Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
W kwestii zwrotów na allegro.
Allegro uprościło formę zwrotu przesyłek, Dla kupującego to sprawa prost.
Kupujący generuje kod zwrotu i udaje się do paczkomatu. Problem zaczyna się po dostarczeniu zwrotu.
Do identyfikacji przesyłki pozostają nam tylko dane adresowe widniejące na etykiecie. Niestety nie zawierają one unikatowego kody zwrotu który otrzymał kupujący, unikatowego nicku kupującego, nazwiska kupującego. Numer telefonu często jest inny niż numer kupującego. Jak zidentyfikować taką przesyłkę gdy w opakowaniu brak tych danych,
Moja propozycja jest następująca. Na etykiecie zwrotnej powinny znaleźć się dane umożliwiające bezbłędnie dopasować zwrot do danych z zakładki zwroty
Co w tym temacie napiszą moderatorzy?
Każdy zwracający kupujący ma obowiązek napisać kod zwrotu na etykiecie lub gdzieś na pudełku, raz, że ten kod wpisuje do paczkomatu a dwa, że to ten sam o który prosisz. Za uhybienia w zwrotach karz kupujących, wrzucając ich na CL np na miesiąc 🙂
Witajcie,
Dobrze by było też gdyby sprzedający mógł dostać numer śledzenia takiego zwrotu.
A nie ma? 😮 Przecież to takie samo nadanie jest 🙂
@pc-connect_pl numer dostajesz w wiadomości. Potrzebny jest NICK i numer zwrotu.
Treść komunikatu powinna być taka " paczka od ...NICK... o numerze 00000000000 w doręczaniu, oraz NICK na etykiecie zwrotnej.
Dodatkowo w czasie procesu wypełniania formularza zwrotu komunikat aby do przesyłki dołączyć dowód zakupu.
@BURZYNSKID niestety kupujący nie ma obowiązku dołączyć dowodu zakupu
@konto zamknięte Tak to robi nowicjusz. Stary wyjadacz od zwrotu wpisuje kod do paczkomatu wkłada przesyłkę zwrotną i zamyka skrytkę. A teraz ty się zastanawiaj kto zwrócił przedmiot. Prawdziwy problem zaczyna się gdy klient dokonał zwrotu a ty go nie otrzymałeś. Prosisz o numer nadania przesyłki a on ma tylko kod zwrotu, rozpoczyna dyskusję. W końcu dostajesz numer nadania, składasz reklamację z pytaniem, Kto i gdzie odebrał przesyłkę ( by mieć pewność , że dotarła do ciebie i tu zaginęła) I otrzymujesz informację , że przesyłka została odebrana ale nie mogą odpowiedzieć kto i gdzie ją odeprał gdyż obowiązuje ich RODO.
I co dalej , kto odpowiada za przesyłkę zwrotną. Kto jest nadawcą takiej przesyłki? Kupujący, Allegro, czy Sprzedawca? Kto zna prawidłową odpowiedź
@BURZYNSKID, ja mam pełno takich wzdłuż pociętych karteczek, coby na nich pisać notatki i naklejać na pudełko np, tam bym umieścił kod zwrotu, napewno jakoś ułatwiał ten zwrot sprzedającemu. W końcu w tym momencie czuję się zobowiązany jako nadawca 🙂
@konto zamknięte Takie karteczki to dobra rzecz, cytując klasyka . Ale nick z allegro lub nazwisko właściciela konta na allegro na etykiecie zwrotu by wystarczył. Ja wycinam etykietę zwrotną i spinam ją z paragonem, w razie jego braku mam dowód na zwrot dla U.S.
