anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Allegro Protect - dlaczego allegro zawsze jest po stronie kupujących ?

mixsklep234
#1 Nowicjusz#

Dzień dobry. Kupujący rozpoczął dyskusje nt. wadliwego towaru. Oczywiście praktycznie do każdej reklamacji prosimy o odesłanie produktu, żebyśmy mogli sprawdzić co się stało (również składamy reklamacje do producenta). Kupującemu nie chce się odesłać produktu (podobno za tani produkt) i chce odzyskać środki w ramach allegro protect. Oczywiście już widzimy, że allegro głaszcze kupującego a nas kopie w d.... Jak mamy inaczej prosić i kupującego i allegro, że my również musimy zweryfikować produkt skoro nie działa i dopiero wtedy zwracamy środki. Jak rozwiązać ten durny problem ? Przecież to jest niedorzeczne, aby kupujący mieli same prawa a nam sprzedawcom stawiano same wymagania. Jak rozwiązać sprawę ? Jest to kupujący, który chce zwrotu środków bez udowodnienia, ze faktycznie produkt jest wadliwy - czy doczekamy się wreszcie równych szans na rozwiazanie sprawy ? Ktoś miał podobny problem ? Czy po prostu od teraz warto sobie robić zakupy na allegro, używać towaru a potem wymagać zwrotu środków bez odsyłania produktu ?  Nie jesteśmy w stanie zweryfikować uszkodzenia przez zdjęcia czy film. Musimy fizycznie dotkać produktu. 

oznacz moderatorów
7 ODPOWIEDZI 7

woboteam
#9 Pomysłodawca#

Przerabialiśmy ten problem już kilka razy. Jeżeli sprzedawca chce aby produkt odesłać to kupujący ma obowiązek dostarczyć reklamowany produkt, jeżeli reklamacja zostanie rozpatrzona pozytywnie to należy mu się zwrot kosztów transportu. Oczywiście już kilka razy nam sie zdarzyła sytuacja w której nawet nie raczył składający reklamację zrobić zdjęć, chodziło tylko o wyłudzenie pieniędzy z allegro, a allegro jak zwykle zwróciło pieniądze przyznając rację kupującemu. Kilka reklamacji zostało odrzuconych przez nas bo albo produkty były w 100% sprawne, albo zniszczone przez kupującego specjalnie, a allegro i tak zwróciło pieniądze podważając nasze zdanie. Odpisując do allegro w tej sprawie otrzymaliśmy już kilka razy odpowiedź z stylu temat uważamy za zamknięty... walka z wiatrakami.

reasumując bez zwrotu produktu  nie ma żadnego obowiązku zwrotu pieniędzy

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

A jak się nazywa (jeżeli kupujący wyłudza) to jak sprzedający nie wysyła towaru zgodnie z tym co w ofercie albo nie chce uznać reklamacji(bo nie) albo przyjąć zwrotu? I nie zgadzam się ze zawsze jest przyznawana rekompensata Allegro Protect, tu nawet jest nieopisanych szereg przykładów, na forum.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

To bardzo proste jak nie odeśle na reklamację towaru to po nałożeniu przez allegro opłaty za pok na sprzedawcę należy zgłosić na policję przestępstwo z art 286 oszustwo na komisariacie poczym wkleić kwit z policji o przyjęciu zawiadomienia w dyskusji 

oznacz moderatorów

ALL-DA
#13 Ambasador#

@mixsklep234  napisał(a):

Dzień dobry. Kupujący rozpoczął dyskusje nt. wadliwego towaru. Oczywiście praktycznie do każdej reklamacji prosimy o odesłanie produktu, żebyśmy mogli sprawdzić co się stało (również składamy reklamacje do producenta). Kupującemu nie chce się odesłać produktu (podobno za tani produkt) i chce odzyskać środki w ramach allegro protect. Oczywiście już widzimy, że allegro głaszcze kupującego a nas kopie w d.... Jak mamy inaczej prosić i kupującego i allegro, że my również musimy zweryfikować produkt skoro nie działa i dopiero wtedy zwracamy środki. Jak rozwiązać ten durny problem ? Przecież to jest niedorzeczne, aby kupujący mieli same prawa a nam sprzedawcom stawiano same wymagania. Jak rozwiązać sprawę ? Jest to kupujący, który chce zwrotu środków bez udowodnienia, ze faktycznie produkt jest wadliwy - czy doczekamy się wreszcie równych szans na rozwiazanie sprawy ? Ktoś miał podobny problem ? Czy po prostu od teraz warto sobie robić zakupy na allegro, używać towaru a potem wymagać zwrotu środków bez odsyłania produktu ?  Nie jesteśmy w stanie zweryfikować uszkodzenia przez zdjęcia czy film. Musimy fizycznie dotkać produktu. 


