Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć, co z tą dyrektywą? Czy już oficjalnie weszła w życie? Podobno raporty miały być wysłane na początku 2024. Coś wiadomo w tej sprawie? Nie ukrywam, że trochę się obawiam bo miałam ok 50 transakcji na allegro ale na pewno nie przekroczyłam kwoty 2000 euro. Sprzedawałam towar używany ale można powiedzieć, że była to jedna stała rzecz.
AKTUALIZACJA 24.06.2024
Przepisy polskiej ustawy wdrażającej unijną dyrektywę DAC7 mają wejść w życie 1 lipca 2024. Dyrektywa zwraca szczególną uwagę na dochód ze sprzedaży na platformach handlowych online, takich jak Allegro czy Allegro Lokalnie. Nie wprowadza więc ona żadnego nowego podatku – jest jedynie uszczelnieniem systemu podatkowego. Dotyczy wszystkich platform online, które działają na terenie Unii Europejskiej.
Od 1 lipca 2024 – gdy ustawa wejdzie w życie – będziemy mieć obowiązek zbierania, sprawdzania i przekazywania Twoich danych do organów podatkowych. Raporty będziemy przekazywać co roku. Pierwszy raport obejmie okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 oraz od 1 stycznia do 31 grudnia 2024.
Zgodnie z dyrektywą DAC7 i projektem polskiej ustawy, będziemy raportować informacje o Tobie, jeśli w danym roku kalendarzowym:
Przy sprawdzaniu limitu bierzemy pod uwagę liczbę transakcji i wartość sprzedaży na wszystkich Twoich kontach Allegro.
Więcej informacji znajdziecie tutaj: https://help.allegro.com/sell/pl/a/jakie-dane-sprzedajacych-zbieramy-i-przekazujemy-w-zwiazku-z-unij...
____________________________________________________________________________________
@kamila030895 Obecnie trwają prace legislacyjne dotyczące projektu ustawy o obowiązkach sprawozdawczych operatorów platform cyfrowych, który będzie wdrażał do polskiego porządku prawnego przepisy dyrektywy DAC7. Prace te są na wstępnym etapie, więc nie wiemy kiedy nowe przepisy wejdą w życie, a zatem też od kiedy platforma będzie zobowiązana zbierać od sprzedawców dane, o których mowa w dyrektywie. Monitorujemy postępy w procesie legislacyjnym, by przygotować się na terminowe wdrożenie nowych przepisów na platformie.
Dzięki za odpowiedź. Czyli na tę chwilę raporty nie są wysyłane?
@kamila030895 Zgadza się.
A jak portal ma wysłać taki raport, skoro nawet nie wiadomo, jakie dane ma on zawierać oraz gdzie i komu się go składa. To dopiero określi przygotowywana ustawa.
Pamiętaj, że dyrektywa nie nakłada żadnych nowych podatków. Dzięki niej US będzie miał możliwość dokładniejszej weryfikacji złożonych PIT-ów rocznych w kwestii dochodów z innych źródeł. Po prostu będą mogli szybciej sprawdzić, czy ktoś nie zaniżył dochodów (w tej chwili takie dane udostępniane są na wniosek US).
Wszystko ładnie ale nie ma doprecyzowania jednej rzeczy. Jaką kwotę Allegro prześle organowi podatkowemu? Kwotę sprzedaży bez prowizji i kosztów wysyłki czy wszystko razem posumuje?
O to właśnie chodzi. Raporty mają być wysyłane rocznie... Tyle, że tutaj już jest mowa, że pierwszy raport obejmie 2 lata. W 2 lata wolno 60 transakcji i 4 tys euro ? O tym tutaj mowy nie ma. Wszystko jest niejasne. Sprzedaż używanych rzeczy elektronicznych czy ubrań podchodzi pod dac7 ? Płyta główna kupiona za 800 nową, sprzedana po 3 latach za 320, bo przecież kupujący aby kupił musi być okazją w tym również okazją do założenia sporu pod byle pretekstem. Od tego ma być liczony podatek tylko na jakiej zasadzie i od jakiej sumy ? Paragony czy faktury jeśli sprzedaż jest własnych rzeczy i ktoś kupuje w ofercie od prywatnej osoby. Rzeczy pierwotnie kupione w sklepie internetowym opłacone online. Paragonu nie ma a faktura tylko na żądanie. Jak to ogarniać i czy to jest tak, że własnych rzeczy nie mogę sprzedać komuś... Ile razy ma być dany produkt opodatkowany. Wreszcie jakie kwoty takie Allegro poda do US. Sprzedałem używany CPU za 269, Allegro twierdzi że za ponad 280 bo dopisali 10,95 za paczkę po stronie mojego zysku. Rachunek za prowizje to ponad 25 PLN. Policzyłem ostatnio, że sprzedając za 100 PLN tylko około 60 PLN to jest czysty zysk dla sprzedawcy...
