Witam wszystkich,
po długich miesiącach walk jesteśmy zdesperowani i przyznam szczerze, że mam poczucie, że skończyły nam się opcje ale może tutaj znajdziemy rozwiązanie sytuacji.
Zaczęliśmy działalność dropshippingową pod koniec roku 2023. Mamy w swojej ofercie dyspozycji ok. 40 tysięcy produktów. Od naszej hurtowni otrzymujemy po 1 zdjęciu danego produktu i wszystkie te inne informacje. Dodam też, że na Allegro korzystamy z API (ale nasz sklep współpracuje przy innych integracjach też i z Baselinkerem).
Nie kryję, że stworzenie sklepu na Allegro to emocjonująca i dość stresująca droga. Liczne upomnienia później - o umieszczanie zdjęć z logo, napisami czy innymi tekstami, o niewłaściwą kategorię danego produktu, upomnienia o produkty z tym samym kodem EAN (mimo, że każdy jest fizycznie innym produktem, np. kabel w kilku różnych długościach), dziesiątki tysięcy aukcji całkowicie usuniętych z naszych czeskich i obecnie słowackich rynków Allegro oraz jedno 3 dniowe zawieszenie później - potrzebujemy pomocy.
Problem pojawia się średnio co miesiąc od początku naszej działalności - dostajemy wiadomość od Allegro o tym, że naruszyliśmy regulamin, a po zagłębieniu się w sprawę okazuje się, że nasz sklep otrzymał karę punktową za zdjęcie, na którym znajdują się jakieś dane kontaktowe czy inne informacje. Problem jest taki, że najwyraźniej nasz sklep promuje jakieś obce hurtownie i to całkowicie bezpłatnie poprzez umieszczanie ich logo czy informacje kontaktowe na zdjęciach 🙂
Dla klaryfikacji, oczywiście nie mamy pojęcia kim są te sklepy i te ukarane zdjęcia nie należą do nas. Od razu też powiem, że nie ma możliwości by każda z 40 000 aukcji była sprawdzona ręcznie za każdym razem gdy jest prowadzony update (czyli dwukrotnie na dobę) ponieważ kilkukrotnie otrzymaliśmy już tego typu odpowiedź i za każdym razem jest tak samo mało realistyczna do wdrożenia w życie...
Nie jest naszą intencją by iść na walkę z Allegro, szczególnie nie jest nam bliska walka sądowa gdyż można na prawdę w lepszy i mniej stresujący dla obu stron sposób współpracować. Widzimy jednak, że automat Allegro jest coraz bardziej przychylny żeby nasze konto faktycznie zamknąć gdyż w majówkę nasze konto zostało faktycznie zawieszone na 3 dni. I tak jak za każdym razem, groźba całkowitego zawieszenia konta przy powtarzających się naruszeniach.
Nie wiemy już co mamy robić, szczególnie, że większość sprzedaży mamy właśnie na Allegro, a widzimy, że nawiązywanie kontaktu w przypadku upomnień kończy się zawsze tak samo - nasz sklep ma sprawdzać każdą z aukcji manualnie. Pomijam już ile trzeba się naprosić by w ogóle dostać konkretną odpowiedź które KONKRETNIE aukcje czy ich elementy wygenerowały reakcję automatu Allegro.
Mam kilka pytań do Społeczności Allegro ale również do Moderatorów. Może akurat uda się coś wspólnie wymyślić.
@w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Założenie dla pytań:
> potrzebne są rozwiązania, które będą działać systemowo na kilkadziesiąt tysięcy produktów.
----------------------------------------------------
1. Czy jest możliwość by przez API lub Baselinkera wyłączyć całkowicie dodawanie zdjęć z katalogu Allegro do naszych aukcji?
Przyjęlibyśmy też i płatną opcję by pozbyć się tych diabelnych zdjęć z katalogu Allegro.
2. Jak radzą sobie inne sklepy stosujące dropshipping odnośnie produktów, przy których Allegro zmienia kategorię Waszego produktu połączonego z katalogiem - i przesyła upomnienie / Allegro dorzuca Wam zdjęcia z ich katalogu Allegro?
3. Jakie są "stopnie" w karach wysyłanych z automatu Allegro? Czy następnym poziomem po 3 dniach zawieszenia jest całkowite zawieszenie konta?
4. Czy jest możliwość "naprawienia" czy "poprawienia" "relacji" z automatem Allegro? Logika podpowiada, że majówkowe trzy dniowe zawieszenie miało miejsce właśnie jako konsekwencja powtarzających się upomnień.
Bardzo prosimy o pomoc. Mamy poczucie, że zderzamy się ze ścianą i albo zwyczajnie brakuje nam wiedzy, do której obecnie nie mamy dostępu, albo po prostu Allegro nie ma zwyczajnie możliwości technicznych dla sklepów stosujących dropshipping na większą skalę.
Pozdrawiam,
Aleksander
