anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Wada prawna - sprzedany zegarek

sov050394
#3 Debiutant#

Dzien dobry,

Sprzedalam ostatnio zegarek ktory byl objety umowa ratalna. Dostalam reklamacje ze kupujacy zada rekojmi, bo nagle mu nie pasuja te raty. Informacje otrzymalam od banku i sklepu ze we własności nie występuje strona trzecia, w związku z czym jako właściciel moge dowolnie rozporządzać mieniem (przedmiotem). Zobowiązanie kredytowe wciąż ciąży na mnie, bo żadnej cesji nie było, a dodatkowo przesłałam fakturę, która jest wciąż w mocy prawnej jeśli chodzi o gwarancję. W związku z zaistniałą sytuacją prawną nie występuje żadna okoliczność, stanowiąca podstawę do zwrotu towaru. Dodatkowo rękojmia tu nie obowiązuje, ponieważ przedmiot nie ma żadnej fizycznej ukrytej wady - rękojmia nie dotyczy wad prawnych, których nie wykazano. Jednak doradzca dalej twierdzi, ze jest to wada prawna. Czy mam szanse udowodnic swoje racje? czy w regulaminie allegro jest taki zapis ze stanowi to wade prawna? Zegarek jako przedmiot nalezy do mnie, a nie rtv agd czy banku. 

oznacz moderatorów
17 ODPOWIEDZI 17

az1rael
#21 Demiurg#

wadę prawną miałby jakby w ofercie nie było zapisu że przedmiot jest na raty jeśli był to nie jest to wada ukryta z grupy prawnych

oznacz moderatorów

sov050394
#3 Debiutant#

A co jesli kupijacy wiedzial o ratach przed odebraniem przesylki i dalam szanse aby sie wycofal i nie odbieral paczki? ten jednak stwierdzil ze odbiera paczke mimo wszystko, po czym miesiac pozniej sklada reklamacje.

oznacz moderatorów

pecela
#16 Inspirator#

Jest to wada prawna, bo bank może w każdej chwili zażądać cesji aż do końca spłaty kredytu. Do tego w razie zaprzestania spłacania rat bank może przejąć produkt. Tutaj należałoby się dokładniej wczytać w umowę ratalną / kredytową (raty to nic innego jak kredyt bankowy lub pożyczka pozabankowa).

Kupujący wiedział o wadzie, więc nie może składać reklamacji z tego tytułu.

oznacz moderatorów

sov050394
#3 Debiutant#

Ale bank w ewentualnosci zajmie moje konto, a nie zegarek. Jutro bede dokladnie analizowala umowe z prawnikiem. Ze wstepnej analizy umowy z bankiem nie ma przeciwskazan, abym zegarka nie mogla sprzedac. Poza tym zaproponowalam kupujacemu umowe, ze zobowiazuje sie do splaty rat w terminie… nie wyobrazam sobie miec celowego zadluzenia wobec banku. 

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

Wszystko się zgadza, a mogę zapytać po co sobie komplikować takie sprawy, kupujesz coś na raty i odsprzedajesz?

oznacz moderatorów

komis-bell
#21 Demiurg#

"Zwykłe" raty - nie zakupy w ramach abonamentu u operatorów - nie powodują wystąpienia żadnej wady prawnej ani posiadania prawa do towaru przez osoby lub podmioty trzecie.

Osoba kupująca np. zegarek na takie "zwykłe raty" w elektromarkecie jest prawnym właścicielem przedmiotu i nie ma tu nic niezgodnego z prawem.

@sov050394 Odpisz kupującemu, że zgodnie z prawem byłeś właścicielem zegarka i przez sprzedaż na allegro przeniosłeś prawo własności na kupującego. Twoja umowa ratalna nie jest jego zmartwieniem.
Reklamację odrzuć jako bezpodstawną.

"Jednak doradzca dalej twierdzi, ze jest to wada prawna." - rozumiem, że chodzi o doradcę allegro w dyskusji? Nie wie o czym mówi.

@w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_  proszę rzucić okiem i naprostować tego "doradcę".

oznacz moderatorów

sov050394
#3 Debiutant#

Dzieki komis-bell, tak wlasnie przedstawilam sytuacje, napisalam kilka razy ze to ja jestem objeta umowa, a on wlascielem przedmiotu. Kupujacy wymysla, ze zegarek zostanie zablokowany, gdy nie bede splacala rat. Jest to niemozliwe.

Jednak doradca ciagle odpowiada jedno i to samo:

 

„Kupujący otrzymał zegarek z wadą prawną - został zakupiony na raty. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Proszę zatem Sprzedającego o przedstawienie propozycji rozwiązania problemu. Kupującego proszę o ponowne wezwanie nas do dyskusji jeśli do jutra do godziny 9:00 Sprzedający nie wyjaśni sprawy.”

