Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć. W środę sprzedałam telefon. W czwartek rano kupująca założyła dyskusję na allegro z powodu braku otrzymania towaru... W tym czasie kurier był zlecony i popołudniem odebrał paczkę. Dzień później kolejna dyskusja ze strony kupującej, że nie otrzymała telefonu i natychmiastowa blokada konta przez Allegro, wraz z zablokowanie nagromadzonych tam środków (około 3 tys zł) za sprzedaż innych rzeczy. W tym czasie kupująca zaczyna przeadresowywać paczkę poprzez formularze u kuriera, przekładać w sumie trzykrotnie termin doręczenia. I tak mijają dwa dni. Allegro nie chce odblokować mi konta, mimo, że wysłałam im zdjęcia wszystkich usuniętych produktów z ofert z dowodem osobistym (sami chcieli dla weryfikacji). Co mam robić? Blokada konta, sprzedaży, środków finansowych, a paczka wysłana, numer nadania znany i jej i allegro i to jej wiecznie przekładanie odbioru... Ależ jestem wkurzona!
@gawgaw79 Zaraz nie naruszająca zasady ani dobrych zasad Ci odpowie, jest złym sprzedawcą i musisz kupującemu zanieś w "zębach" towar.😁 A tak na poważnie nic Ci tu nie pomoże All żąda i musisz wypełnić żądania i czekać cierpliwie.
Ale wygląda na to, że kupujący nie chce odebrać paczki. Od dwóch dni ją przekierowuje, zmienia terminy doręczenia... Allegro nie jest Bogiem i podlega jakiemuś prawu. Za co blokada konta, jeśli mają wywalony przed oczami numer przesyłki i info, że ta w trasie? Czyli ja mogę teraz kupić od kogoś towar, po dobie założyć dyskusję, wiedząc, że paczka jest wysłana, a mimo to twierdzić, że jej nie dostałam i Allegro zablokuje całą sprzedaż Bogu ducha winnemu sprzedawcy? Tak to tu działa?
@xyz96 Weekend i znowu to samo szuka zaczepki, może wezwij moderatora i wyjaśnij mu dlaczego co tydzień zaczynasz szukać zaczepki.
@gawgaw79 Nic nie zrobisz. Allegro odblokuje Ci konto wtedy, gdy kupujący otrzyma towar i nie zgłosi żadnych zastrzeżeń. Jeżeli nie zamknie Dyskusji i będzie nadal zgłaszał problemy, może skorzystać z Programu Ochrony Kupujących. Jeżeli otrzyma rekompensatę, Allegro może wymagać od Ciebie zwrotu kosztów. Allegro gwarantuje bezpieczne zakupy, dlatego podejmuje działania w tym kierunku idące, a także samo się zabezpiecza na wypadek, gdyby kupujący nie otrzymał towaru i skorzystał z POK. Blokady kont i blokady wypłat są przewidziane regulaminem.
POK na Allegro działa w miarę skutecznie.
Allegro zdecydowanie chroni kupujących i kompletnie nie chroni sprzedających, z których prowizji od sprzedaży istnieje. Tak to wygląda. I ewidentnie kręcący klient, przez którego **piiip**yczne zachowanie nie mam dostępu do konta jest panem sytuacji, a ja musze cierpliwe czekać aż mu się zechce zakończyć tę farsę. Zgłoszę to do UOKiK i poczekam na ich opinię. Dzięki za odpowiedź:)
@gawgaw79 Nic nie poradzisz allegro uważa że obydwie strony są traktowane jednakowo a jest tak jak ty i my widzimy :klient pan i władca ,sprzedawca siła robocza pozbawiona prawa do dyskusji oraz oceny zachowania klientów.
@gawgaw79 Allegro zazwyczaj staje po stronie kupujących dlatego, że z nich żyje 🙂
Wszelkie opłaty, prowizje itp., które płacą sprzedawcy pochodzą z pieniędzy kupujących płacących za towary. Klient nasz Pan - to wie chyba każdy 🙂 Wszystko - sprzedawcy i samo Allegro utrzymuje się z pieniędzy kupujących.
@mwmonety Nie opuszczą. Dopóki będą czuć kasę kupujących, zawsze tu będą.
Jako kupujący staram się kupować bezpośrednio od wybranego sklepu bo mam pewność że kupię taniej a jako sprzedawca na allegro muszę narzucać klientom ceny wyższe od tych co mam w sprzedaży stacjonarnej by wyjść na swoje.