U mnie formularz wymaga miliona kliknięć aby ustawić rok urodzenia. Nie wymagajcie danych które już posiadacie lub możecie pozyskać z Centralnej Ewidencji.
@kamila030895 czego się obawiasz, to na nic nie wpływa, przepisy się nie zmieniły, jak masz obowiązek to opłacasz podatek jak nie to nie, Dyrektywa nic nie zmienia 🙂 chyba że chcesz uniknąć podatku to masz się czego obawiać 😄
Jeśli jak piszesz sprzedałaś jedną powtarzalną rzecz kupioną w celach zarobkowych to rozlicz podatek i po sprawie, a druga sprawa jest taka że ponoć mają wstecz ściągać dane za 2023 r.
Jeśli sprzedajesz swoje rzeczy które posiadasz powyżej 6 mc i masz na to dowody, nie ma tu znaczenia jaka ilość czy kwota, byle to udowodnić w razie kontroli 🙂
Nie no jasne, ludzie sprzedadzą 30 sztuk ciuchów za 100-200 zł po własnym dziecku (albo tylko tyle wystawią ofert bez sprzedaży) i US skarbowy ma wszystkie uprawnienia do kontroli w twoim domu, żądania paragonów czy FV, kontroli kont, nieruchomości, aut itd. zatrudnisz sobie biegłego rewidenta i prawnika za dziesiątki tysięcy?....
A kary mogą nakładać bez ograniczeń według widzimisie. Mamy kilka pokoleń z doświadczeniem na czarnym rynku (który jak ruszy to na dobre i pociągnie tych z dużym pieniądzem, wrócą podróbki etc.), wieszczę renesans szarej strefy. Legalne firmy nie mają szans, podatki padną, podobnie jak platformy sprzedażowe - kto zyska?. Nie wiem kto to może popierać poza autorem, serio zastanawia mnie kim ty jesteś...?
@Client:60993036 US i tak ma prawo do kontroli takze zeznań osób fizycznych . DAC 7 jest tylko po to aby "wytypować" osoby które nadużywają przepisów i sprzedają w szarej strefie.
Myśle że ktoś kto sprzedaje 30-50 przedmiotów po własnych dzieciach nie ma sie czego obawiac. Bać sie powinni Ci którzy bez odprowadzanie należytych danin sprzedają relatywnie duże ilości przedmiotów czyli po prostu oszukują
a co jeśli nie zaakceptuję nowego regulaminu? zablokują mi sprzedaż, a raport ani za 2023, ani za 2024 nie wyjdzie do US bo się nie zgodzę na zmiany w regulaminie? z ciekawości pytam 🙂
@totsalata Urząd skarbowy może cię sprawdzić sam bez składania raportu przez portal sprzedażowy ,tak z ciekawości czy zawsze odprowadzałeś uczciwie podatki.
oczywiście, że może, ale nie o to pytam
NIE PODOBA MI SIE TA NARRACJA O RZEKOMEJ UCZCIWOŚCI sprzedających, to jest następna ustawa o ograniczeniu naszej wolności/ niekontrolowanych dochodów. Agenda 2020-2030 idzie jak walec, kto tego nie widzi przykłada się do tego opresyjnego systemu. Każdy ma prawo żyć w dobrostanie, a skoro Państwo tego nie zapewnia ludzie sami się starają po prostu przeżyć. Jak sie będziecie wszyscy jak zwykle zgadzać na takie praktyki, to będzie coraz więcej podatków, ustaw, podwyżek i gnojenia na każdym kroku. Kto tego jeszcze nie zauważył , chyba jest ślepy. Taka sprzedaż odzieży używanej powinna być wręcz promowana, jak sie daje czemuś " drugie życie" odnawiając coś co ktoś wywalił na śmietnik, podobno UE jest taka EKO ? Ile razy można płacić za tą samą rzecz podatek ? i gdzie te pieniądze idą ? Pomyślcie czasem tak po ludzku!