allegro w tej sprawie rżnie głupa i to od dawna:
- stworzyło sobie allegro zwrot, który nie jest odstąpieniem od umowy
- stworzyło sobie anulowanie zakupu, które nie jest odstąpieniem od umowy
- stworzyło sobie instrukcję do wykonywania darmowych zwrotów przez paczkomat, wprowadzającą w błąd Kupujących - np: twierdząc, że Sprzedawca dostanie dokładne dane o odstąpieniu od umowy i o numerze przesyłki
- zamotało i nieprecyzyjnie opisuje w pomocy prawa konsumenta wynikające z ustaw konsumenckich
dlaczego tak robią? odpowiedź jest prosta by uniknąć odpowiedzialności - jak się uokik do czegoś przyczepi - zawsze można napisać ,że przecież jest tak jak oni chcą
uokik i polskie sądy też nie są bez winy twierdząc, że np: odstąpienie od umowy może mieć dowolną formę - cytowałem w innym poście orzeczenie Sądu, który ukarał Sprzedawcę bo nie chciał przyjąć odstąpienia od umowy napisanego jakimś bełkotem
oczywiście w parze idzie coś czego ustawodawca nie przewidział tworząc ustawy dla biednych niekumajacych konsumentów - ich ignorancji, lenistwa, braku umiejętności czytania ze zrozumieniem i czystego napiszę specjalnie mocno "d e b i l i z m u"
jeszcze 5 lat temu nikt o zdrowych zmysłach nie sądził, że za klika lat wysłanie towaru bez danych nadawcy i pisemnego roszczenia (odstąpienie od umowy, reklamacja) to będzie standard
ja osobiście zawsze się pytam grzecznie o podanie numeru przesyłki zwrotnej
co jest ogromnym problemem dla Kupujących
a wcześniej po każdym wygenerowanym allegro zwrocie - proszę by w przesyłce znalazł się poza towarem dowód zakupu przewidziany prawem, formularz z roszczeniem
@RED Też wysyłam klientom taką informację , ale oprócz dowodu zakupu rzadko kto dokłada dodatkowe informacje.
bo widzisz @BURZYNSKID brak jasnego i czytelnego odstąpienia od umowy to wina fejkowych niusów z internetu i tv
uokik stwierdził, że oprócz paragonów są inne dowody zakupu np: wyciąg z karty, dane z zakupu na allegro i itp
i napisał że tym też może się posiłkować Kupujący
ale nie stwierdził, że Sprzedawca ma ich szukać sam zamiast Kupującego
co podchwycili pismacy - tylko, że paragon nie jest potrzebny do zwrotów
@RED masz prawo do własnej opinii, ale prosiłbym, abyś nie wprowadzał czytających w błąd, postaraj się też nie używać wulgarnych określeń. Zarówno mechanizm zwrotu, jak i mechanizm anulowania zamówienia spełniają przesłanki ustawowe, aby uznać ich wykonanie za odstąpienie od umowy. A jeżeli uważasz, że jakiś zapis w Pomocy jest nieprecyzyjny, a tym bardziej jeżeli wprowadza w błąd - wskaż, o którym zapisie mówisz, abyśmy mogli się do tych (poważnych) zarzutów odnieść.
Od kupujących, którzy w wystawionych Ci komentarzach w Twojej opinii mijają się prawdą - w ostrych słowach wymagasz sprostowań. Czy to działa tylko w jedną stronę?
@msniezek proszę bardzo piszę sprostowanie ale i proszę o rzeczowe odpowiedzi:
- dlaczego ta opcja "anulowanie" nie nazywa się odstąpieniem od umowy?
- dlaczego w opcji zwrot nie ma opcji odstąpienie od umowy?
- gdzie w regulaminie allegro jest napisane, że opcja zwrot i anulowanie jest odstąpieniem od umowy?
- dlaczego Panie @msniezek piszesz cyt: "spełniają przesłanki ustawowe, aby uznać ich wykonanie za odstąpienie od umowy. " zamiast jest odstąpieniem od umowy
- dlaczego w opcjach allegro wszędzie jest mowa o zwrocie towaru a nie o odstąpieniu od umowy?
