Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@w_kiwi@ko_alka@la_nika@nat_not@_HolaOla_
Witam. Sprzedałam przez allegro sprawną konsolę Playstation. Niestety paczka została w transporcie uszkodzona przez firmę InPost i nie poczuli się oni do odpowiedzialności (konsola doznała pęknięcia, uderzyli mocno rogiem paczki i mimo kilku warstw zabezpieczeń zniszczyli towar). W dyskusji allegro poprosiłam sprzedającego o złożenie reklamacji do InPostu, niestety została odrzucona. Odrzucili także odwołanie od decyzji. Chciałam spróbować wszystkich sposobów bo jednak zniszczony towar nie był tani. Dziś nie zdążyłam nawet zareagować na wiadomości w dyskusji, a w ciągu kilku chwil kupującemu został przyznany zwrot z Allegro Protect i dyskusja została oznaczona jako nierozwiązana.
Otrzymałam wiadomość od allegro w dyskusji:
Wiadomość dla sprzedającego
Zwrot pokrywa Allegro Protect. Zapewniamy, że nie oczekujemy spłaty tej kwoty.
Nie bardzo rozumiem co Allegro ma na myśli bo jeśli w przyszłości będą chcieli ode mnie zwrotu tej kwoty to jednak wolałabym odzyskać uszkodzony przez InPost towar. Proszę o pomoc...
kupujący ma konsolę i pieniądze
same profity
No niby tak ale jeśli allegro ma zamiar windykować ten zwrot ode mnie to jednak wolałabym odzyskać uszkodzony sprzęt...
Regulamin mówi jak kupujacy dostanie zwrot od sprzedającego to musi zwrócić środki do Allegro a tu...ma to i to.
Nie nie, ja nie zwracałam pieniążków kupującemu bo czekałam w dyskusji na decyzję InPostu. Dostał decyzję dziś rano, a przed 17:00 już zwrot z Allegro Protect. Nawet nie zdążyłam zareagować w żaden sposób. Faktycznie tak jak ktoś wyżej napisał, ma teraz działającą konsolę z uszkodzoną obudową no i zwrot za całą aukcję, pytanie tylko czy teraz ja nie zostanę i bez tej konsoli i ze zobowiązaniem wobec allegro na niemałą kwotę... Nie bardzo wiem do czego odnosi się wiadomość allegro, że nie oczekują spłaty tej kwoty.
@Client:94459787 nigdy by w sądzie nie uzyskali tytułu egzekucyjnego w rozprawie bo podniosła byś zarzuty 1 roszczenie nie było między tobą a allegro tylko tobą i kupującym więc allegro nie miałoby prawa go dochodzić i 2 roszczenie z procesu reklamacyjnego gdzie allegro nie jest i nie było stroną postępowania a nawet nie ma prawa ingerować w reklamację nie będąc stroną
@Client:94459787 masz czarno na białym ,,
Wiadomość dla sprzedającego
Zwrot pokrywa Allegro Protect. Zapewniamy, że nie oczekujemy spłaty tej kwoty.
zachowaj wiadomość ,
Rozumiem, jednak nie chciałabym się z nikim "boksować".
Martwi mnie jedynie wcześniejsza wiadomość z dyskusji:
Client:94459787, jeżeli nie dostarczyłeś towaru lub nie rozpatrzyłeś reklamacji Kupującego to kwotę zaakceptowanego wniosku doliczymy do Twoich rozliczeń z Allegro.
Nawet nie zdążyłam rozpatrzyć reklamacji bo nie wiedziałam, że dziś kupujący dostał odpowiedź z InPostu, a na to głównie czekaliśmy.
po czym rozpatrzyli wniosek i napisali:
Wiadomość dla sprzedającego
Zwrot pokrywa Allegro Protect. Zapewniamy, że nie oczekujemy spłaty tej kwoty.
Faktycznie w rozliczeniach allegro nie mam tej kwoty, ale nie wiem czy to kwestia czasu czy po prostu allegro faktycznie podeszło do tematu w sposób taki, że nie zawiniłam ani ja ani kupujący tylko przewoźnik. Bardzo proszę o wypowiedź kogoś z ekipy allegro abym wiedziała co z tą sytuacją zrobić... @w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_
😆 to tekst bota
Client:94459787, jeżeli nie dostarczyłeś towaru lub nie rozpatrzyłeś reklamacji Kupującego to kwotę zaakceptowanego wniosku doliczymy do Twoich rozliczeń z Allegro.