Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Czy sprzedający może mnie oskarżyć o coś jeszcze napisałam że jest oszustem?
Każdy ma prawo bronić swoich praw, skoro tak kogoś nazywasz to masz na to dowody, Moze Cię oskarżyć.
A skąd wiesz, że jest oszustem? Skazano go prawomocnym wyrokiem?
Komentarz, czy rozmowa prywatna?
O zniesławienie i wygra na 100% bo żeby bezkarnie kogoś nazwać oszustem publicznie ten ktoś musi mieć prawomocny wyrok o oszustwo
Zasadnicze pytanie. Jesteś w stanie udowodnić w sądzie, że sprzedawca celowo, z pełną świadomością sprzedał uszkodzony produkt jako sprawny? Od razu mówię, że ja w to wątpię.
Sprzedawcy nie testują każdego sprzedawanego produktu. Towar przychodzi z hurtowni (lub bezpośrednio od producenta), sprzedawca dolicza swoją marzę i wystawia. A usterki zawsze się trafią, nigdy 100% produktów schodzących z taśmy produkcyjnej nie jest w pełni sprawna. Większość wyłapie kontrola jakości, ale drobny procent się prześlizgnie.
A za pomówienie grozi zarówno odpowiedzialność karna, jak i cywilna.
A powinien testować jeśli ma napisane że w 100% jest sprawny do użytkowaniabo tak jak ja mogłem być narażony na utratę prawa jazdy czyli sprzedający Musi wiedzieć co sprzedaje bo bierze Odpowiedzialność za sprzedaż uszkodzonego towaru
Jedyną osobą biorącą odpowiedzialność za prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu jest osoba spożywająca alkohol i wsiadająca za kółko po spożyciu.
Jak się chce prowadzić samochód to się nie pije alkoholu.
Dobrze że pani nie pijąca
@Tomekkocak nie jestem abstynentką jeśli to masz na myśli. Ale NIGDY nie piję nawet kropli alkoholu jeśli mam Zamiar prowadzić samochód (czy nawet jechać rowerem). Na metabolizm alkoholu wpływa tak wiele czynników że nigdy nie przewidzisz jak spożycie nawet małego piwa wpłynie na Twój organizm - a alkomaty i wszelkie inne urządzenia nie są niezawodne czego ten wątek jest najlepszym przykładem.
Tylko że nie można stwierdzać że wszystkie urządzenia które się sprzedaje są 100% sprawne to już jest oszukiwanie kupującego
@Tomekkocak nie wiem czy Ty jesteś tak naiwny, czy udajesz, i co byłoby gorsze 🙂 Już Ci wytłumaczono, ze sprzedawca nie sprawdza każdego produktu przed wysyłką - wady się zdarzają, nawet w najlepszym produkcie. Chcesz mieć pewność, że możesz prowadzić? Nie pij alkoholu. I nie zwalaj odpowiedzialności na sprzedawcę alkomatu jeśli Ty wiedząc, że będziesz prowadzić samochód MUSISZ się napić alkoholu. Wiem, że prawo zezwala na jakiś niski poziom alkoholu we krwi ale mimo wszystko uważam, że odpowiedzialny człowiek wsiadając za kółko nie powinien pić alkoholu. Żadnego, nawet w najmniejszych ilościach. I myślę, że gdyby w sytuacji o której piszesz doszło do kontroli policyjnej to nikogo by nie interesowało, ze Ty się sprawdziłeś jakimś alkomatem, który nie działał poprawnie. Dorosły człowiek powinien być odpowiedzialny (tak, wiem, marzenie ściętej głowy).
porządne alkomaty się kalibruje
W ankiecie było napisane że jest skalibrowane i zdatne do użytkowan
Podrzuć link do oferty.
@Tomekkocak napisał(a):
- A jeśli sprzedający sprzedał alkomat miał być dobry i gdzie pokazywał 0 a znajomy mi dał swój i pokazało że nie mogę kierować i jak pojechałem z nim policja nas sprawdziła i faktycznie nie mogę za kierować i bym przez niego stracił prawko albo co gorszego to o co mogę jego oskarżyć gdy sprzedał mi sprzedał uszkodzony alkomat gdzie cały czas pokazywał 0?
Nie ma żadnego znaczenia czy masz rację czy nie. Oszustem drugą osobę możesz nazwać dopiero, gdy oszustwo udowodnisz w sądzie i otrzymasz prawomocny wyrok. W innym przypadku to ty będziesz miał kłopoty i to poważne za zniesławienie. Nikt nawet nie będzie Ciebie pytał, czy miałeś rację czy nie, zostanie tylko sprawdzone czy był prawomocny wyrok. Choć wydaje się takie postępowanie niesprawiedliwe, ma ono naprawdę mocne uzasadnienie. Inny tok postępowania mógłby niszczyć w bardzo łatwy sposób życie niewinnych osób.
Tylko ten sprzedający otrzymał alkomat i stwierdzał że nie zwróć mi kasy tylko że naprawi a gdy nie chciałem naprawy tylko zwrotu kasy to nie chciał słyszeć o tym tylko stwierdzał że naprawi i tyle a jak coś będę sądził się na narażenie moich praw kupującego i narażenie złamania prawa przez uszkodzony alkomat i tle bo bym przez niego mógł stracić prawo jazdy lub coś więcej
@Tomekkocak pierwsza reklamacja -sprzedawca decyduje i takie jest prawo natomiast żadne zapisy nie uprawniają Ciebie do nazywania innej osoby oszustem bez prawomocnego wyroku sądu , dogadaj się szybko ze sprzedawcą zanim ten zrobi Ci koło pióra bo już nigdy żaden alkomat nie wskaże Ci wartości większej niż zero .
Z tego co mi wiadomo prawo mówi że ja decyduje czy chce naprawy-wymiany lub zwrotu pieniędzy a on ma się za pytać