Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć.
Wystawiłem ostatnio kilka przydasiów na allegro lokalne. Do aukcji z jednym z nich zgłosiła się osoba prosząca o kontakt e-mailowy na adres patriciaandres102@gmail.com. Nawiązałem ten kontakt. Wszystko po angielski.
Osoba ta chciała nabyć wystawiony produkt dla swojego dziecka. Po wymianie kilku wiadomości doszliśmy do uzgodnienia ceny i warunków transportu. Kupujący poprosił o możliwość wykonania płatności przez PayPal.
W momencie, gdy podałem dane do wykonania transferu oraz poprosiłem o zorganizowanie transportu, dostałem wiadomość, że:
- transfer finansów właśnie się odbywa
- kupujący ma jednak trudności ze zorganizowaniem transportu i poprosił,
żebym nawiązał kontakt z firmą spedycyjną Parcel2Go shipping i opłacił transport,
który zostanie rozliczony ze mną.
Dostałem @ z wiadomością od przewoźnika z prośbą o podanie danych oraz przelanie wskazanej kwoty na konto afrykańsko-brzmiącego nazwiska w jakimś afrykańskim banku. Kwota była zaokrąglona do 100zł i to wzbudziło moje największe podejrzenia. Poza tym wiadomość wyglądała jak wklejona wypocina emeryta uczącego się obsługi komputera...
Sprawdziłem firmę przewozową. Istnieje takowa pod adresem parcel2goshipping.com, ale, jak się okazało, nie organizują transportu do Nigerii.
Po dokładniejszym zbadaniu wiadomości od rzekomego przewoźnika okazało się, że wiadomość została wysłana z adresu parcel2goshipping@gmail.com,a na stronie internetowej był podany adres Parcel2goexpressinternational@gmail.com. Swoją drogą to która firma przewozowa ma adres pocztowy z domeny googla?!
Przekopałem internet w poszukiwaniu wyników na kilka słów-kluczy i okazało się, że to znana i praktykowana podpucha, której celem jest wyłudzenie pieniędzy.
PayPal pozwala nadawcy cofnąć transfer, więc nawet gdybym dostał łączną kwotę transakcji, została by ona odebrana.
Po wytknięciu kontrahentowi próby oszustwa kontakt się urwał.
W międzyczasie odezwał się do mnie ktoś jeszcze w podobnym tonie.
Pisał z tego adresu: cortniluke@gmail.com
Mam nadzieję, że pomoże to ustrzec się innym przed takimi próbami naciągania.
Przyglądałem się wielokrotnie wszystkiemu i wygląda to na prawdę wiarygodnie na pierwszy rzut oka,
ale sypie się, gdy zagłębić się w szczegóły
DOBRZE, NAWET BARDZO DOBRZE, SZACUN! 😄
zrobiłeś to co należało z właściwymi wnioskami! 😄
To prawda! Do mnie też pisali, chcieli kupić Łóżko dla dziecka, wysyłka do Niemiec, a odezwał się parcel2goshipping@gmail.com z Nigerii. Dostałam maila na 2 maile, o wpłacie 1000PLN żebym zapłaciła za transport, a powinnam dostać 1 mail. Trochę się pogubili w przekręcie haha
Podejrzane zwroty w słownictwie w mailu - God bless you, albo usilne namawianie do założenia Paypall aby tam dokonać płatności.
HA !
od razu co mi nie pasowało !
Dokładnie taka sama historia jak powyżej. Tylko odezwał się do mnie kapitan statku z dalekiej podrózy, któy nie ma dostępu do niczego innego niż paypall. Bez pytania przelał mi na paypall 255 EUR dodatkowo in plus na przelew za transport. Miałam go zrobić ze swojej karty kredytowej lub konta, na jakąś dziwną firmę przewozową typu krzak....
Po za paypall dostałam takiego maila:
Na AG takich tematów jest na pęczki, więc lepiej dla innych, gdy takie przypadki będzie się wklejać w jeden zbiorczy wątek.