- dlaczego formularz zwroty działa nawet wtedy, gdy Sprzedający zastrzegł sobie zwroty tylko dla konsumentów?
- w regulaminie allegro są podane definicje :
7.3.
Kupujący zawiera umowę ze Sprzedającym, potwierdzając zakup za pomocą przycisku „kupuję i płacę”, z zastrzeżeniem treści art. 3.3.
7.4.
Potwierdzenie zawarcia umowy pomiędzy Kupującym i Sprzedającym wysyłane jest automatycznie poprzez wiadomość e-mail (lub opcjonalnie poprzez inne środki komunikacji elektronicznej) i ma charakter wyłącznie informacyjny.
Przy takim rozgraniczeniu zwrot towaru raczej nie jest odstąpieniem od Oferty
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
na takiej stronie allegro wyraźnie rozgranicza zwrot od odstąpienia od umowy
co uważam za słuszne bo zwrot towaru i odstąpienie od umowy to dwie różne czynności
na tej stronie jest mowa o kliknięcie w guzik [odstępuje od umowy]
jest zapis: "Jeśli z jakiegoś względu wolisz zwrócić przedmiot w inny sposób, możesz to zrobić. Kiedy zgłaszasz odstąpienie od umowy w szczegółach zamówienia, po kliknięciu [odstępuję od umowy] (tu Red się pyta gdzie jest ten guzik) wybierz wysyłkę własną, a zwrot zrealizujesz we własnym zakresie, dowolną metodą dostawy."
odsyłam do ustawy konsumenckiej:
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20140000827/U/D20140827Lj.pdf
cyt: "Jeżeli przedsiębiorca zapewnia możliwość złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy drogą elektroniczną, konsument może także odstąpić od umowy:
1)przy wykorzystaniu wzoru formularza odstąpienia od umowy, stanowiącego załącznik nr 2 do ustawy;
2)przez złożenie oświadczenia na stronie internetowej przedsiębiorcy
"
w innej swojej wypowiedzi podałem bezstronnie przykłady użycia słowa "anulowanie"
https://spolecznosc.allegro.pl/t5/zaawansowani-sprzedawcy/co-to-jest-anulowanie/m-p/31015
podałem nawet wyrok sądowy gdzie słowo anulowanie zostało przyjętę przez sąd za odstąpienie od umowy
Kończąc wypowiedź ma Pan w pełni rację pisząc, że w/w opcje mogą spełniać ustawową formę odstąpienia od umowy ale też nie muszą
Daleki jestem od szkodzenia serwisowi Allegro.
Ja domagam się tylko jednoznaczności i w sposób jasny i zrozumiały (cyt z ustawy konsumenckiej) poinformowania użytkowników serwisu zarówno Kupujących jak i Sprzedających co znaczą w/w opcje by mogli je w sposób świadomy stosować
mały aneks zamiast:
- dlaczego formularz zwroty działa nawet wtedy, gdy Sprzedający zastrzegł sobie zwroty tylko dla konsumentów?
powinno być
- dlaczego formularz zwroty działa nawet wtedy gdy kupują przedsiębiorcy, gdy Sprzedający zastrzegł sobie odstąpienie od umowy w trybie 14 dni tylko dla konsumentów?
> dlaczego ta opcja "anulowanie" nie nazywa się odstąpieniem od umowy?
> dlaczego w opcji zwrot nie ma opcji odstąpienie od umowy?
> gdzie w regulaminie allegro jest napisane, że opcja zwrot i anulowanie jest
> odstąpieniem od umowy?
> dlaczego w opcjach allegro wszędzie jest mowa o zwrocie towaru a nie o
> odstąpieniu od umowy?
Na te wszystkie pytania odpowiedź jest jedna: bo nie ma takiej potrzeby. Ustawodawca nie wymaga szczegółowego słownictwa przy odstąpieniu. A domyślam się, że dla kupujących jaśniejsze i nie budzące wątpliwości jest sformułowanie "zwrot".
