To niech pisze odwołanie kupujący na decyzję powołując się na art. 87 ust. 6 Prawa pocztowego:
6. Roszczenie z tytułu nienależytego wykonania usługi pocztowej wygasa wskutek przyjęcia przesyłki pocztowej bez zastrzeżeń, chyba że ubytki lub uszkodzenia przesyłki pocztowej nie dające się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i nie później niż po upływie 7 dni od przyjęcia przesyłki zgłosił operatorowi pocztowemu roszczenie z tego tytułu oraz udowodnił, że ubytki lub uszkodzenia przesyłki powstały w czasie między przyjęciem przesyłki przez operatora pocztowego w celu wykonania usługi pocztowej a jej doręczeniem adresatowi.
Jeśli to był karton, nieprzezroczysta folia, to powołuje się, że uszkodzenie zawartości nie było widoczne z zewnątrz. Dodatkowo niech odpisze w odwołaniu, że osoba przyjmująca przesyłkę i wskazująca na uszkodzenie zewnętrzne przesyłki kurierowi, usłyszała, że nie ma on obowiązku czekać, aż sprawdzi ona zawartość przesyłki i żeby w razie uszkodzenia zadzwoniła, to ktoś podjedzie spisać ów protokół. No i niech dopisze, że zgodnie z art. 87 ust. 6 niezwłocznie po stwierdzeniu uszkodzenia, zostało to zgłoszone przewoźnikowi, przed upływem określonego w ustawie terminu.
Jeśli nie minął 7-dniowy termin na zgłoszenie szkody, to przewoźnik nie ma większych szans na wykpienie się od odpowiedzialności, powołując się na przyjęcie przesyłki bez zastrzeżeń.
Przewoźnik w 99% przy pierwszej odpowiedzi oddala reklamację. Wszak większa szkodowość = większa składka ubezpieczeniowa. 😛
