@starling_shop Tylko, że niestety wygląda to tak - ludzie (większość, nie wszyscy) kiedy słyszą "za darmo" to mam wrażenie, że doznają jakiegoś zaćmienia i przestają logicznie myśleć w tej kwestii.
Taki przykład, może trochę z innej beczki ale z życia wzięty.
Mam klientów którzy przychodzą do mnie i chcą sprzedać np. telefon czy też telewizor kupiony u jakiegoś operatora komórkowego (takich telefonów oczywiście nie biorę) i są święcie przekonani, że dostali go "w prezencie od operatora" albo "za darmo za to, że są klientami od 10 lat".
Mówię wtedy, że nie ma czegoś takiego jak "za darmo" albo "w prezencie" - za wszystko płaci Pan/Pani w abonamencie a urządzenia są własnością operatora do momentu zakończenia jego spłaty. (pomijam już to, że konsultanci zachęcają do brania takich urządzeń oraz ich sprzedaży - bo gotówka zawsze się przyda, słyszałem to już od niejednego klienta 🙈)
Ponadto jaki jest to sens dla operatora rozdawać każdemu telefony warte np. 3000 zł "za darmo"?
Niektórzy zakumają i doznają olśnienia, a niektórzy nie i uparcie twierdzą, że dostali to za darmo i niemożliwe że nie mogą tego sprzedać.
No tak to właśnie wygląda.
