To jest zabawa w pomidor lub głuchy telefon? Piszesz, że zapoznałaś się, a po odpowiedzi jasno wynika że nie. Czy rozmawiamy w różnych językach? Sprzedawca jest z Marsa, a Moderator z Wenus? Piszesz jaka jest teoria, a ja piszę że ta Wasza teoria nie pasuje do praktyki i w tym jest problem. Zgłoś to proszę do projektantów systemu, bo schrzanili robotę. Źli sprzedawcy są wyżej oceniani niż ci dobrzy. Czynnik losowy ma większy udział w ocenie niż prawdziwa jakość.
Ja wiem jak to działa i jak jest liczone. Zgłaszam, że jest to całkowicie błędne, dyskryminujące i krzywdzące dla pewnych grup Sprzedawców, a szanowna Moderator swoje jak katarynka. Więc jeszcze raz wyjaśniam Wasze fatalne błędy:
1. Średnia arytmetyczna fajnie działa na dużych zbiorach danych. Co byś powiedziała, gdyby na Twojej maturze punktacja zabierała Ci 50% punktów, czyli nie zdasz, za zaledwie jeden maleńki błąd ortograficzny, bo masz stosunkowo krótką, ale prawidłową pracę? Mały Sprzedawca mający przez cały rok wyłącznie wszystkie pozytywne pięciogwiazki i jedną czwórkę, czyli doskonałe oceny, jest przez Allegro traktowany na równi z chińskim oszustem mającym bardzo złe oceny. Gdzie tu sprawiedliwość? Zasady znam, ale są one dyskryminujące. Zróbcie nowe zasady.
2. Zasady w dyskusjach znam. To Ty ich nie znasz - poczytaj sobie. Jak nie mam żadnej dyskusji, to odbieracie mi 45 punktów oceny jakości, bo nie są liczone moje wspaniałe czasy odpowiedzi w dyskusjach, które mam od 20 lat na świetnym poziomie. Ty piszesz o teorii a ja o praktyce. W praktyce krzywdzicie małe firmy. To jest chore, że trzeba pogorszyć jakość, żeby dostać wyższe oceny za jakość. Taka jest praktyka, że muszą prosić o otwieranie dyskusji. Bezsens totalny.
3. Brak punktów dodatnich jest tym samym co punkty ujemne. Aby to pojąć przedstawię Ci przykład. Masz na maturze pytanie oceniane na 100 pkt. "czy jesteś mężczyzną?". Według Twojej logiki nic nie tracisz dostając za to pytanie 0 pkt., bo nie ma ujemnych, tak? Skończcie z tą hipokryzją. Tak samo ja się czuję i jestem pokrzywdzony w stosunku do konkurencji. Konkurent, który ma przewagę małych przedmiotów nieuczciwie wygrywa w punktacji. Już samo wymaganie rzeczy niemożliwych jest po prostu głupie. Od lat wymagacie poprawy i włączenia paczkomatu dla metrowych gitar. Jak mam to poprawić? Rozwalić paczkomat, żeby z tyłu wystawał gryf gitary? Tego wymagacie. Tak beznadziejny jest ten system.
4. Po co mi cokolwiek objaśniasz, skoro ja zasady doskonale znam? Objaśnij mi dlaczego w praktyce gorzej traktujecie małe firmy rodzinne niż te wielkie, bo tego dotyczy zgłoszenie błędu. Wasz błąd polega dokładnie na tym samym co w punkcie 2. Przy małej ilości danych fatalnie i nieuczciwie traktujecie małe firmy rodzinne, slow business, firmy jednoosobowe. To nie jest żadna ocena jakości, to dyskryminacja!
Rozwiązanie tych wszystkich problemów i naprawienie błędów jest bardzo proste. Bierzecie więcej danych do analizy, a w przypadku braku danych domyślnie traktujcie człowieka jako uczciwego, a nie stosujecie kary za niewinność. Postawa Allegro jest taka: "Skoro jest mało danych, to trzeba na wszelki wypadek ukarać tego sprzedawcę, nawet jeśli przez 20 lat sprawował się doskonale".
