Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Klient wystawia nam komentarz negatywny ponieważ kurier nie doręczył przesyłki tylko zostawił awizo.
Klient wystawiając komentarz ocenia:
Czy w związku z tym w przypadku gdy klient wystawia negatywny komentarz z winy kuriera nie powinniście anulować takich komentarzy?
Rozumiem, że zgodnie z regulaminem nie można anulować komentarza gdy problemy z dostarczeniem paczki były po stronie przewoźnika ale wytłumaczcie mi sensownie jaki wpływ sprzedający mają na kurierów skoro pozwalacie w komentarzach oceniać ich pracę?
Pozostawianie takich komentarzy to brak szacunku Allegro do własnych Kupujących na tym portalu. Mnie, jako Kupującego, interesuje opinia o Sprzedawcy i jego obsłudze, a nie jakieś incydenty firmy kurierskiej, bo od tego są inne miejsca. Jak będę chciał oponie o dostawcy, to proszę o sekcję komentarzy dla firm doręczających na Allegro, byłoby ciekawie.....
centralnym punktem każdego regulaminu oferty powinno być, że
Kupujący akceptuje regulamin przewoźnika
i powinien mieć możliwość zapoznania się z nim przed zakupem/zawarciem umowy
jeżeli awizo jest częścią procedury działania kuriera, to Kupujący akceptuje ten fakt wraz zawarciem umowy
Hmmm, bo ja wiem? Zapłaciłem, nie mam towaru, sprzedawca pyta o opinię. Piszę, że nie mam zdania, bo towaru nie otrzymałem. Z jakiej przyczyny? Nie wiem. Co mam napisać w komentarzu, że wszystko super i pięć gwiazdek a tylko nie mam forsy ani towaru?
@camelot Powstaje pytanie - skoro zamówiłeś przesyłkę pod wskazany adres to dlaczego nie było nikogo pod wskazanym adresem w dniu doręczenia? W dniu wysyłki otrzymałeś powiadomienie, że przesyłka została wysłana, w dniu doręczenia otrzymałeś kolejne powiadomienie, że przesyłka w dniu dzisiejszym będzie doręczana. To która strona ponosi winę za niedoręczenie przesyłki? Firma, która zrealizowała zamówienie, dostawca, który podjął próbę doręczenia czy klienta, którego nie było pod adresem, który sam wskazał?
Pytanie jest fałszywe, ponieważ byłem cały czas w domu (pracuję w domu) i tylko w śledzeniu przesyłki był wpis "podano zły adres". Adres ten sam z konta Allegro, który nigdy wcześniej nie stanowił przeszkody dla reszty zakupów. Ale przecież nie to jest tematem. Tematem jest to, jak mam zareagować na taką sytuację (nie mam towaru ani pieniędzy) i dlaczego to ja mam być winien, mieć kłopot, śledzić kuriera, wydzwaniać i szukać? Jaką moją winę w tym widzisz?
@camelot Ja nie widzę tu żadnej Twojej winy - to oczywiste 🙂
Pytanie czy Ty widzisz tu winę sprzedającego?
Hmmm, no nie widzę. Coś się stało po drodze, zanim towar do mnie dotarł. Czy po podaniu przez sprzedawcę paczki kurierowi towar już jest w moim władaniu i ja odpowiadam za wszystko?
@camelot jesteś klientem o którym pisze autor tego tematu czy Twoja sytuacja jest po prostu wymyślonym przykładem?
Tutaj dużo zależy od tego jak zachował się sprzedawca w momencie kiedy klient zgłasza mu problem z zamówieniem. Sprzedawca nie jest winny, że kurier zachował się tak a nie inaczej ale jeżeli stara się pomóc i wyjaśnić sytuacje to nie widzę powodu żeby wystawiać negatywny komentarz. Takie sytuacje niestety się zdarzają. Na wystawienie opinie do transakcji jest długi czas i powinno się oceniać całość transakcji po jej zakończeniu a nie w momencie kiedy przesyłka jeszcze nie dotarła i w ten sposób odreagować złość.
@camelot Jeśli kupujesz od przedsiębiorcy to odpowiada on za przesyłkę do momentu jej doręczenia.
Chodzi tu oczywiście o taką ogólną odpowiedzialność bo przecież ciężko jest oczekiwać że sprzedający będzie dosłownie odpowiadał za to co robi kurier - nie ma przecież nawet takiej możliwości.
Jeśli od osoby prywatnej - jej odpowiedzialność kończy się w momencie przekazania paczki kurierowi.
Ciężko powiedzieć co mogło się stać, że przesyłki nie doręczono ale jeśli adres był poprawny to jest to ewidentna wina kuriera (może nie miał czasu, może mu się nie chciało, może etykieta była uszkodzona itp. itd.) - przy zakupie od przedsiębiorcy można mu to zgłosić aby skontaktował się z firmą kurierską i to wyjaśnił.
Z doświadczenia powiem jednak, że najlepszy i najłatwiejszy jest bezpośredni kontakt z firmą kurierską.
@camelot Bez zweryfikowania adresu podanego podczas składania zamówienia i adresu umieszczonego na etykiecie nie jestem w stanie ustalić czy adres był prawidłowy. Mam słowo przeciw słowu, a nie twarde dane.
Uważam jednak, że sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za niesolidność dostawcy, którego sam wybrał kupujący. Należało ocenić dostawcę... nie da się? W takim razie zrzuć my winę na sprzedawcę, który zrobił co do niego należało - zrealizował wysyłkę.
Czy była jakaś próba kontaktu ze sprzedawcą w celu wyjaśnienia sytuacji czy frustracja wzięła górę i od razu został wystawiony komentarz negatywny? Pytam z ciekawości.
Skoro kurier zostawił awizo, to musiał wystąpić problem, firmy kurierskie też wolą rozwiązać ten problem, gdy jest zgłaszany przez bezpośrednio odbiorcę. Wtedy kontaktują się z kurierem i wyjaśniają sytuację. Gdy to robi sprzedawca, to jest ciężko wyjaśnić co zaszło, bo Sprzedawca musi pytać się kupującego, by odpowiedzieć na pytania.
To że ktoś pracuje w domu, nie oznacza że nie było kuriera z paczką. U mnie na przykład okazało się, że przycisk na domofonie był uszkodzony, raz działał raz nie, ale wyszło przy takiej niedoręczonej paczce... jednej, drugiej... Czasem wystarczy wyjść do toalety lub zagadać się na 5 minut z sąsiadem (sytuacje u klientów). "Nie było mnie tylko góra 5 minut", wyszedłem tylko na chwilę do ogródka.... a później zdziwienie na trackingu.
Awizo może też oznaczać uszkodzoną paczkę!