Jasne, to kasa kupujących, ale jako sprzedający (nawet okazjonalnie) chciałabym mieć poczucie, że Allegro też dba o moje interesy i mnie wspiera w rozwiązywaniu konfliktów, a nie z automatu staje po stronie kupującego, mimo, że ten ewidentnie robi mi po ludzku świństwo. Przez czyjś kaprys nie mogę wypłacić własnych pieniędzy za towar, który sprzedałam tuż przed blokadą (a to aż 2700 zł), a wysłać go muszę, bo przecież drugi kupujący niczemu winien i chce paczkę szybciutko. Mam dwa dni życia w nerwach, szarpania się z Allegro, wiecznego zbywania mnie, rzekomym odblokowaniem konta za foty z towarem i dowodem, co nie nastąpiło, a kupująca odpoczywa sobie pewnie podczas weekendziku ze spokojną głową i bez wyrzutów sumienia, że swoją zabawą niszczy komuś dzień czy dwa lub 7 (bo pewnie tyle się okaże).
gawgaw79 - niestety, nie mogę podejrzeć twoich aukcji - "konto zawieszone". Przynajmniej tak wynika z All -
W tej sprawie musisz pisać do Allegro, tutaj nikt Ci nie pomoże - po prostu za mało danych, nikt nie ma wglądu w historię Twoich transakcji, nawet na All https://allegro.pl/uzytkownik/gawgaw79/oceny nie masz żadnych ocen.
"W środę sprzedałam telefon. W czwartek rano kupująca założyła dyskusję na allegro z powodu braku otrzymania towaru... W tym czasie kurier był zlecony i popołudniem odebrał paczkę. Dzień później kolejna dyskusja ze strony kupującej, że nie otrzymała telefonu i natychmiastowa blokada konta przez Allegro, wraz z zablokowanie nagromadzonych tam środków (około 3 tys zł) za sprzedaż innych rzeczy." Sorry, lecz w to nie wierzę (sprzedaje na All od 20 lat). Nie ma takiej możliwości, żeby kupująca w ciągu 2-dni założyła 2 dyskusje. To jest niemożliwe fizycznie. Nie ma też takiej możliwości, żeby 2 dni po zakupie Allegro zablokowało konto z powodu nieotrzymania zamówionego towaru. Jestem sprzedającym, różne sytuacje już przerabiałem, lecz w taki "scenariusz" po prostu nie mogę uwierzyć.
Na jakiej podstawie tak sądzę? - A to na podstawie 20 lat sprzedaży na ALL. Pisz do All w tej sprawie, tu Ci nikt nie pomoże, brak wszystkich faktów odnośnie transakcji. All nie zawiesza bezpodstawnie kont. Zawsze jest jakiś powód - ten otrzymujesz na e-mail.
Możliwe. Stąd moje oburzenie. Mam zachowane wszystkie rozmowy z Allegro, wszystkie screeny dyskusji z kupującą i maile od Allegro z datami, gdy kupująca dwukrotnie w ciągu dwóch dni zgłaszała, że nie wysłalam towaru, a potem że go nie otrzymała, gdy ten był w drodze. Mam screeny trasy paczki i działań kupującej, które sprawiły, że paczka od 3 dni krąży. Mam wiadomości, w których Allegro każe mi zrobić zdjęcia wszystkich wystawionych produktów z dowodem, a potem info od nich, że to zweryfikowali i usunęli zdjęcia mojego dowodu z serwerów dla bezpieczeństwa. A mimo to nadal nic się nie dzieje. Oczywiście możesz mi nie wierzyć, ale na każdy mój zarzut w ich stronę mam dowód. Moglabym je przedstawić i tutaj, byś zobaczył o jaki absurd się ocieram, ale musze wciąż próbować to wyjaśniać z nimi.
witam ja panu wierze jestem w takiej samej sytuaci co pan ja już po 11 latach wysłałam wniosek o zamknięciu konta jako sprzedawca nie czuję się bezpieczna na tym portalu
@ewelisia232 ale o co chodzi
@ewelisia232 - żartujesz? - odgrzewasz kotlecika sprzed 2-óch lat? Po co?
ja nie odgrzewam kotlecików 2 lata jestem sprzedawco od 11 lat zablokowali konto i nie wiem czy warto oto walczyc