Bardzo perfidne działanie kurierów DPD - przestrzegam

[mikeza]

Nie wiem, czy tylko ja mam takiego pecha, ale wspominałem ostatnio, że mamy sporo zwrotów z DPD z adnotacją odmowa przyjęcia, które są oczywiście fikcyjne. Kurierowi nie chce się podjechać i robi zwrot, wpisując w system odmowa przyjęcia.

Mimo wszystko ostatnia sytuacja mocno wyprowadziła mnie z równowagi, wróciła do nas paczka, jak zwykle z adnotacją odmowa przyjęcia. Na pierwszy rzut oka pudełko całe, nieuszkodzone, wiec nic nie wzbudziło moich podejrzeń. Zawartość, to produkt łatwy do uszkodzenia, paczka była solidnie zapakowana i oklejona naklejkami uwaga szkło w momencie wyjścia od nas. Oczywiście pierwsza myśl - klient zrobił nas w konia i zrezygnował z paczki.

Na pudełku zwrotnym była naklejona etykieta zwrotna DPD i dodatkowo taka systemówka z przyczyną zwrotu (ona też jest wielkości tradycyjnej etykiety. Pod tą systemówką była nasza naklejka uwaga szkło, tak jakby celowo zaklejona. I cóż się okazało, delikatnie odrywam etykiety naklejone przez DPD, a tu widać, że naklejka uwaga szkło została rozerwana i zaklejona taśmą pakową, co sugeruje ingerencję do środka opakowania. I tak było faktycznie. Zawartość była wewnątrz ale całkowicie zniszczona, zakładam, że paczka została przy kurierze otwierana (bez uiszczenia pobrania), w celu sprawdzenia stanu zawartości. Rozpakowano paczke, zerwano etykiety, sprawdzono co jest w środku i jaki jest stan towaru. Nastepnie zapakowano i bardzo sprytnie zaklejono etykietami DPD, żeby ten kto odbierał zwrot nie zauważył ingerencji do środka. Finalnie - nie ma ani towaru, bo został uszkodzony, ani protokołu szkody, bo nikt go przecież nie spisał, ani płatności, bo paczkę otwierano bez uiszczenia opłaty, a my płacimy za dwie przesyłki. Nie wiem, czy to świadome działania klienta w zmowie z kurierem, czy też sam kurier miał co na sumieniu i po sprawdzeniu zawartości zrobił zwrot, żeby go ktoś nie obciążył za uszkodzenie. Mniejsza z tym.

Wszystko zrobione bardzo świadomie i celowo, więc uczulam Was, że takie niestety numery się pojawiają i trzeba być czujnym. Ostatnio notowania DPD idą u mnie na łeb, na szyję.

[mikeza]

dodam jeszcze, ze użyto taśmy pakowej takiego samego koloru jak nasza, a te dwie etykiety DPD były tak naklejone, żeby zasłonić naszą etykietą adresową i naklejkę uwaga szkło, bo były one rozerwane i oklejone taśmą. Zaklejenie ich etykietami DPD uniemożliwiało zauważenie rozerwań i oklejenia pudełka taśma na nowo 😡

[LEW433]

@mikezaNie wiem jak z kurierami DPD ale znalem osobiście kuriera innej  firmy i wiem że przesyłki zostawały uszkadzane celowo

[mikeza]

@LEW433  tylko tak się zastanawiam jaki interes ma kurier w celowym uszkadzaniu paczek ?  no chyba, że to jakieś personalne i celowe działanie na szkodę konkretnej osoby, lub firmy.

[LEW433]

@mikezaJuz ci mówie jaki ,jak coś otrakcyjnego ,dobrego to po prostu okradali takie paczki

[mikeza]

wracając do tematu, w ten sam sposób można było wyjąć z paczki zawartość, następnie ją zakleić i odesłać jako zwrot z odmową przyjęcia. W takiej sytuacji byłoby bardzo ciężko udowodnić kto ukradł zawartość i kiedy, szczególnie jeśli kurier działał w porozumieniu z adresatem przesyłki i razem mogą się kryć. My jako nadawca stoimy w takiej sytuacji na straconej pozycji 😞

[ELMIX-SHOP]

Nie wiem jak do tego podejść. Osobiście do DPD nie mam żadnych zastrzeżeń. Do mnie dowożą towar co kilka dni. Odbieram paczkę, w następny dzień mówię kurierowi, że posiadała lekkiego wgniota, towar uszkodzony, sporządzamy protokół i sprawa załatwiona. Natomiast nigdy nie spotkałem się z sytuacją, żeby klient mógł sprawdzić zawartość przesyłki przed podpisaniem jej odbioru.

Generalnie - sprzedawca jest zawsze "w dupę" - ze wszystkich stron, z Allegro, kuriera, klienta. Wysyłając szkło, a raczej korzystając z opcji "ostrożnie", gdyż szkła nie wysyłam, zawsze naklejam min, 4 etykietki o tym informujące. Gdybym miał taki towar szklany wysyłać, to zainwestowałbym w taśmę z własnym logo - przynajmniej na takie towary - wystarczy raz obkręcić paczkę taśmą z firmowymi nadrukami. Nie mam takowych, więc osobiście zaciskam zęby i pozytywnie rozpatruję takie reklamacje - mam ich bardzo mało, gdyż staram sie maksymalnie dobrze zabezpieczyć towar do wysyłki - nawet odmówiłem kilku klientom, a raczej rozpatrzyłem negatywnie reklamacje uszkodzonego w transporcie towaru. Co dziwne - ci klienci nadal u mnie kupują, więc sytuacja jest nieco godna zastanowienia. Dlaczego nadal kupuje u mnie klient, który twierdzi że dostał uszkodzony przedmiot (pomimo max zabezpieczenia z mojej strony) i jest zadowolony z dalszych transakcji?

Dlaczego ilość reklamacji z powodu uszkodzenia w transporcie szklanego dzbanka zmalała z ok. 50 szt. w ciągu roku do 4 sztuk? (na dodatek przy ok. 6 - krotnej większości sprzedaży tych dzbanków) - ano zacząłem kleić swoje plomby gwarancyjne na dzbanki - od tego czasu ilość reklamacji spadła - jaki z tego wniosek?

[mikeza]

@ELMIX-SHOP  ja do nich też do tej pory nigdy nie miałem wielkich zastrzeżeń, ale taki numer wywinęli mi pierwszy raz od ponad 10 lat, więc jestem po prostu w lekkim szoku. I jak wspominałem lawinowo rośnie liczba zwrotów (akurat nieuszkodzonych) z powodu odmowy odbioru, które wklepuje sobie kurier do systemu. Nie wiem kogo oni zatrudniają ostatnio do pracy, ale tak to wygląda w realu, kiedyś tego nie było, takie są moje spostrzeżenia.

Mało tego, ostatnio kilka razy miała miejsce sytuacja, że kurier celowo sugeruje adresatowi niewypełnianie protokołu szkody, sugerując, że sam kurier się będzie z nami kontaktował w tej sprawie ?? To już jest chore i celowe wprowadzanie w błąd odbiorcy paczek. Nie wiem jak oni zaczynają działać, ale wygląda to na lekką samowolkę. A wszyscy maja tańczyć tak jak Pan kurier zagra, zarówno adresat jak i odbiorca.