> dlaczego formularz zwroty działa nawet wtedy, gdy Sprzedający zastrzegł
> sobie zwroty tylko dla konsumentów?
W tej chwili nie ma w Allegro ustawienia, w którym sprzedający o tym zdecydować, dlatego nie odróżniamy tych dwóch sytuacji. Z drugiej strony odstąpienie od umowy czy zwrot wykonany niezgodnie z Ustawą jest po prostu nieskuteczny.
> Przy takim rozgraniczeniu zwrot towaru raczej nie jest odstąpieniem od Oferty
To już są rozważania natury prawnej i najlepiej prowadzić je z prawnikiem. Mogę tylko dodać, że jeżeli jako sprzedający otrzymałbym od kupującego przesyłkę ze sprzedanym mu wcześniej towarem bez żadnego komentarza, potraktowałbym to jako odstąpienie od umowy. Co innego, gdyby w przesyłce (lub we wcześniejszej korespondencji) było wskazane, że jest to reklamacja. A to są - wydaje mi się - jedyne dwie sytuacje, w których kupujący miałby odsyłać przedmiot. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości spróbowałbym skontaktować się z nim. Innymi słowy, zamiast skupiać się na używanym nazewnictwie, lepiej po prostu skupić się na satysfakcji kupującego.
> (tu Red się pyta gdzie jest ten guzik)
Rzeczywiście to nieaktualna informacja, zleciłem już poprawkę tego artykułu Pomocy. Dzięki.
Co do słowa "anulowanie", nie do końca rozumiem, jakie dokładnie potencjalne nieporozumienia pomiędzy stronami może ono generować, proszę o jakiś przykład.
Dyskusja @msniezek między @RED na temat niuansów prawnych na pewno bardzo ciekawa, ale to odbiega od zadanego przez @BURZYNSKID pytania. Co Allegro planuje zrobić aby sprzedawcy mogli identyfikować zwroty od kupujących.
@msniezek proszę o oznaczenie w odpowiedzi, bo ostatnio na Gadane jest taki bałagan (i w tematach i w powiadomieniach), że szkoda czasu na czytanie i przeglądanie wszystkiego. A ten temat akurat jest dla nas bardzo istotny i przydałoby się powiadomienie jak będzie odpowiedź.
@msniezek " Mogę tylko dodać, że jeżeli jako sprzedający otrzymałbym od kupującego przesyłkę ze sprzedanym mu wcześniej towarem bez żadnego komentarza, potraktowałbym to jako odstąpienie od umowy. "
No i właśnie w takiej sytuacji. Co gdybyś jako sprzedawca otrzymał przesyłkę ze sprzedanym wcześniej towarem nie wiedząc kto jest nadawcą przesyłki. I gdyby to był towar, którego wysyłanych jest 20 sztuk dziennie?
@ejczbi rozumiem problem i będziemy jeszcze - wspólnie z Inpostem - analizować, jaka jest skala takich problemów i co możemy zrobić. Tym niemniej piłka jest przede wszystkim po stronie kupujących. Sami pakują przesyłkę i ją wysyłają - podczas wypełniania formularza zwrotu sugerujemy im nawet, aby dołączyli do przesyłki co najmniej numer zwrotu.
Dawno tu nie zaglądałem, ale może to i dobrze gdyż nie znalazłem żadnej odpowiedzi na zadane prze ze mnie pytanie, Natomiast msniezek napisał " rozumiem problem i będziemy jeszcze - wspólnie z Inpostem - analizować, jaka jest skala takich problemów i co możemy zrobić" Podpowiem, proszę wpłynąć na Inpost aby numer telefonu, który jest na każdej etykiecie zwrotnej był większy przez co będzie czytelny czytelny. Na dzień dzisiejszy trudno go odczytać nawet przez lupę.