Klient kupujący błędnie przedmiot. Ma prawo żądać bym to ja ponosił koszty przesyłki zwrotnej

[Client:44042488]

Witam serdecznie,  czy klient kupujący błędnie przedmiot nie zapoznawszy się z opisem aukcji, oraz zdjęciem na aukcji. Chodzi tu o numery seryjne bateri do laptopa gdzie w opisie były wyszczególnione jak i było zrobione zdjęcie numerów serynych dobrze widocznych, gdzie moje były końcówki 07 jak i 06 numerów a jego 01. Ponieważ miał baterie swoją starą rzeczywista w ręku i mógł porównać, nie wspomne o wielkości gdzie ewudetnie sie różniły. To  kupuje przedmiot na tak zwana pałe dopasowując ja dopiero po kupnie, ma prawo żądać bym to ja sprzedający ponosił koszty przesyłki zwrotnej?  Gdzie zgodziłem się zwrócić pieniądze za przedmiot towar, po tym jak kupujący na swój koszt zwróci przedmiot, ponieważ moim zdaniem on popełnił błąd i powinien ponieś koszty przesyłki jedynie. To kupujący się nie zgodził twierdząc że sprzedający powinien ponieś koszty przesyłki m, że to sprzedający wprowadził w błąd kupującego, tytułem aukcji gdzie był błąd. Przyznaje że był tam błąd, jak i przyznałem się odrazu kupującemu. Myślę że każdemu się zdarzy  pomyli i nie zauważyć, lecz w opisie już go nie było błędu, wszystko było zgodnie z przedmiotem oraz i zdjęcia wykonane były zgodne. Ewidentnie niw czytam opisu.  Czy kupujący ma rację proszę oo odpowiedź. Dziękuję 

[Client:44042488]

@w_kiwi@ko_alka@la_nika@nat_not@_HolaOla_ 

Proszę o informację w tym temacie. Dziękuję 

[az1rael]

Po 1 fakty sprzedałeś jako firma czy jako prywatna osoba, po 2 co zglosił zwrot bez podania przyczyny czy reklamację - patrz w formularzu zwrotu allegro jeśli jesteś firmą

[Client:44042488]

Prywatna osoba 

[LEW433]

Jak była pomyłka w opisie, opis nie może w całej ofercie wprowadzać w błąd kupującego, to jest to nie zwrot tylko reklamacja a tu sprzedajacy pokrywa koszt odesłania, po uznaniu reklamacji.

[Client:44042488]

Błąd był w tytule tylko. W opisie jak i na zdjęciach było wszystko jsk powinno.

[az1rael]

czyli słynny błąd produktyzacji allegro zrypany katalog za który allegro odpowiedzialność przerzuca na sprzedawców

[cztery_bez_atu]

Podłączę się do tematu. Kto może zgłosić błąd w produkcie? ( sprzedaję jako osoba fizyczna, " bezfirmowa "

Stan sprawy.

Wkurzona " **piiip**ołami"  wypisywanymi przez niektórych sprzedających sprężyłam się i postanowiłam " naprawić " jeden z opisów. Pościągałam wszystkie informacje od producenta,  wprowadziłam do formularza " zgłoś błąd w produkcie " kliknęłam wystaw i zonk. Nie masz uprawnień do wprowadzenia zmian w produkcie lub jakoś tak.  Czyli świadomie mam wystawić  coś co wiem że nie jest zgodne z prawdą  i jeszcze ponosić za to odpowiedzialność? I znowu na długo odechciało mi się zgłaszania błędów

[az1rael]

@cztery_bez_atu ty zgłaszasz allegro twierdzi że ich źle ustawiony w katalogu produkt jest dobry i ty nie masz racji. Należy zgłaszać to co jakiś czas do allegro by zmienili na dobrze (wiadomo że pewnie nie zmienią ale ty masz podkładkę) nastepnie przy kolejnym wkurzonym kliencie w dyskusji należy wkleić ile razy zglaszane były błędy do allegro przed kupującym i ile razy allegro sie wypięło i wysłać oboje na drzewo czyli konsultanta i kupującego z odrzuceniem reklamacji niech sobie wyjaśniają kwestie katalogu i zakupów we własnym gronie skoro jedni nie potrafią poprawić produktu po wielokrotnym zgłaszaniu błędu, a drudzy czytać opisu oferty ze zrozumieniem co i ile kupują. W sądzie materiał dowodowy w postaci wielokrotnego zgłaszania błędów aż nadto wystarczy by zwalić wszyatko na wadliwy produkt katalogopodobny allegro

[cztery_bez_atu]

Ale to działa tylko w przypadku z w miarę ogarniętym kupującym. Ostatni przypadek. Sprzedaż  01.12. Przekazanie przewożnikowi. 03.12 ( mam ustawione 3 dni na wysłanie )  tyle że kupujący " zażyczył sobie kurierem ( wysyłka na mój koszt )  a wysłane zostało do odbioru w paczkomacie 200m od miejsca zamieszkania delikwenta. On nie po to płaci smarta ( którego ja nie mam ) więc nie będzie nigdzie biegał po paczkę, miało być kurierem i tyle. On tego nie odbierze i żąda natychmiastowego zwrotu wpłaty. I już " przywołał " na pomoc Allegro. Powstrzymując się od użycia brzydkich słów grzecznie piszę do pana  aby zechcial powstrzymać emocje i zaczekał aż przesyłka do mnie wróci, ale nic nie dociera. On chce " swoje "  pieniądze. Póki co Allegro jeszcze się nie wypowiedziało więc czekam co z tego wyniknie.

[Client:44042488]

To bateria kupującego stara która posiadał. 

 To bateria która sprzedający wystawił na aukcji, dokład To zdjęcie było w galerii by było widać numery