro podchodzicie do tego typu sytuacji bo jak dla mnie jest to próba wymuszenia tylko nie wiem czego albo zwrotu środków albo dosłania towaru. Nadmienić chcę, że klient oprócz wiadomości tekstowej nie przedstawił żadnych innych dowodów na to, że tego produktu nie było w paczce - ani zdjęć ani nic, a wersja jak można przeczytać powyżej uległa zmianie