@mixsklep234 Odpowiedź jest prosta.
..gdyż w interesie Allegro jest by sprzedawca przyjmował bezwarunkowo każdą reklamację czy też zwrot w ramach odstąpienia (nawet jeśli towar jest zniszczony , ma obniżoną wartość). Kwestionują nasze decyzje reklamacyjne, wyceny zwracanego towaru itp. choć nie mają do tego prawa (decyzje sprzedawców może podważyć jedynie sąd).

Wykorzystują do tego swoją pozycję, nie podając podstaw prawnych swoich działań.


To co możesz zrobić to terminowo zgodnie z prawem rozpatrywać zgłoszenia by formalnie spełniać wymogi prawne.
Udzielać terminowo odpowiedzi w dyskusjach by nie dawać pretekstu allegro do wywierania nacisku nakładaniem kar lub obarczeniem kosztami allegro protec.

Allegro będzie wywierało naciski i starało się wymusić byś uwzględnił roszczenia kupującego niezależnie od ich zasadności.
Zazwyczaj jednak jeśli dopełniasz terminów odpowiedzi to będą  marnować Twój czas na bezsensowne odpowiedzi wydłużając rozpatrywanie zgłoszeń, eskalować tym konflikt na linii kupujący sprzedawca ale ostatecznie nie obarczą cię kosztami AP.

Oczywiście będzie się zdarzać że jakiś pracownik autorytatywnie, pochopnie, bezpodstawnie naliczy wypłaconą rekompensatę wtedy warto to upubliczniać i składać oficjalną reklamację.

Polecam dokumentowanie sprawy i przesłania zgłoszenia do UOKIK , urząd działa wolno ale wymusza systemowe zmiany. Niedawno allegro za sprawy dostał karę ponad 200mln od UOKIK.
Im więcej takich zgłoszeń tym większa szansa na systemową zmianę.

Doraźnie w swojej sprawie możesz składać zgłoszenie na policję lub wytaczać sprawę cywilną. (wiadomo że jest to wyzwanie dla większości sprzedawców wiec tym bardziej warto pracować na systemową zmianę zgłaszając każde wymuszenia do UOKIK)

Można też poprosić moderatorów by się wypowiedzieli w Twojej sprawie

@ko_alka @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_

@msniezek 


Podobnych spraw jest wiele przykładowa
https://spolecznosc.allegro.pl/t5/zaawansowani-sprzedawcy/czy-pracownik-allegro-ma-prawo-kwestionowa...

 

 

oznacz moderatorów

KAPA_39
#7 Wielbiciel#

Mam identyczna sytuację. Klient zgłosił wadę w produkcie. Był to jeden produkt z trzech zakupionych w jednej transakcji. Przesłał zdjęcie. Faktycznie- do wymiany. Widać centkę na kuli w jednej z girland stalowych. Poprosiłam o zwrot ( w ramach SMART) i wymienię produkt albo zwrócę pieniądze. Gość napisał, ze nie chce mu się odsyłać i chce pieniądze. Odpowiadałam natychmiast w dyskusji i bardzo grzecznie, że musi odesłać produkt, ale kupujący oznaczył dyskusję jako nierozwiązaną i zgłosił sie do Allegro Protect. Trzeba chyba podawać loginy kupujących  - chyba że usuną. Kupujący to: [edycja]. Zakup z 1 kwietnia 2023. Ostrzegam - to pan Paweł - cwaniaczek. Kupił u mnie dwa razy i dwa razy otworzył dyskusję.  To w ogóle tak można ? Można wołać o pieniądze nie odsyłając produktu ?????Jak działa Allegro Protect? Obciążą mnie za towar ? Ktoś wie ? Na pewno to zgłoszę do UOKIK!! 

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

Odpowiadaj w terminie i odrzuc reklamacje max 14 dnia od pierwszego zgloszenia z powodu nieodeslania towaru na reklamacje przez kupujacego. Jakbys zarobil koszt zwrotu z ap to zgloszenie na policje o oszustwo i przywlaszczenie mienia rura zmieknie kupujacemu i allegro 

oznacz moderatorów

milka1234567890
#18 Luminarz#

Jak stoisz że chętnie oddasz tylko niech odeśle, nie powinni Cię obciążyć.

oznacz moderatorów