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
Też otrzymałem propozycje kupna przedmiotu z mojego allegro lokalne od niejakiej patricia ortega i tak jak piszecie powyzej, też przewoźnik, który mial odebrać przesyłkę był z Nigerii i miałem przelać 850zl po czym miał być przelew zaksięgowany na założonym koncie PayPal pisząc z uw nabywcą gwarantował mi że po chwili otrzymam pieniądze za sprzedawany przedmiot wraz z pieniędzmi, które już przelałem przewoźnikowi. Po sprawdzeniu jeszcze raz wszystkiego zacząłem sprawdzać wiarygodność tych firm i stron na których piszą o przekrętach i tak trafiłem tutaj z prośbą o pomoc jak poradziliście sobie z tą sytuacją. Z góry dziękuję za odpowiedź
Ta patricia ortega 2 dni temu napisała do mnie. Ale od razu wiedziałem że to przekręt. Na razie ustalamy warunki he he he. Trochę bekę z niej zrobię albo z niego. Pozdrowionka i więcej takich wiadomości i info
A co się dzieje z AUTAMI 🙂 .. Masakra ... aukcje całe wklejone z tych kiedyś wystawionych .. Nawet VIN auta jest oryginalny ( nie podany w aukcji ) .. podszywanie pod salony sprzedaży aut w Polsce .. No i stary numer >> wpłać połowę a auto kurier lawetą przywiezie .. masz tydzień na sprawdzenie i wpłacenie drugiej części 😉 ... Ciekawe gdzie są ludzie co się dają na to nabierać 😉 ..
@allegrosa Tak się sprzedaje i ktoś tak kupuje auta?
douonczam do pytanja @LEW433 😮
@allegrosa No wiesz, głupich nie sieją. Widocznie wciąż gdzieś tam są, skoro te wszystkie przekręty - mimo upływu lat - nadal działają.
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
Cześć.
Widzę, że temat ożył.
Moje doświadczenia z transakcjami online pokazują, że nie brakuje kontrahentów bazujących na naiwności.
Mentalnie zakładamy, że wszyscy mają dobre intencje - sprzedający i kupujący.
Kiedy dochodzi do transferu środków, wówczas mogą dziać się cuda - uszkodzony towar, brak towaru, ignorancja przy próbie egzekwowania swoich praw,cegła w paczce, itp.
Z moich doświadczeń wywnioskowałem, że kupując coś lub sprzedając należy założyć dwa warianty rozwoju wydarzeń: dobry (happy end) i zły (poniesienie całkowitej straty).
Będąc przygotowanym mentalnie i merytorycznie na oba przypadki dużo łatwiej jest zadbać o swój interes, jeśli transakcja okaże się przekrętem lub towar będzie niepełnowartościowy z jakiś względów.
W opisanym powyżej przeze mnie przypadku przez pewien moment byłem dość podekscytowany rozwojem wydarzeń - to osłabiło moją czujność. Dopiero wnikliwe sprawdzenie tła stojącego za ofertą kupującego (po tym jak dostałem @ z prośbą o przelew do banku w Nigerii) pozwoliło mi upewnić się, że ktoś próbuje mnie oszukać.
Ale żeby było ciekawiej - jak opadły emocje przypomniałem sobie, że kiedyś czytałem artykuł o dokładnie takiej metodzie wyłudzania pieniędzy.
Także: Czuj, czuj, czuwaj i emocje na wodzy!
Nie widać.brak akceptacji moderatora.
paragis1 zignoruj ,to próba wyłudzenia , a broń Cię klikać na podany link .!!!
Niby ci generałowie armii i kapitanowie statków mają dostęp tylko mejla, ale jakimś magicznym sposobem logują się na AL😁
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
zamiast zakładać kolejny temat o tej samej bzdurze, lepiej wcześniej sprawdzić, czy nie było takiego (a było wiele) na forum.
ok. dzieki!!!
@paragis1, wierszyk mój przeczytaj o tym 😛