Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam serdecznie.
Ostatnio klient kupil ode mnie dwie zabawki, po niedługim czasie od otrzymania przesyłki zgłosił zwrot tych zabawek. Wszystko wporzadku ma takie prawo. Ale kiedy dzisiaj otrzymałem przesyłkę to jedna z zabawek była używana. Opakowanie zostalo rozdarte widac na samochodziku ślady użytkowania, zarysowania, ślady flamastra czy czegoś, blond włosy wczepione w kółka. Moje pytanie jest takie czy musze zwracać pieniadze za tą zabawkę, której juz nie sprzedam nikomu bo jest użyta a opakowanie zniszczone. Druga zabawka bez zarzutu.
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
@Stelmach91 musisz bo towar należy do Ciebie , Masz prawo umniejszyć zwrot środków jeśli uważasz ,że towar stracił na wartości na skutek działania klienta , motywacja konieczna na wypadek dyskusji i mocna klata do przyjęcia subiektywnej oceny wystawionej przez klienta.
Witamy na allegro 🤣
To chyba jest chore jezeli klient moze mi zniszczyć towar. Nie zwrócę za zniszczoną zabawke. Zwrócę tylko za tą, ktora nie jest ruszona. Mam nadzieje, ze allegro z tym przypadku sie przychili do usunięcia potencjalnej negatywnej opinii.
@Stelmach91 Twoje ule , twoje pszczoły , twój miód
Jest jakas opcja przy uwzględnianiu reklamacji przeze mnie, ze uznaje tylko jedna rzecz z zamówienia czy jakoś inaczej sie to zalatwia?
@Stelmach91 jeśli produkt nie ma ograniczenia do zwrotu nie ma takiej opcji ,co do zwrotu środków decyzja należy do Ciebie , minimum 1 zeta
no i pamiętaj o
@Stelmach91 w przypadku zgłoszenia zwrotu przez klienta, należy zwrócić mu pieniądze za zamówienie. Jeśli odesłał do Ciebie produkt w zmienionym stanie (uszkodzony, zarysowany itp.), możesz pomniejszyć kwotę zwrotu. Informujemy o tym m.in. w tym artykule.
Witam.
Chore, nie chore... Nie jesteśmy medykami by to rozstrzygać.
A na Allegro jest jak jest - trzeba się przyzwyczaić.
Za "dobrą" zabawkę zwracasz tyle ile kosztowała plus najniższy koszt wysyłki jeśli nabywca go poniósł.
Za "sponiewieraną" musisz dokonać zwrotu środków, bo tak stanowi prawo a nie tylko regulamin Allegro. Ale nie musisz zwracać pełnej kwoty. Jeśli zabawka jest bezwartościowa, to możesz zwrócić symboliczną złotówkę. Ewentualnie wystaw uczciwie opisaną zabawkę na licytację od złotówki i zwróć tyle za ile się sprzeda. Taka wycena jest najmniej dyskusyjna.
Nabywca zapewne założy Ci dyskusję i wtedy rzetelnie i bez emocji musisz obniżenie wpłaty uargumentować. Jeśli nie zwrócisz co najmniej złotówki, lub tego właściwie nie uzasadnisz (zdjęcia wskazane), to Allegro przyzna kupującemu rekompensatę i obciąży Cię jej kosztem doliczając do comiesięcznego rachunku. Nie zapłacisz, to pożegnasz się ze sprzedażą tutaj, a "windykatorzy" i tak należność ściągną...
Negatywa zapewne otrzymasz i Allegro z całą pewnością go nie usunie, o ile nie będzie wulgarny.
To że będzie się mijał z prawdą nie będzie miało znaczenia.
Dyskusja też zapewne zostanie zakończona jako nierozstrzygnięta, co da Ci "ujemne punkty".
Oba powyższe działania nabywcy wpłyną na Twoją "reputację" na Allegro co się może przełożyć na widoczność Twoich ofert i wartość sprzedaży, dochodu, zysku.
Nie wiem co to za zabawka i ile jest warta, ale zanim podejmiesz decyzję policz sobie na czym więcej stracisz, bo straty takie czy inne są nieuniknione.
Z tej sytuacji niestety nie ma bezkosztowego wyjścia, no chyba że nabywca to "ludzki człowiek" i uzna Twoje argumenty i nie będzie się mścił. Tacy też się czasem zdarzają.
Pozdrawiam. Marek.
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Zmieniła trochę moje podejście.