Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Spotkałem się z problemem z uzyskaniem informacji od dostawcy w temacie GPSR . Dystrybutorzy/importerzy produktów z Azji, którzy są właścicielami marki ( sprowadzają towar pod swoja markę) i odpowiedzialnymi za wprowadzany produkt do UE nie chcą podawać producenta zasłaniając się tajemnicą handlową. W sumie to im się nie dziwię, jeśli oni odpowiadają za produkt pod swoją marką to udzielanie innym informacji o producencie nie ma sensu. Czy w takim przypadku wystarczy podanie ich jako "osoby odpowiedzialnej" ( ten kto wymyślił to pojęcie zamiast podmiotu odpowiedzialnego - gratuluję).?
Proszę o pilną odpowiedź.
JiB_R
Ja wam powiem o co tutaj chodzi ) Przecież te wszystkie dane gdzieś tam potem idą do centrali w Unii (pewnie do Niemiec). I ktoś będzie miał olbrzymią baze informacji czyli kto, kiedy i z kim. A kto ma informacje ten może sterować innymi. Wielkie misie zaczną przejmować klientele waszych interesików. Generalnie jest to wstęp do dyrektywy AMLA która zacznie obowiązywać za dwa lata. Ale o tym maluczkim się nie mówi bo i po co.
Za dużo YT.
Ma to trochę sensu, bo jeżeli będzie to prawidłowo wpisywane, to nagle się okaże, że 95% sprzedawanych produktów pochodzi z Azji. Podejrzewam jednak, że wszyscy nagle staną się producentami, stworzą swoją markę, zamówią towar jak wcześniej w Azji a w Polsce nakleją swoją etykietę i w ten sposób obejdą przepisy. Oczywiście zrobią tak tylko ci co im będzie zależało na ukryciu kto faktycznie tworzy produkty. Podobnie postępują już ci WIELCY np.Samsung czy inny producent. Produkt dla nich robia Chiny czy Tajwan a oni to ładnie składają lub oplklejaja w Europie