 

cały czas prosze doradce o wykazanie gdzie powstaje wada prawna, nawet jestem w stanie zaproponować umowe ze sprzedajacym ze bede splacala raty w terminie jednak otrzymuje tylko jedne i te same odpowiedzi. Przedstawilam nawet stanowisko sklepu gdzie wyraznie dostalam odpowiedz, ze mam prawo swobodnie dysponowac zakupionym sprzetem. Analizowalam umowe z bankiem i rowniez nie ma zapisu, ze nie moge dysponowac nabytym sprzetem. Smuci mnie ta sytuacja, poniewaz kupujacy po prostu stwierdzil po miesiacu, ze zakup mu sie nie podoba i probuje na sile zwrocic mi towar ktory kupil z pelna swiadomoscia. 

oznacz moderatorów

pecela
#16 Inspirator#

Powołaj się na art. 557 §1 KC (Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy). Tutaj nie ma możliwości zmiany decyzji, po akceptacji wady, kupujący nie może się z tego wycofać.

oznacz moderatorów

pecela
#16 Inspirator#

Już dawno nie ma rat w ramach abonamentu u operatorów, zostało to zakazane. Raty to raty, a abonament to abonament (można mieć raty bez abonamentu, jak i abonament bez rat).

oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@sov050394 istotą problemu jest to - czy kupujacy w chwili zakupu został poinformowany o ciążącym na  przedmiocie kredycie , piszesz ,,A co jesli kupijacy wiedzial o ratach przed odebraniem przesylki i dalam szanse aby sie wycofal i nie odbieral paczki ,, tylko czy poinfomowałeś klienta w sposób skuteczny i masz potwierdzenie jego akceptacji .

Jeśli nie dysponujesz namacalnym dowodem na to ,że klient zgadza się na podjęcie przesyłki pomimo ciążących na przedmiocie rat musisz liczyć się z tym ,że otrzyma on rekompensatę z AP  ,allegrro doliczy Ci to do bilingu i ostatecznie pozstaniesz z długiem , bez zegarka i z ratami .

oznacz moderatorów

sov050394
#3 Debiutant#

Sprawa wyglada tak, wsadzilam paczke do paczkomatu i wyslalam fakture kupujacemu. On jednak napisal do mnie (wiadomosci czat allegro) ze martwia go te raty i czy bede je splacac. Ja napisalam, ze bede i jesli chce sie wycofac to prosze powiedziec od razu. On odpowiedzial: „czekam az przyjdzie i mam nadzieje ze wszystko bedzie smigac” 

tym samym zrozumialam, ze zgadza sie z warunkami jakie otrzymal i uniemozliwil mi zatrzymanie paczki i wyjecia jej przed wysylka. Czy to potwierdza, ze kupujacy odebral zegarek z pelna swiadomoscia?

oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@sov050394 załącz w dyskusji screeny konwersacji z klientem  ,to powinno problem rozwiązać .

oznacz moderatorów

sov050394
#3 Debiutant#

Zalaczylam, ale dalej otrzymuje te sama odpowiedz od doradcy. Mam wrazenie, ze w ogole nie rozpatruje tego co odpowiadam, jestem zaskoczona ze realna sytuacja prawna jest ignorowana na rzecz kupujacego. Probuje podjac realna dyskusje, liczac sie przy tym z konsekwencjami ktore jestem gotowa podjac, jednak dopiero po sensownym wytlumaczeniu czemu prawo i dowody ktore przedstawiam dalej powoduja wade prawna. 

oznacz moderatorów

pecela
#16 Inspirator#

@sov050394 

A skąd kupujący wiedział o tych ratach?

oznacz moderatorów

sov050394
#3 Debiutant#

Z rozmowy na czacie allegro, z faktury ktora otrzymal w momencie wsadzenia paczki do paczkomatu(przed odebraniem i dalsza wysylka) 

jednak dalej nie rozumiem mimo wszystko czemu to stanowi problem, jestem wlascicielem przedmiotu, nie przenioslam cesji na kupujacego a prawo pozwala na swobodne rozporzadanie towarem(w tym sprzedaniem) nawet jesli produkt jest na raty. Kupujacy w momencie odebrania zegarka stal jego jego wlascicielem, a nie wlascicielem umowy kredotowej. umowa ratalna jestem obciazana ja. Skoro moge swobodnie rozporzadzac towarem i respektuje swoja umowe z bankiem to dlaczego stanowi to problem? Nie ma zadnej takiej adnotacji, ze zegarek jest wlasnoscia banku lub rtv dopoki nie zakoncze umowy ratalnej 

 

oznacz moderatorów

pecela
#16 Inspirator#

Czyli nie wiedział o nich w chwili zakupu?

Jak poinformowałeś go o ratach dopiero w momencie wysyłki, to trochę zbyt późno. Tutaj ratuje się, że kupujący nie wycofał się on z transakcji po otrzymaniu informacji o ratach i pomimo dania mu takiej (jak pisałem wcześniej, tu nie ma zmiany decyzji, jak się zgodził to już jego problem).

A co do wady prawnej, to wystarczy, że umowa ratalna była na zakup tego konkretnie produktu i nie została jeszcze zakończona (spłacona). Sam fakt istnienia zobowiązania sprzedawcy wobec strony trzeciej (w tym przypadku jest to bank) jest już wadą prawną.

oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@sov050394 spłać wszystkie obowiązujące raty , załącz w dyskusji potwierdzenie i wyślij kupującego na drzewo , po miesiącu nie wiadomo jakiego użytkowania sprzęt mógł mocno stracić na wartości 

oznacz moderatorów