Ja jestem za kontrolą, ale jak to bywa z takimi rzeczami zawsze oberwą nie ci co powinni. Gdzie są i były dotychczas Urzędy Skarbowe? No tak, młócą biedne małe i średnie firmy. Np mnie jak się spóźniłem o kilka dni z płatnością. List, że zalegam i kara z 15% odsetkami. Co robią, żeby było mniej nieuczciwej konkurencji? Totalnie NIC. Na ol.. X i allegro są setki sprzedawców którzy latami w sposób ciągły wystawiają setki towarów z jednej branży i co? Co z moim prawem do życia w dobrostanie kolego, gdy mam walczyć z konkurencją, z którą nie mam nawet możliwości rozpocząć walki. Bo jak? Pisdzielce wrzucili wszystkich do 1 worka w 2019r. Jestem elektronikiem, naprawiam używany sprzęt elektroniczny. Naprawiałem wszystko, nawet drobne rzeczy, bo mi się kalkulowało względem czasu i zarobku. Pis wrzucił mnie do worka oszustów Vatowskich którzy kupowali na faktury i sprzedawali bez. Tylko sęk w tym, że byłem zwolniony z VAT do kwoty bodajże 300tys przychodu. No ale socjal ktoś opłacić musiał. Po zmianie ustawy jestem zmuszony do opłacania VAT. Czyli muszę oddać dodatkowe 23% od mojego zysku. Opłacalność napraw drastycznie spadła, nie wspominając o tym, że papierologia zajmuje mi dodatkową godzinę przy sprzedaży 2 przedmiotów. I teraz powiedz mi co z moim prawem do dobrostanu gdy mam konkurować z kimś kto masowo sprowadza towar z zachodu, nie płaci cła, podatków podczas przywozu, nie płaci vat od marży ani podatku dochodowego i zus? Ja nawet kupując coś uszkodzonego i naprawiając jestem w ciemnej D jak to się mówi. Przecież za 100zł nie będę naprawiał 1szt, bo nie zostałoby mi nawet 10min na życie taki musiałbym mieć przerzut towaru., żeby zarobić obecną minimalną krajową. Są niektórzy wystawiający w mojej branży którzy nawet w opisie chwalą się "sprzedaż prywatna" i mają kilkaset klocków wystawionych. Do tego często potrzeba ponad 100m2 powierzchni magazynowej zawalonej po sufit. Ciężko złapać? Nie, us po prostu nic nie robią oprócz gnębienia tych co się zapisali do systemu podatkowego. Ja naprawiając stary sprzęt jak to wspomniałeś o UE powinienem dostawać granty za promowanie ekologii, a brak wyrzucania elektroniki to chyba największe dobro dla środowiska jakie można sobie wyobrazić, co jest w stanie wykonywać 1 osoba... a od lat dostaję tylko po głowie i kolejne obowiązki. Ja też chcę żyć, ale jak obok mnie jest ktoś kto oszukuje nas wszystkich to jak mogę być przeciwko totalnej inwigilacji finansowej? Mi gorzej nie będzie bo i tak spowiadam się ze wszystkiego co miesiąc. Wiem do czego to prowadzi, ale sorry... robię coś co w Polsce i Europie potrafi może kilkanaście osób, bo na całym allegro nie widzę 2 sprzedawcy mającego naprawiane Amplitunery. Nie zasługuję na godne życie? Wiem że jest przynajmniej 2 JADĄCYCH NAPRAWY NA LEWIŹNIE... na dodatek często oszukujących ludzi.
Kogo oszukałem sprzedając duże ilości przedmiotów? Rozkręciłem 3 letni komputer na części i go sprzedałem na Allegro. Wcześniej te same części kupiłem online i nie mam faktury ani paragonu. Dalej sprzedałem własne rzeczy, ale już dla US jest to oszustwo bo nieudokumentowane paragonami, których nigdy nie dostałem. Distałbym fakturę gdybym jej żądał ale nie przypuszczałem, że dac7 będzie działać 3 lata wstecz.
@TomasPe0 "Dalej sprzedałem własne rzeczy, ale już dla US jest to oszustwo bo nieudokumentowane paragonami, których nigdy nie dostałem. Distałbym fakturę gdybym jej żądał ale nie przypuszczałem, że dac7 będzie działać 3 lata wstecz"
Uważaj, na wezwanie US allegro odda im WSZYSTKIE dane Twoich transakcji do 5 lat wstecz i nawet nie będą się zastanawiać czy jest DAC7 czy też nie 🤣
Tak dowody, każdy trzyma latami.
Widać komu portki się trzęsą. Na stare rupcie, czy łachy, nie trzeba dowodów, to widać, że używane, ale każdy wie, że tutaj pytają osoby, które na lewo jechały, aż wióry leciały. Pierwsza osoba... 50 transakcji jedna stała rzecz? Kto ma 1 stałą rzecz w domu w ilości 50szt? Czyli był to po prostu zakup i odsprzedaż w celach zarobkowych. Dziękuję, dobranoc. Ja śpię spokojnie 😁 Jechałeś na lewo i konkretne kwoty... trzęsiesz, portami, proste.